Takie zachowanie jakby apka potrzebowała połączenia z netem.
Wersja do druku
Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, ale wydaje mi się, że połączenie smartfona z netem nie jest jednoznaczne z połączeniem z wi-fi.
Łączę się smartfonem bezproblemowo z netem przez sieć telefoniczną. Ale w miejscach gdzie nie ma zasięgu wi-fi, aparat może mieć kłopoty z połączeniem ze smartfonem, który takiej sieci nie widzi???
Aparat łączy się bezpośrednio ze smartfonem w skrócie można powiedzieć, że tworzą własną sieć.
Ja nie wiem do końca czy rozmawiacie o canon camera connect, ale zauważyłem że np w moim samnung s9 do stabilnego połączenia musi być włączony Wifi bluetooth i lokalizacja. Bez tego ostatniego się nie połączy.
Aparat łączy się bezpośrednio ze smartfonem w skrócie można powiedzieć, że tworzą własną sieć.
I to jest logiczne, tylko coś tam trzeba wklepać, a ja nie wiem co?
Przy domowym wi-fi sprawa jest prosta, login hasło i leci,
a jak nie ma tej sieci coś wpisać trzeba tylko co?
--- Kolejny post ---
Robert napisałeś: w moim samnung s9 do stabilnego połączenia musi być włączony Wifi bluetooth i lokalizacja.
Wifi to jest jedno a bluetooth drugie, lokalizacja trzecie, czyli aktywować wszystkie trzy!!!
w smartfonie czekać co aparat na to odpowie? A w aparacie gdzie jest hasło wstawić - Brak.
Znalazłem instrukcję jak to ustawić na youtube. Tylko nie wiem czy o to Ci chodzi
https://www.youtube.com/watch?v=_GBP9iMhl6o
Robert wielkie dzięki - zadziałało, taki tuman jak ja sobie poradził.
Było podobnie jak w instrukcji na YT, podobnie bowiem . . .
po wyłączeniu domowej sieci wi-fi, nie musiałem w smartfonie klepać nazwy aparatu jak było w filmie instruktażowym
smartfon sam znalazł aparat, nazwę "sieci" jaką eos "tworzy".
Musiałem tylko paluchem wybrać, że to ta sieć - znaczy eos,
a co najciekawsze to po zakończeniu, wyłączeniu aparatu smartfon automatycznie wrócił do wi-fi domowego
nie musiałem drugi raz paluchem wybierać sieci.
I to jest OK.
Podobno aparat zapamiętuje ustawienia, czyli za drugim razem będzie szybciej i łatwiej.
Miałem włączone wi-fi, bluetooth, lokalizację.
Może to z tego powodu poprzednio nie chciał łączyć???
Zabrałem się do archiwizacji mojego dorobku analogowego (slajdy, negatywy, zdjęcia około 3000 szt). Mam do dyspozycji skaner Epson Perfection V600 photo, do starych fotek i do negatywów dobrze się sprawdza. Do slajdów wykorzystuję R-kę z EF100/f2.8 macro (plus korpus powiększalnika Krokus z uchwytem do aparatu jako statyw, oraz naświetlarki Kaiser), efekt jest lepszy i zyskuję na czasie. Aby nie przekładać ciągle karty do czytnika, chcę skorzystać EOS Utility, (najnowsza wersja) i tu pojawia się problem: nie mogę się połączyć z kompem za pomocą kabla. EU proponuje mi połączenie jedynie za pomocą wi-fi wyświetlając okno "EOS Utility Launcher", nie wyświetla się okno główne. Na pewno coś robię nie tak, proszę o pomoc.
Jakbyś nie dał rady z softem Canona to możesz pociągnąć triala Capture one na 30dni. Mają chyba najlepiej dopracowany tethering.
Mogę tylko potwierdzić wybredność R-ki :cry:
[Małe uściślenie: komputer nie widzi aparatu, w menedżerze urządzeń jest widoczny jako EOS R.]
Dziękuję za rady, próbowałem 4 kabli i żaden nie działa. Canon z puszką dostarcza kabel USB-C/USB-C, tylko do czego ten kabel można użyć, no mam jeden wyjątek, służy do ładowania z power banku.
Jaki kabel polecacie?
U mnie na Macbook działa bez problemu kabel dołączony do Samsung Portable SSD T5.
Koledzy bardzo dziękuję za pomoc.
Postanowiłem zamontować przedni panel z gniazdem USB-C, dopasowując się do kabla w jaki R-kę wyposażył canon. Operacja się udała tylko pacjent nie przeżył, wyłamałem jeden pin w gnieździe na płycie głównej. Szukam dawcy, tzn starej płyty z takim gniazdem i pewnie do jutra będę bez kompa. W takiej sytuacji odpaliłem laptopa [DELL Precision M6600 i7] i okazało się, że ten o dziwo widzi R-kę. Zainstalowałem eos utility i wszystko śmiga (na kablach na których deskop nie chciał).
Masz 100 % racji, do tego ten kabel ma służyć. Napisałem "tylko do czego ten kabel można użyć", który ma na obu końcach USB-C. Jeden koniec wkładam w gniazdo w R-ce, a drugi...? Na 4 komputery w domu i 60 w firmie, tylko power bank takie gniazdo posiada. Przynajmniej w moim przypadku ten kabel to futurystyczne wyposażenie.
Przeczytajcie artykuł https://spidersweb.pl/2018/01/usb-c-problemy.html do końca. Ten USB-C to niezłe bagno ;)
Każdy nowy laptop od 2 lat ma USB-c, ba, są nawet takie co mają tylko i wyłącznie usb-c,
Jest 2 lub 4 razy szybsze od standardowego usb, można nim na raz przesyłać obraz, ładować, przesyłać dane.
Np podłączyć monitor zewnętrzny przez USB-c,
Mam 3 kable USB/USB-c niestety nie są wymienne, każdy służy do czegoś innego i nie się go zastapić innym, podobno "takim samym"
W moim przypadku nie kable były winne, usterka była czysto programowa. Win miał problem z identyfikacją R-ki, po wgraniu nowych sterowników, wszystko śmiga na każdym kablu jaki mam i po podłączeniu do dowolnego gniazda USB.
Dopowiem jeszcze taką ciekawostkę, takim kablem można przekazywać prąd pomiędzy telefonami które mają USB-C.
Mam pytanie do użytkowników EOS R, na wyposażeniu jest coś takiego jak ZABEZPIECZENIE KABLA, czego nie ma w RP, R6, R5.
Używacie tego, jest niezbędne??? W instrukcji obsługi str 37.
Interesujące rzeczy piszesz, jak żyję nie widziałem, żeby body dyndało się na kablu włożonym do gniazda, chyba, że komuś na tym specjalnie zależy. Ale dlaczego w droższych modelach nie wprowadzono tego śmiałego rozwiązania???
Ja z R5 dostałem takowy dodatek. To chyba przydatne tylko jak filmujemy z podłączonymi różnymi kablami.
Czy możecie mi podpowiedzieć jak uruchomić elektroniczną poziomicę w R-ce? Wydaje mi się, że wszystko ustawiłem poprawnie jednak nie wyświetla się. Będę wdzięczny za pomoc.
Klikasz kilka razy przycisk INFO z tyłu body i się zaczyna wyświetlać, ale to nie działa jak masz wykrywanie twarzy + śledzenie, jak jest podłączony aparat przez HDMI do TV i jeszcze przy filmowaniu.
Wszystko jest w instrukcji https://gdlp01.c-wss.com/gds/9/03000...r_Guide_PL.pdf
ok, teraz wiem dlaczego...mam ustawione wykrywanie twarzy+śledzenie. Bardzo dziękuję za pomoc.
Witam
Albo mi umknęło albo nikt tu nic napisał o nowej wersji firmware 1.8. Wydana została 11 listopada. Jeszcze nie zrobiłem aktualizacji bo dopiero ja pobrałem. Chciałem zapytać czy nie ma przypadkiem jakichś dziwnych niechcianych przypadków problemów z tą wersją?
Zaktualizowałem do 1.8 i nic złego się nie stało ;)
Również zaktualizowałem do 1.8 i jest ok.
Umknęło, pisaliśmy o firmware.
Zaktualizowałem i również jest nowy firmaware do obiektywu 24-240 :)
Również zaktualizowałem do 1.8 i żadnych zmian nie widzę.
Jakby ktoś szukał prezentu świątecznego dla swojej R-ki i nie tylko (patrz "Gwarantowana zgodność z:") https://store.canon.pl/canon-akumula...e6nh/4132C002/), to płacąc za pomocą karty płatniczej może kupić sobie na niemieckim Amazon akumulator Canon LP-E6NH w atrakcyjnej cenie.
https://www.amazon.de/-/pl/dp/B08CNF...6999165&sr=8-3
https://images2.imgbox.com/3a/10/xN3dWSxJ_o.png
Ja kupiłem go sobie w zeszłym tygodniu i zapłaciłem nieco więcej tj. 460,75 zł z darmową wysyłką. Cena w Polsce w większości sklepów wynosi 520 zł z darmową wysyłką. Jeśli jakiś sklep jej nie oferuje, no to trzeba jeszcze doliczyć koszt wysyłki, który w przypadku np. Cyfrowe.pl wynosi 9,50 zł za dostawę do paczkomatu InPost, czyli w sumie do zapłaty będzie 529,50 zł. 529,50 zł minus 430,55 zł równa się 98,95 zł, czyli oszczędzamy prawie 100 zł.
Płacąc za pośrednictwem Przelewy24 już tak różowo nie będzie, a dlaczego to zostało to doskonale wyjaśnione w tym artykule https://www.komputerswiat.pl/artykul...azonie/6f3xdrf
Wysyłka idzie ze Szczecina za pośrednictwem Pocztex Kurier 48, wysyłają go w takiej sztywnej kartonowej kopercie Amazon na drobnicę.
Wczoraj miałem okazję pierwszy raz go ładować w ładowarce LC-E6E. Ładowanie wystartowało od zera (tak, akumulator nie był fabrycznie naładowany na powiedzmy 19%), i zakończyło się po około 2 godzinach 40 minutach.
Ja zauważyłem, że aparat przestał ładować baterię z komputera przez oryginalny kabel z zestawu. Przed aktualizacją normalnie ładował. Komputer ten sam, kabel ten sam, aparat również. Sama obsługa aparatu przez aplkację z komputera działa normalnie i dlatego przypuszczam, że coś zablokowali.
Po aktualizacji RF 50 1,8 przy starcie nie pokazuje już komunikatu o błędzie obiektywu. Kolory są poprawione zgodnie z ustawieniami w aparacie.
Co sądzicie o opinii, że obiektywy Sigma i Tamron na bagnet RF nie pojawią się jeszcze przez długie lata? Miałoby się tak stać za sprawą braku oficjalnej zgody ze strony Canon. Jeśli dobrze orientuję się w sytuacji, do tej pory nikt z Japonii (poza Canonem) nie wyprodukował żadnego obiektywu z mocowaniem RF. Sytuacja ta ma rzekomo związek nie tylko z obostrzeniami prawnymi, ale także, a może przede wszystkim, z adpektami kulturowymi i poprawnością biznesowo-polityczną funkcjonującymi w Japonii.
Jeśli uważasz, że opinia nie odzwierciedla rzeczywistości, podziel się swoją opinią dlaczego do tej pory (od premiery bagnetu RF minęły przeszło 2 lata) Sigma i Tamron nie wypuściły ani jednego obiektywu dla systemu R.
Sigma i Tamron (czy też Tokina) to malutkie firmy, produkują one to co im się opłaca i co mogą sprzedać. Ich głównym targetem jest amator z tańszym body. System RF pierwsze 2 lata to malutki rynek. Produkcja obiektywów po prostu była nieopłacalna. Wraz ze spadkiem cen R i RP to się powoli zmienia. Ale bardzo powoli. Podobnie jest z bagnetem Nikona.
Wystarczy spojrzeć na obiektywy do Sony. Mimo że system jest na rynku już tyle lat to niewiele jest obiektywów z mocowaniem FE. A większość miała premierę chyba w tym roku.
Bagnet EF też był zamknięty a nie przeszkadzało to Sigmie i innym wypuszczac produkty pod Canona. Podobnie będzie z RF. Tyle tylko że musi się to Sigmie po prostu opłacać.
Według nieoficjalnych doniesień Sigma w 2021 roku ma wprowadzić obiektywy do bezlusterkowców z mocowaniem Canon RF, a także do Nikona z mocowaniem Z.
https://www.optyczne.pl/15851-news-O..._tygodnia.html
https://www.canonrumors.com/sigma-to...enses-in-2021/
Różnie możemy spekulować. Jedno na pewno bardzo blokuje - pandemia. Dwa, chcą wyprzedać to co już wyprodukowali pod lustrzankowe bagnety. Trzy, rynek jest już wręcz przesycony. Cztery, coś w tym jest, że jakiś tam układ między tymi firmami jest. Są szkła pewniaki typu 3 podstawowe stałki z f1.4, czy 3 podstawowe zoomy F2.8...a jednak ciągle się wstrzymują. Pod Sony w zasadzie dopiero w ostatnim czasie powstały szkła zaprojektowane bezpośrednio pod ML z serii DN. Wcześniej adaptowali serię Art co wg mnie wyglądało pokracznie.
Mam dwa pytania:
Jak włączyć poziomicę.
Jeszcze jedna kwestia. Nie mogę znaleźć rozwiązania. Teraz zimą mazanie po ekranie w rękawicy celem przesuwania punktu af jest kłopotliwe.
Czy można wybierać punkty korzystając z wybieraka (d pad)?
Uważasz, że głównym targetem Sigmy i Tamrona jest amator z tańszym body? Tak chyba było jeszcze kilka lat temu. Teraz, przez zmiany na rynku foto, który coraz bardziej zaczyna zawężać się wyłącznie do rynku pro, Sigma i Tamron coraz bardziej fokusują się na produkcji sprzętu dla profesjonalistów (ten ma jeszcze szanse z powodzeniem sprzedawać się przez najbliższe lata).
Zgodzę się, że system R (w porównaniu do lustrzanek) jest nadal mniejszym rynkiem, ale:
1. wschodzącym/ obiecującym/ przyszłościowym,
2. drogim.
Podstawowa trójka zmiennoogniskowych obiektywów (15-35 2.8; 24-70 2.8; 70-200 2.8) kosztuje obecnie łącznie blisko 40 tys zł. Przyznasz, że gdyby Tamron/Sigma wypuścili ich odpowiedniki za połowę ceny obiektywów RF (czyli i tak o wiele drożej niż obecnie sprzedają takie obiektywy pod system EF), mogliby liczyć na całkiem pokaźną sprzedaż. Kto wie (przy odpowiedniej jakości) być może sprzedawali by ich więcej niż Canon czyli przychody z tytułu sprzedaży mogłyby być porównywalne. Jeśli Canonowi się to opłaca to takim "malutkim firmom" też raczej powinno.
"Mimo że system jest na rynku już tyle lat to niewiele jest obiektywów z mocowaniem FE".
Serio, kilkadziesiąt to niewiele?
Poza tym pokrycie rynku przez Sony (kilka lat temu) i Canon (wtedy i obecnie) to zupełnie inne poziomy. To tłumaczy w doskonały sposób dlaczego firmy Sigma i Tamron zainteresowały się tym systemem z dużym opóźnieniem (dopiero po tym jak stało się jasne, że dotrze na pierwsze lub co najmniej drugie miejsce w rankingu sprzedaży bezluster).
"Bagnet EF też był zamknięty a nie przeszkadzało to Sigmie i innym wypuszczac produkty pod Canona".
Warto zauważyć, że bagnet EF był też mniej skomplikowany niż RF.
--- Kolejny post ---
Jeśli Prezesi tych firm (Canon - Sigma) nie rozmawiają o tych sprawach otwarcie, może być to równie dobrze jedynie kontrolowana plotka, która ma na celu taką rozmowę/dyskusję wywołać (sprawdzić czy Canon reaguje i ewentualnie jak reaguje).
Wyobraź sobie, że jesteś Prezesem, a najlepiej właścicielem, firmy Canon. Właśnie zainwestowałeś miliony dolarów, żeby wypuścić na rynek najlepszy system bezlusterkowy (pod wieloma względami system R taki właśnie jest - obiektywy 1.2; fizyczna osłona matrycy, Dual Pixel itd. itp.). Zdajesz sobie sprawę, że największy zarobek przynosi sprzedaż obiektywów (wcale nie sprzedaż aparatów). Jak bardzo byłbyś zainteresowany tym, żeby inne firmy nie produkowały obiektywów pod TWÓJ bagnet? No i dlaczego w ogóle miałyby mieć prawo to robić?
--- Kolejny post ---
"Pandemia" - trudno się nie zgodzić.
"chcą wyprzedać to co już wyprodukowali pod lustrzankowe bagnety" - jasna sprawa.
"Trzy, rynek jest już wręcz przesycony" - skoro się kurczy, pewnie tak jest.
"Są szkła pewniaki typu 3 podstawowe stałki z f1.4, czy 3 podstawowe zoomy F2.8...a jednak ciągle się wstrzymują." - I tu właśnie pojawia się kluczowe pytanie "Dlaczego"?
Wydaje się, że byłby jednak z tego biznes in plus (mimo powyższych słusznych uwag).
O ile sytuacja przez te ponad 2 lata jest jeszcze do zrozumienia, każdy następny miesiąc zwiększa znak zapytania przy słowie "Dlaczego".