Nie, to nieprawda. Liczy się cała ilość swiatła która zrobiła zdjecie.
Dlatego właśnie fanatycy super jakości używają sprzętu, którego nie da się unieść.
Wersja do druku
oczywiscie ze tak jest jak piszsez .
i inaczej byc nie moze.
gdyby bylo inaczej najmniejsza jednostka bylby pojedynczy pixel i ogladalibysmy zdjecia wielkosci jednego pixela.
juz teraz mozna odpowiedziec korzystajac z ogolnych zaleznosci nie biorac aparatow do reki :
c5ds v.s. P645Z ?
rozdzielczosc bedzie porownywalna, jednak ze wzgledu na mniejszy wplyw dyfrakcji nieco lepsza z P645Z.
szumy z P beda mniejsze .
ogolnie to co rozumiemy jako " plastycznosc" obrazu bedzie z P lepsza.
calosciowo pod wzgledem jakosci obrazu 5ds nie podskoczy do P645 - wskutek mniejszej matrycy.
wieksza matryca da wieksza rozdzielczosc lub mniejsze szumy - tutaj da mniejsze szumy .
Można dekielek z otworem 0,25mm założyć raz do APS-C, a potem na FF. I zobaczyć czas jaki nam pokaże pucha dla pomiaru matrycowego np na ISO100.
Tylko właściwie sprawa jest trudna do zbadania, bo nawet w przypadku 2 matryc 20MPx okaże się, że technologicznie nie są one do porównania. Np 6D i 70D.
fakt , mozna - ale nie ma takiej potrzeby.
przez otowor przechodzi okreslony strumien energii w czasie.
jesli ja rozlozycz na rozne powierzchnie to calkowita ilosc energii nie ulegnie zmianie , ale musi sie zmienic rozklad powierzchniowy tej energii.
jesli padnie na mala powierzchnie to musi byc ona jasniej oswietlona niz duza powierzchnia , wskazania swiatlomierza beda rozne.
jesli chcelibysmy oswietlic tak samo jasno , czyli miec to samo wskazanie swiatlomierza dla powierzchni malej i duzej , to dla tej duzej musimy doprowadzic w sumie wiecej energii , czyli powiekszyc otwor.
Dodam, ze iso jest compensowane dla malych matryc - dlatego zewnetrzne swiatlomierze dzialaja ze wszystkim co robi zdjecia.
swiatlomierz nie ma z tym nic wspolnego . ie ma nic wspolnego z wielkoscia sensora.
atfs popisal fantasmagorie bez zrozumienia sensu zjawiska.
swiatlomierz okresla natezenie swiatla.
aby poprawnie naswietlic matryce / blone chemiczna musi pasc na matryce swiatlo o okreslonym natezeniu czyli jasnosci przez okreslony czas ( czyli energia ).
niezaleznie od wielkosci matrycy . Czyli na taka sama jednostke powierzchni musi pasc tyle samo swiata ( energii)
Gdybys puscil na matryce swiatlo o wiekszym natezeniu , np przez otwarcie przyslony , aby poprawnie naswietlic mozesz zmniejszyc ISO , tym samym stopien wzmocnienia sygnalu - doüprowadzi to do zmniejszenia widzialnosci szumu.
oczywiscie ze na matryce o wiekszej powierzchni padnie w sumie wiecej swiatla , przy takim samym natezeniu- gdyz sie je mnozy przez wieksza powierzchnie.
albo odwrotnie - zeby na wiekszej matrycy energia swietlna spowodowala jej tak samo jasne oswietlenie , musi jej byc sumarycznie wiecej.
musisz zadbac zeby jej dostaczyc wiecej .
gdyby na wieksza maryce padlo tyle samo calkowitej energi swietlnej to natezenie musialoby byc nizsze czyli matryca bylyby ciemniej oswietlona .
atsf nie bardhzo rozumie co pisze.
wlasnie dlatego zeby swiatlomierz pokazal te samo jasnosc musi na matryce pasc wiecej energii sumarycznie, tyle samo w przeliczeniu na jednostke powierzchni.
jesli zmierzysz swiatlo swiatlomierzem zewnetrznym to nic sie nie zmienia.
nie mylic energi calkowitej z natezeniem.
mierzysz swiatlo na zewnatrz poza aparatem , przenosisz wartosc czasu i przylony na aparat.
jasnosc swiatla bedzie ta sama dla roznych matryc bo te same przyslony.
energia jaka padnie na wieksza matryce bedzie wieksza bo mnozysz taka sam jasnoc przez wieksza powierzchnie.
jesli dostrczysz do aparatu sumarycznie wiecej energii to chyby jakies konsekwencje tego sa ?
ano sa - mniejsze szumy lub wieksza rozdzielczosc.
aby w ogole przy tej samej przyslonie byl mozliwy doplyw wiekszej energii przez obiektyw , to trzeba zastosowac obiektyw o wiekszej srednicy odpowidajacej tej samej przyslonie ( bedzie mial weiec wieksza ogniskowa)
to wszystko sa naczynia polaczone.
problem bierze sie z tym , ze nie wszyscy czuja co to energia calkowita a co to jej rozklad powierzchniowy , albo natezenie oswietlenia.
dziaja watogodzina kojarzy sie ludziom nie z energia a rachunkiem za prad.
OK sprawa światłomierzy jest zamknięta i dzięki temu możemy ich używać z takim samym skutkiem w aparatach APS-C, FF i 6x9.
Ale coś mi tu nie gra z ogniskową np dla przesłony f/2,8.
Przysiągłbym, że używając 3 obiektywów: Tokina 11-16/2,8, Sigma 17-50/2,8 i Canon 70-200/2,8, to wskaźnik poziomu ekspozycji (dla tego samego ISO100, t=1/100s i f/2,8) przesuwała się w prawo wraz ze zmniejszaniem ogniskowej; 200, 70, 50, 17, 11.
Te wszystkie obiektywy mają tę samą średnicę wejściową 77mm. W samej Tokinie zmieniając ogniskową z 16 na 11mm światło się poprawiało.
przede wszystkim bledem jest , ze liczy sie "TYLKO".
liczy sie jedno i drugie.
aby poprawnie naswietlic musisz do pixela czyli na powierzchnie matrycy dostarczyc scisle okreslona ilosc energii - nie za duzo , nie za malo.
aby dla wszysich pixeli matrycy wiekszej dostarczyc tyle samo potrzebnej energii, musisz jej dostarczyc na matryce wiecej - to tez sie liczy.
bez tego dostarczenia wiecej energii dla wiekszej matrycy , nie mozliwym byloby zapewnienie tej samej energii jednostkowej.
liczy sie i jedno i drugie.
wlasciwie energia jednostkowa wynika z calkowitej energi jaka dostarczasz na matryce o okreslonej wielkosci.
juz blizszym prawdzie i intuicji byloby powiedzenie " liczy sie glownie energia calkowita - z niej wynika wszystko inne."
ale to nie jest istotne co sie bardziej liczy - to tylko taki skrot myslowy.
ale to i tak postep gdyz wczoraj byla mowa o tym, jakoby matryce wieksze nie przejmowaly wiecej energii.
I konsekwencja tego ze dostarczasz w sumie do matrycy wiecej energii a ona jest w stanie ja przyjac jest to, ze matryca wieksza jest w stanie przyjac wiecej informacji.
to jest warunek sine qua non zeby w dalszej obrobce dostac mozliwie dobry obraz.
to samo dotyczy emulsji analogowych.
wiekszy format - wieksze zapotrzbowanie na energie clkowita i w konsekwencji wiecej zapisanych informacji.
i tego nijak zmienic sie nie da.
jesli na duza matrycé dostarczysz tyle samo energii co na mala, to nastapi niedoswietlenie , jakies informacje nie zostana zapisane.
ciesze sie , ze idea podejscia energetycznego zaczyna powoli kielkowac.