do wszystkiego co pisze Fakt podchodziłbym z dużą rezerwą :)
Wersja do druku
Jak to dzieci w Norwegii uczą się języków...
http://img372.imageshack.us/my.php?i...skandalty8.jpg
Lewandowski: "bo boisko było za ciężkie" * :lol::lol::lol:
*dla potomnych - po przegranym meczu kwalifikacyjnym MŚ Słowacja-Polska 2:1
http://www.joemonster.org/art/9975/P...weskiej_szkoly - na takiej :P
Jest pod tym samym linkiem jeszcze nowy update z dzisiaj wiec mozna przeczytac wlasciwe wyjasnienie sytuacji ;)
te tłumaczenia z uncyklopedii sa genialne:mrgreen: Przypomina mi się Maciej Stuhr tłumaczący ścieżki dialogowe w amerykańskich filmach..:-P
- F*** you! - Tere-fere
- F*** you too - Ty też; tere-fere:p
Obsmarkałem się dziś jak dostałem to w mailu :D
----------------------------------------------
Dom wariatów. Lekarz siedzi na dyżurce, wokół sajgon. Szaleńcy wchodzą
sobie na głowę, wydzierają się, bija się. Kompletny odjazd. Skaczą po
łóżkach, jedzą karaluchy, rzucają się poduszkami. Nagle do lekarza
podchodzi taki najbrudniejszy. Koszula - ścierwo, pazury czarne, tłuste
włosy, na nogach podarte kapcie, nieogolony, sińce pod oczami.
Lekarz na niego patrzy i mówi:
- A co to takie piękne do mnie przyszło? Małpka?
Facet nic
- A może Napoleon albo jaki Książe?
Facet nic
- A może to taki piękny przybysz z obcej planety nas odwiedził.
A facet na to:
- Panie, ogarnij Pan ten *******nik, bo mi tu kazali Neostradę podłączyć!
kupujac DELL'a w UK zadaja ciekawe pytania o zastosowanie kupowanego sprzetu:
zastanawialem sie czy jak zaznacze nuclear to dostawa do domu bedzie przez kurierow CIA albo innej szpiegowskiej agendy us, w uk moze byc ciekawie jak sie komus omsknie i zaznaczy ktores z zastosowan na dole listy a do tego ma na imie mohamed albo hussain (bardzo popularnie IMIE w uk)
zrzut z ekranu pochodzi prosto ze strony DELL'a UK
Miał odbyć się mecz bokserski USA - Polska w Zakopanem. Stany wystawiły Tysona, a Polska oczywiście Gołotę. Jednak tuż przed samą walką Gołota złamał rękę i na gwałt potrzebny był jakiś bokser aby uniknąć kompromitacji.
Trener wyskoczył na Krupówki i zobaczył wielkiego górala. Podleciał i zapytał:
- Chcesz zarobić 100$?
- Noooo... chce - odparł góral.
Trener wziął go do szatni, dał spodenki i rękawice i mówi: - Wyjdź na ring, zasłoń się rękawicami i stój. Jak przetrzymasz pierwszą rundę dostaniesz pieniądze. Góral wyszedł, Tyson go poobijał, ale góral przetrzymał. No to trener mówi:
- Jak przetrzymasz drugą dostaniesz 1000$.
Góral wyszedł, Tyson go już teraz mocno poobijał, no ale i tę rundę przetrzymał. Trener zachwycony mówi:
- Jak przetrzymasz trzecią dostaniesz 10 000$ ! Góral wyszedł, ale już ledwo zszedł po tej rundzie. A trener do niego:
- Słuchaj jak wytrzymasz czwartą...
- Nie wytrzymam! W*******ę w końcu temu czarnuchowi!!!
Plenum, sala wypełniona po brzegi towarzyszami z najodleglejszych zakątków Związku Radzieckiego, cisza.... wszyscy w grymasie skupienia słuchają swego wodza. Nagle cisza zostaje przerwana, ktoś kichnął głośno przerywając wodzowi w pół wyrazu... zmarszczył brew, rozejrzał się po sali....
- Kto czychnuł? - gniewnie wykrzyczał. A na sali cisza, nikt nawet spojrzeć w stronę mównicy nie ma odwagi.
- Pierwyj rad rozstrielat! - rozkaz wykonany, towarzysze z pierwszego rzędu auli wyprowadzeni i rozstrzelani....
"Papcio" pyta jeszcze raz
- Kto czychnuł? lecz znów cisza... zanim się obejrzeli już czwarty rząd szedł na rozstrzelanie gdy w końcu w jednym towarzyszu - małym, krępym, gdzieś z kamczatki, odezwało się sumienie i niemrawo rękę podniósł.... "niech zginę ja ale niech ocaleją inni" pomyślał
- Ja towariszcz Stalin.... Ja czychnuł... Stalin skupił wzrok na faceciku z ostatniego rzędu i uśmiechając się szczero rzekł
- Na zdarowie!! :mrgreen:
Lokomotywa
/ wersja dla informatyków /
Jest na mym kompie lokomotywa.
Nie. Nie żelazna, lecz też prawdziwa:
"eDonkey" - jej ksywa.
Stoi i sapie. Dyszy i dmucha.
Z nozdrzy ikonki zajadłość bucha.
Transfery na niej pozapuszczali,
Pliki ogromne będą ściągali,
I wiele mega w każdziutkim pliku,
W jednym aviku, film z fiku-miku,
W drugim mp3, w trzecim instalki,
które się nie chcą ściągnąć bez walki,
Dokumentacja - ooooo... jaka wielka,
sto pdf-ów do asemblerka,
w siódmym drivery do nowej karty,
w ósmym też software zachodu warty,
dziewiąty pełen przeróżnych skanów,
w dziesiątym filmik z dużego ekranu,
A tych downloadów jest ze czterdzieści,
sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści...
Choćby odpalić tysiąc ftp-ów,
i każdy zrobił tysiąc reget-ów,
i każdy nie wiem jak się wytężał,
to nic nie ściągną - taki to ciężar.
Nagle - gwizd!
Diody - błysk!
Connect - buch!
Wątki - w ruch!
Najpierw -- powoli -- jak żółw -- ociężale,
zaczyna -- sockety -- otwierać -- ospale,
Szarpnęła za pliki i ciągnie z mozołem,
Progressbar zamrugał zielonym kolorem,
I transfer przyspiesza, i gna coraz prędzej,
Sto ramek po łączach ze świata już pędzi,
A dokąd ? A dokąd ? A dokąd ? Na wprost !
Po kablu, po kablu, gdzie stoi mój host,
Przez switcha, przez router, przez gateway, przez LAN,
I spieszy się, spieszy, bo tak każe plan,
Wciąż dioda na switchu migoce i mruga,
I błyskać tak będzie jak cała noc długa,
A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
a kto to to, kto to to, co to tak ssa ?
Że karta sieciowa już ledwie oddycha,
I pasmo sąsiadom kompletnie zapycha,
To bity ze świata łączami do plików,
A pliki powoli pęcznieją od bitów,
I gnają, i pchają, transmisja się toczy,
Overnet te bity wciąż tłoczy i tłoczy,
I będzie wciąż tłoczyć, nie powie że dość,
A wszystko wrednemu billowi na złość
ani humor ani dowcip...chociaz moze jednak dowcip z takich jak ja co ledwo sie raz podciagaja :D
http://www.youtube.com/watch?v=pfsTKfUT-RQ
Pewnego razu w akademiku...
Wczoraj niezla zajawke mialem :D
Spotyka się dwóch bankowców.
Przez ten kryzys w ogóle nie mogę spać, a ty jak?
Ja śpię jak niemowlę odpowiada drugi. Wczoraj całą noc ryczałem i dwa razy się zesrałem.
Uwaga - kawał branżowy dla informatyków :-)
Różnica pomiędzy 21 a 0x21 wynosi:
a)
b)
c)
d)
e)
f)
;-)
z komentarzy na Onecie:
Co myśli Ryszard Rembiszewski gdy siedzi na sedesie?
- Komora losowania jest pusta, następuje zwolnienie blokady...
http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,49...5,0,forum.html
Poszedł Lech Kaczyński (oczywiście z ochroną) do restauracji i zamówił zupę z żółwia
czeka czeka czeka a zupy jak nie było tak ni ma.
Po godzinie czekania wysyła BORowika, żeby zobaczył co się dzieje w kuchni i dlaczego nie ma jego zupy.
Poszedl BORowik do kuchni, patrzy a tam kucharz z młoteczkiem/tasaczkiem trzyma żółwika i się na niego zamierza.
No więc sie pyta:
- Co jest czego nie ma zupy??
Na to kucharz :
- Bo widzi Pan, jak już go wezmę za nogi i wytelepię, żeby wystawił główkę, to zanim wezmę tasak, to on juz tą główke chowa i tak od godziny.
Na to BORowik:
- Oj Panie, nie zna sie Pan, ja panu pokażę jak to trzeba robić.
Wziął zółwika wsadził mu palec w dupę, na co zółwik momentalnie wystawil główke i ten co trach tasaczkiem i zółwik na zupę gotowy.
Kucharz w cięzkim szoku:
- Panie skąd Pan wiedziałeś, ze to tak trzeba?"
BORowik:
- Z doświadczenia zawodowego.
Kucharz:
- Jak to z doświadczenia ? Pan jest przecież pracownikiem BORu
BORowik:
- Ano z doświadczenia zawodowego, Prezydent ma krótką szyjkę?
Kucharz:
- No ma
BORowik:
- A krawacik trzeba zawiązać!
gwozdzt - swietne :D
Jak myślicie, jak nasz prezydent wymówi imię i nazwisko nowego prezydenta USA ?
- Baba Omama
- Oback Barama
- Baran Obawa
- Barubar Bambama
- Barabar Obameira
- Borubak O'Lama
- Brak Banana
- Barek Odrana
- Burak Osama
- Bobek Barana
- Szalas Obama
- Rumburak Osrama
- Obak z Bahama
- Barakus mlask mlask Obamus mlask mlask
Jak Jaśnie_Nam_Panujący_Pan_Prezydent jest zmęczony, to wszystkie opcje są możliwe. Pan Prezydent jak każdy Prawdziwy Polak w stanie zmęczenia dostaje Ułańskiej Fantazji i pewnie nas zaskoczy swoją niespodziewaną kreatywnością.
Tak zaskoczy, że Barackowi buty pospadają:mrgreen:
Kaczyński nie chce już być prezydentem - pojutrze koronacja ;)
Ciekawe czy przebije słynnego Kofana Anana :P
Czy Barack ma jaja?
Tak, oba ma.
20.01.2009r.- została zmieniona nazwa Białego Domu, na: "Barak Obamy".
facet nieżle wymiata na garach http://pl.youtube.com/watch?v=PNpelsDXQrU
widzieliście simpsonów ?
może nie żart ale ciekawostka, jeśli już jesteśmy przy perkusji;)
http://pl.youtube.com/watch?v=bCKlr5qeiQY
Do czego byście się nikomu nigdy nie przyznały
120 stron...
Kilka przykładów:
Cytat:
• uwielbiam w soboty palić marichuanę
• sikam do umywalki kiedy jestem urżnięta, nie zmywam makijażu
• a najbardziej to chcialabym byc hardcorowo posowana
• kradłam w osiedlowym sklepie aż w końcu zostałam złapana
• zrobilam kupke w gacie jak wychodzilismy z pierwszej komuni z kosciola
Bezcenny text :mrgreen: ALE I TAK NASZ SPOSÓB JEST LEPSZY! :twisted:
WYMIANA OLEJU
Wymiana oleju- instrukcja dla kobiet:
1. jechać do warsztatu, najpóźniej 15.000 km po ostatniej wymianie
2. wypić kawę
3. po 15 min. wystawić czek i z porządnie skontrolowanym autem opuścić warsztat
Koszty:
Wymiana oleju: PLN 100,-
Kawa: PLN 2,-
Suma: PLN 102,-
Wymiana oleju- instrukcja dla mężczyzn:
1. jechać do sklepu z wyposażeniem, PLN 70, -zapłacić za olej, filtr,
uszczelki, pastę czyszczącą i drzewko zapachowe
2. odkryć, ze pojemnik na zużyty olej jest pełen.
Zamiast oddać go na stacji benzynowej, wylać zawartość do dołka w ogrodzie
3. otworzyć puszkę piwa, wypić
4. podnieść auto lewarkiem . 30 minut szukać klocka
5. znaleźć klocek pod autem syna
6. z samego stresu otworzyć następną puszkę piwa, wypić
7. wsunąć pojemnik na zużyty olej pod motor
8. szukać klucza 16-tki
9. przestać szukać i używać ustawialne cęgi
10. odkręcić śrubę do spustu oleju
11. śrubę do pojemnika z gorącym olejem upuścić, przy tym upaprać się gorącym olejem
12. posprzątać
13. przy piwku obserwować, jak olej spływa
14. szukać cęgów do filtra oleju
15. przestać szukać, filtr śrubokrętem przebić i tak odkręcić
16. Piwo
17. Pojawienie się kumpla. opróżnić wspólnie kratę piwa
18. Wymianę oleju jutro dokończyć
Następny dzień.
19. Wanienkę pełną oleju przesunąć pod autem
20. Wytrzeć olej, który się przy pkt 18 rozlał
21. Piwo - nie - wczoraj wszystko poszło
22. Do sklepu, kupić piwo
23. nowy filtr nakręcić, rozsmarować cienką warstwę oleju na uszczelkę
24. Wlać pierwszy litr nowego oleju
25. Przypomnieć sobie o śrubie z pkt. 11
26. szybko szukać śruby w wanience ze starym olejem
27. Przypomnieć sobie, ze zużyty olej wraz ze śruba został wylany w ogrodzie
28. Piwo wypić
29. Dołek odkopać, szukać śruby
30. zauważyć pierwszy litr świeżego oleju na podłodze garażu
wypić piwo
31. Przy dokręcaniu śruby wyślizgnąć klucz z ręki, kostkami palców uderzyć w podwozie
32. Głową uderzyć w posadzkę, jako reakcja na pkt. 31
33. Zacząć zdrowo przeklinać
34. Klucz wywalić w diabły
35. następne 10 minut kląć, bo klucz trafił w zdjęcie "Miss Październik" i pobrudził jej biust
36. Piwo
37. Ręce i czoło zabandażować, zatamować krew
38. Piwo
39. wlać 4 litry świeżego oleju
40. Piwo
41. Auto zdjąć z lewarka
42. Auto cofnąć i wytrzeć olej z podłogi
43. Piwo
44. Jazda próbna
45. Zostać skierowanym na pobocze i zostać z powodu alkoholu zaaresztowanym
46. Auto zostanie odholowane
47. Kaucje wyznaczyć, auto z policji ściągnąć
Wydatki:
części: PLN 140,-
grzywna za jazdę po pijaku: PLN 500,-
hol: PLN 200,-
kaucja: PLN 400,-
piwo: PLN 60,-
suma: PLN 1300
XLesio - rewelacja !!!
Dawno się tak nie uśmiałam...:-D
A ile w tym prawdy ...:mrgreen:
Tyle, że u mnie pkt 1. jest nieco inny:
1. zadzwonić i umówić się na wymianę oleju o jakiejś rozsądnej (oczywiście dla mnie) porze. Efekt - mechanicy czekają na mnie, a nie ja na nich ;-)
...reszta wg. schematu...
po prostu - Jurek Bożyk :-D
teraz już bidny i schorowany, ale dobry humor wydaje się go nie opuszczać :-D
Tak, mocny koleś. Miałem okazję go posłuchać ;) w piwnicy pod Baranami na jakimś Jam Session :)
i Optymista w Optymiście ;)
z dedykacją dla wszystkich nadużywających kawy ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=-UsR9Ap41R8
to ze szkrzypcami w tle znam - genialne :D:D
Bezcenny film :) Mam nadzieję że wszystkim się otworzy ;)
http://www.biertijd.com/mediaplayer/?itemid=10541
Przy takiej sile roboczej, wsiech autostrady mielibyśmy w 3 lata :mrgreen: