Doktor Frankenstein?
Wersja do druku
Doktor Frankenstein?
Info dla tych którzy lubią obróbkę zdjęć
1.
Kiedyś dużo zdjęć (różnymi aparatami Canona, w różnych sytuacjach) robiłem grupie kolegów z których jeden miał (ocznie) śladowo różną, bardziej czerwona karnację.
Ale na zdjęciach ta czerwień znacznie się wyróżniała, musiałem stosować maski by wygladało to naturalnie
Teraz w S22 jest podobna sytuacja ale nie dotyczy twarzy ale dotyczy takich elementów np. kolor czerwonego tramwaju, czerwonego swetra itd.
Różnica jest taka że w aparatach było to zarówno w plikach RAW jak i plikach jpg a w S22 jest tylko w plikach jpg w plikach dng praktycznie nie występuje.
2.
Przygotowałem na TV 4k 65 pokaz zdjęć z ostatniego wyjazdu (S22) i porównywałem ze zdjęciami z dwóch poprzednich wyjazdów (A7R3).
Robiłem z jpg, "pozdejmowałem" z kilku zdjęć nasycenie czerwieni oraz nasycenie niebieskości wody, muszę dopracować i "zautomatyzować" szczegóły tej obróbki by wyniki były lepsze.
Ale praktycznie zdjęcia są porównywalne z odpowiednimi zdjęciami z poprzednich wyjazdów.
Widzę jedną różnicę (GO), jest ostrość tam gdzie gdybym robił aparatem to by jej nie było.
No ale gdy zdjęcia robiłem to "ocznie" tą ostrość widziałem.
W stosunku do kanona/gorsetu fotografii optycznej wada ale w stosunku do widzenia "ocznego" zaleta
jp
Może zamiast powyższego bełkotu @jan pawlak warto zejść na ziemię i obejrzeć coś z realnego świata :?:
Z dzisiejszą datą: 16 października 2022
"Test w prawdziwym świecie: jakość obrazu iPhone'a 14 PRO wciąż nie dorównuje 13-letnim aparatom MFT"
https://www.sonyalpharumors.com/real...LbGQfo8ugyM9-o
https://www.youtube.com/watch?v=J81w...risKatsafouros
Dodam, że dokładnie o tym samym pisałem dwa miesiące wcześniej w poście nr. #490 https://www.canon-board.info/threads...=1#post1435794"Dla porównania zdjęcie z mojego małego kompaktu LX100 z 2014 roku"
Do oceny jak jakość zdjęć z posiadanego smartfonu ma się do jakości zdjęć z posiadanego aparatu :
- przy naszym sposobie fotografowania
- przy naszym sposobie prezentacji/oglądaniu zdjęć
nie jest potrzebny np. doktorat z fizyki. Każdy może zrobić ocenę we własnym zakresie by zobaczyć kiedy musi być aparat a kiedy wystarczy posiadany smartfon.
Trzeba tylko pamiętać że aktualnie pliki zdjęciowe ze smartfonu mają małą rozdzielczość w stosunku do plików ze współczesnych aparatów.
U mnie S22 to 4000pix x 3000pix przy aparacie 7952pix x 5304pix co wymusza przy S22 ostateczne/jedyne kadrowanie przed zrobieniem zdjęcia by przy obróbce uniknąc crop i koniecznie unikać powiększania cyfrowego (co rujnuje rozdzielczość/ostrość) zarówno przy obróbce zdjęć jak i przy oglądaniu zdjęć. Pamiętać by na oglądanym/ocenianym zdjęciu był taki sam kadr jak przy robieniu zdjęcia.
To wymóg stanu technologii fotografii obliczeniowej zaimplementowanej w smarfonach. Aktualnego stanu.
jp
"współczesnych aparatów" :?:
@jan pawlak - byłbyś uprzejmy choć RAZ - J E D E N - J E D Y N Y - R A Z odnieść się do mojego wcześniejszego wpisu o tym, że nawet wiekowe technologicznie 13 i 14-letnie aparaty kompakty cyfrowe z matrycami 12 Mpix wykonują cały czas lepsze i bogatsze w szczegóły zdjęcia niż najnowsze smartfony :?: :?: :?:
"Test w prawdziwym świecie: jakość obrazu iPhone'a 14 PRO wciąż nie dorównuje 13-letnim aparatom MFT"
https://www.canon-board.info/threads...=1#post1438025
Staram się nie dyskutować z ludźmi który w stosunku do innych ludzi używaja takich słów jak bełkot itd....
Ale .....byłbyś uprzejmy choć RAZ - J E D E N - J E D Y N Y - R A Z .... ok,.... z nadzieją na wzajemność.
Mam do tego co pokazał prezenter trochę zastrzeżeń/uwag ale.. tak, wynika z tej prezentacji że zdjęcia z tego 12 letniego aparatu są lepsze od zdjeć ze smartfonu.
A teraz ta prośba o wzajemność
Czy byłbyś uprzejmy choć RAZ - J E D E N - J E D Y N Y - R A Z przyjąć do wiadomości że :
1.
Nie twierdzę, nie piszę że smartfony dają lepsze jakościowo zdjęcia od zdjęć z klasycznych cyfrowych aparatów.
Jeszcze nie dają
2.
Przy moim sposobie fotografowania, przy zachowaniu reżimu unikania powiększenia cyfrowego przy obróbce i prezentacji zdjęć, przy porównywaniu szczegółowości/ostrości zdjęć z A7R3 i samrtfonu S22 na tablecie 10 cali, monitorze kompa oraz TV 4k 65 zdjęcia ze smartfonu są porównywalne ze zdjęciami z aparatu.
jp
PS
A może byś porównał zdjęcia ze swoich aparatów ze swoim smartfonem na swoich monitorach ?
Ad 1
Nie oceniam, nie oglądam i nie obrabiam zdjęć na ekranach: smartfonów , tabletów i telewizorów TV 4k.
Ad 2
Porównałem zdjęcia ze swojego smartfona z jakością zdjęć z 8-letniego kompaktu lumixa z zoomem 24-75mm (ekwiwalent pełnej klatki) https://www.canon-board.info/threads...=1#post1435794 i pisałem już o tym również tutaj z przykładami (post #589) https://www.canon-board.info/threads...=1#post1437549 , że dowolny kompaktowy ultra zoom wygrywa w cuglach z Twoim smartfonem. Np. Nikon COOLPIX P1000 (125-krotny zoom optyczny, ekwiwalent w FF 24–3000 mm).
I nigdy nie będą dawać o ile docelowemu odbiorcy nie będzie wszystko jedno czy otrzyma w smartfonie akwarele od AI tworzącej realistyczne grafiki 3D CGI, czy też zapis cyfrowy oddający szczegóły tego, co naprawdę widział.
Prosiłem Cię byś porównał Twoje zdjęcia z Twoich aparatów do zdjęć z Twojego smartfona na Twoim monitorze.. a Ty uciekłeś do ..... bla, bla, bla.
Miałem nadzieję na merytoryczną dyskusję o problemie zdjęć z technologii optyki obliczeniowej w zakresie fotografii którą uprawiasz.
No cóż, Ty wolisz (czy musisz bo brak ....? ) powtarzać bzdury/prawdę "internetową"
I potwierdziło się że nie warto dyskutować z ludźmi których celem jest pisanie o bełkocie interlokutorów bo to do niczego sensownego nigdy nie prowadzi.
jp
dżizas....
Przez całą dobę mam dwa smartfony samsunga przy sobie, ale do pracy wolę używać zwykłego kompaktu ze względu na potrzebę zbliżeń i szczegółowość obrazu. To co produkują smartfony na monitorze to dno dna i nie nadaje się do komercyjnych zastosowań.
I tak , w jednym masz rację. Dla osoby oglądającej zdjęcia ze smartfona na TV 4k w papuciach na kanapie z odległości 3 metrów to wystarczająca jakość. Czyli gloryfikujmy bylejakość i zbierajmy już teraz chrust, bo zima nadchodzi.
Faktycznie ta rozmowa nigdy nie miała sensu. Baw się dobrze swoim smartfonikiem snując w zaciszu domowym bajki z mchu i paproci.