Też o tym pomyślałem ale...
http://www.canonrumors.com/2011/02/s...oming-march-1/
Wersja do druku
Też o tym pomyślałem ale...
http://www.canonrumors.com/2011/02/s...oming-march-1/
I akurat sklep e-cyfrowe w jakiejś tam Polsce o wszystkim już wie i przezornie wycofał 5d2 z oferty? Jakoś nie wydaje mi się.
ps. Dzwoniłeś do nich jak radziłem?
i tak oficjalna światowa premiera 5d mk3 w e-cyfrowe, a jednak Polska jest najważniejsza ;)
Oj tam, oj tam... Od razu światowa premiera :lol:
40D kupowałem kiedy wchodził 50D - nie żałowałem a sporo kasy zaoszczędziłem
50D kupowałem kiedy wchodził 60D - nie żałuję a kilka stówek w kieszeni zostało
5D MKII - chcę kupić... Logika podpowiada że nawet jak wyjdzie następca to powinienem być zadowolony i zaoszczędzić ale znając moje szczęście...:?:
Nigdy nic nie wiadomo. Może faktycznie wypuszczą 3D, ale zawołają np. 12 tys.
A wtedy cena 5d2 może pójść w górę.
Albo specjalnie sklep to zrobil - zadzialalo? Zadzialalo jako reklama. Pewnie nie tylko na tym forum link do tego aparatu pojawil sie przeplatajac z info o 5d2 :)
Wiesz co ja powoli dorosłem do tego że lepiej kupić później niż za wcześnie. A to choroby wieku dziecięcego a to cena wygórowana bo nowość, do tego dochodzi to że najczęściej aparatów model po modelu nie bieli jakaś przepaść jakościowa... Właśnie kupuję i zaraz go oglądam...
Z opinią, że 5D2 stanieje, to byłbym ostrożny. Jak wyszło 60D to 50D raczej nieco zdrożało a po niedługim czasie cena 60D nieco spadła :)
Kupiony! Cieszę się wiecie...
Gratuluję, życzę udanych zdjęć. Co do ceny za 5dII wydaje mi się ona w tej chwili bardzo atrakcyjna... Nic tylko kupować drugie body :)
A gdzie ta cena jest taka atrakcyjna?
Ha. To nie taka prosta sprawa :). Na początku to to był w ogóle św. Graal - nigdzie nie było - powstał megawątek u nas o tym gdzie i za ile można kupić to cudo. Ceny startowe były chyba w granicach 9kzł później taniał stopniowo do poziomu 7.5 - 8kzł.
Ponieważ jak zostało to ustalone tu na forum, Canon wypuścił straszną tandetę, szumidło, pikselozę i staroć z filmami :mrgreen: to korpus miał stanieć do poziomu co najwyżej 5ooo albo mniej, bo przecież więcej nie jest wart. Czas zweryfikował te opinie :grin:.
GoOrange@
Gdzie kupowałeś jesli można wiedziec ?
Właściwie to tutaj wszystko jak na dłoni. Kolega z forum optycznych mnie oświecił.
http://www.foto-net.pl/sklep/histori....php?idt=21358
Ten wykres utwierdza mnie w przekonaniu, że jednak dobrze zrobiłem kupując puszkę w okolicach połowy grudnia 2008, płacąc za nią tyle ile kosztuje obecnie. Pomimo, że to była wyjątkowa sytuacja (zamieszanie na rynkach finansowych - kryzys) - w przyszłości pewnie również nie będę czekał na "spodziewaną obniżkę" cen. Sprzęt trzeba kupować wtedy, kiedy się go potrzebuje, lub ma się na niego ochotę (i kasę). Każdy miesiąc oczekiwania na spodziewaną obniżkę ceny to miesiąc stracony. Wolę ten miesiąc wykorzystać do rozpoznania/nauki sprzętu... Ale to tylko moja subiektywna opinia...
I jak wrażenia z samej jakości obrazowania?
Generalnie dla mnie nie ma porównania, jednak rozdzielczość robi swoje. Aczkolwiek muszę troszkę więcej zdjęć w różnych warunkach zrobić żeby móc się wypowiedzieć uczciwie a nie tylko pod wpływem emocji.
Inna sprawa że mi bardziej 50D nawet leży... 8-)
Ja w takiej sytuacji uciekałem się zawsze do cropowania zdjęć do tego samego rozmiaru. Z każdej klatki do porównania robię 20x30cm/300dpi i wtedy dopiero patrzę na szczegóły.
Z moich prywatnych obserwacji, z wymienianych tutaj aparatów kolejność pod względem możliwości obrazowania była mniej więcej taka: 1D3, 5D, 1Ds2, 1D4, 5DII.
Pod względem wygody pracy i nieomylności aparatu najlepiej wypada 1D4, ale to chyba żadna tajemnica. 1DS2 miło zaskakiwał pracą servo w ciemnościach a 1D3 zniechęcał do serii, bo potrafił się zgubić. I nie wieszajcie psów na AF w 5II, bo pracując na środkowym to naprawdę doskonały i precyzyjny układ.
Aha, nie podejmuję się żadnych polemik, tym bardziej, że trzech z tych aparatów już nie mam, więc nie byłoby jak porównywać. I nie opieram moich obserwacji na pojedynczych kontaktach, każdy z tych aparatów miałem przynajmniej przez rok intensywnej pracy.
... jako, że wiele wody wylano dyskutując nad tym aparatem jako tygodniowy użytkownik tej puszki swój komentarz ograniczę tylko do wzbudzającego najwięcej kontrowersji układu autofocusu. Wg mnie w trybie ciągłym trafia w zasadzie zawsze ? Klepie wolno, ale trafia. Pracuje lepiej niż ten w 40 D /mam/.
Sprawdzałem z kilkoma obiektywami systemowymi.
Fotografuję w zasadzie tylko zwierzęta. Biegnący dzik czy sarna to nie bolid F1. Jestem zadowolony.
w 5dMarkII z punktami bocznymi AF jest tak że są zbyt mało rostawione i niestety często się mylą, co w końcowym rezultacie sprawia że sa mało użyteczne
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
5dMark II ma tyle mpix że śmiało można sobie zrobić aps-c kadrując w kompie
... tak kupiłem, bo cropa mam w d... Klepnałem nimi z trzydzieści tysięcy
klatek. Mogę poczekać aż podejdą bliżej /zwierzęta/. Mam EF 500 + konwerter więc mi starcza przybliżenia. Niestety żaden crop Canona nie przebije jakości z FF 5DmkII. I tyle.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
... zoomy też pogoniłem.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
... w temacie punktów bocznych to mogę tylko powiedzieć, że ich nie używam.
A wróbli i małego ptactwa w locie nie robię, bo to nie Nikon.
Wczoraj, w trakcie robienia zdjęć na długich czasach, nagle aparat zawiesił się przy zapisywaniu pliku na kartę.
Aparat na statywie, wyzwalany zdalnie rf-602. Naświetlenie w RAW bez żadnych funkcji ulepszających, priorytet podniesionego lustra, czas 8 sekund, ISO 100, podpięty 24-70L, karta Sandisk Extreme III 60 mb/s 8 GB, świeżo sformatowana.. Po kilku zdjęciach, nagle zwiecha. Na ekranie informacja: "zapisywanie pliku" i tak 5 minut, odpinam kabelek wyzwalacza radiowego, dalej nic, wyłaczam aparat, dalej to samo, otwieram gnizado karty pamięci, komunikat: "Proszę zamknąć gniazdo karty pamięci, plik jest zapisywany", Czekam dalsze 5 minut i wyciągam baterię, bo nie mam czasu i muszę kiedyś skończyć te zdjęcia. Po włożeniu baterii, wszystko wraca do normy, następne 2 godziny zestaw pracuje bez żadnych problemów. "Problematyczne" zdjęcie chyba nie trafiło na kartę. Chyba, bo mam kilka tych samych ujęć i nie wiem, przy którym to się stało.
Czy ktoś z tu obecnych spotkał się z podobnym problemem i miałby jakieś pomysły, co do ew. przyczyny? Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takie problemy mogą wystąpić jednostkowo, mogą być zależne zarówno od hardware/firmware aparatu, jak i od karty pamięci.
zdarzyło mi się tak 2 razy w trakcie reportaży(seria poszła), zawiesił się i nie chciał zapisać, po wyjęciu akumulatora pracował i pracuje normalnie. Wydaje mi się że to jednostkowa przypadłość która raz od święta może się zdarzyć, nie oznacza to że coś się zepsuło - tak jak komputer czasami zrobi zwiechę i nie wiesz czemu - robisz reset i śmiga dalej
Zdarzyło się - i to nie tylko na 5d2, ale również na 50d - zawsze przy długich czasach - czemu? Nie mam pojęcia - uznaję jak ArekLodzPl, że to jednostkowa przypadłość i nie ma się czym przejmować.
A takie małe pytanie - na 100% wyłączyłeś odszumianie na długich czasach? Przyznam, mi się piątka jeszcze nie zawiesiła, chyba tylko raz, jak gripa nie do końca dopiąłem. ;)
Na 100% mam wszystkie ficzery wyłączone.
no co się dziwisz, ludzie albo nie myślą co piszą, albo kompletnie nie mają pojęcia o czym piszą.
BTW dla kolegi który wypisuje takie kocoboły. To nie FF zmniejsza ogniskową (to co jest napisane na obiektywie to ekwiwalent małego obrazka 24x36mm) tylko APS-C pozornie go zwiększa, z FF dostaniesz dokładnie to samo (albo i lepiej za względy na lepszą plastykę FF)jeśli wykadrujesz środek w proporcjach odpowiadających wielkości matrycy APS-C. Nie traktujcie matryc APS-C kategoriami telekonwertera :roll:
Nie wiem czy było jakoby nowa piątka miała natywna czułość 160 a nie 100 iso. I następne wyższe natywne też są przesunięte.
http://dxomark.com/index.php/Camera-...EOS-5D-Mark-II
Natywna czułość w 5DII to iso 73.
Nie ma co.
W niedzielę była na wiejskim kościele (czyli nie zbyt jasno), wykonałem kilka fot znajomym na chrzcinach i... szok. Przekoanłem się na własnej skórze co potrafi Pełna Klatka :-D Strzelałem głównie na pożyczonej Sigmie 50 1.4 i kolegi 16-35II i 70-200 2.8 IS... Zero lampy, ISO min.800, max. 1000. Rewelacja, nie wspomnę o stwierdzeniu, że SZCZĘŚLILI CI CO NIE WIDZĄ RÓŻNICY POMIĘDZY CORP'EM A FULL FREJMEM :-D
Jednym zdaniem... 5DII genialny sprzęt... jeśli jeszcze operator umie focić... miazga.