Wersja do druku
ile razy czytam taki wątek to zawsze się zastanawiam po co grip do tak dużego aparatu jak 6D :mrgreen: - mam spore ręce - takie na pewno z tych większych ale nigdy nie miałem kłopotu z żadnym korpusem, do 6D mam pasek nadgarstkowy i to wystarczy - ten aparat nawet po dokręceniu gripa nie będzie bardziej profesjonalny niż jest :mrgreen:.
następna wersja 6D ma być mniejsza :mrgreen: będzie potrzebny większy grip dla osiągnięcia tego samego efektu.
Dużego aparatu? Przecież 6d to maluszek jest. Ja do 5D MKIII kupiłem oryginał i to jest teraz duży aparat, jeszcze jak ma zapieta Tokinę 16-28 to byk.Cytat:
Zamieszczone przez jaś
ale crazy ja na jednej baterii robie +/- 1000 zdjec a mam dwie w zapasie
tez mam ta tokine i naprawde nie widze sensu dopinania jeszcze gripu
do czego on ci wlasciwie jest potrzebny?
Po pierwsze dla wygody, do zdjęć pionowych, lepiej leży w dłoni
Lepszy chwyt, drugi spust, dla mnie grip mógłby być na 1 baterięCytat:
Zamieszczone przez becekpl
Ja już bez gripu/a nie potrafię się obejść. Do 7-ki wziąłem oryginał dlatego też do 5-ki też tak zaplanowałem ale jak zobaczyłem cenę to mnie lekko zamurowało. No cóż zbierając finanse na oryginał rozpatruję zamiennik z czysto ekonomicznych względów.
Przeglądam sieć znalazłem trzy firmy, które mają coś konkretnego:
1. Pixel Vertax
2. Phottix (nie ma joysticka)
3. Meike
Macie doświadczenie z uchwytami tych firm do 5d mark III?
PZDR
Brałbym Pixel Vertax, ja swojego mam od momentu jak się pojawiły na rynku. Nie wiem jak długo, aparat kupiłem od razu po premierze, grip też jakoś krótko po tym.
Porównanie mam tylko z gripem od starych piątek i zachowują się podobnie, nie trzeszczy, materiał ok. Teraz właśnie po kilku latach użytkowania, odpadł mi jojstik. Po prostu wypadł, więc będę kupował drugiego takiego samego Pixela. To że wypadł to nawet nie mam mu za złe bo ostro go męczę, a w body od 1,5 roku już 2 migawka siedzi.
Witam Cię.Cytat:
Zamieszczone przez FOTO-PAN
Mam ten sam problem z gripem Novell-a do 6D, czy byłeś zmuszony odesłać na gwarancji ten grip, czy też samo się naprawiło, bo jak mniemam jest to nieodpowiednie zachowanie?
Po Twoim wpisie ktoś się wypowiadał właśnie o6D i twierdził że ma komunikacje i nie ma żadnego info że brak komunikacji z prawym akumulatorem.
Przepraszam za post pod postem, ale edyty zrobić nie mogę.
Więc grip działa jak należy, wystarczyło każdą baterię włożyć pojedynczo do komory w celu z czytania pojemności i teraz wszystko jest jak powinno.
Osobiście nie wyobrażam sobie teraz robienie fotek bez gripa, ale to tylko świadczy o moim amatorstwie, za dużo nie takich fotek i baterii za czesto by brakowało .
Druga sprawa to wygoda.
A z drugiej strony kolejny ciężarek... Ja uważam, że amator gripa raczej nie potrzebuje. Ale to tylko ja :)
Nigdy zresztą nie sprawdzałem dokładnie ile zdjęć na baterii robię, wydaje mi się, że ok 800 - co przy mojej częstotliwości focenia daje ładowanie raz na 2 tygodnie.