ale można też się nie załapać w ogóle....:(
Wersja do druku
Jak większe miasto to rzeczywiście może być problem. U mnie w zeszłym roku można było składać wnioski bodajże do końca września (jak się skończyły przyznane środki to wyciągnęli kasę z rezerw).
no u mnie w zeszłym roku wstrzymali przyjmowanie wniosków: 2009-04-24.
wolę jednak nie ryzykować.
Naprawdę uważacie , że tak łatwo dostać dotację z UP??? Składających podania jest kilka razy więcej niż tych co otrzymają kasę...
Pytanie do osób które otrzymały dotację - ile czasu minęło od złożenia ankiety do czasu otrzymania pieniędzy?
Nikt nie mówi że jest łatwo.
ale zawsze łatwiej jak się złoży, niż jak się nie złoży ;)
A że rozpatrywane są w kolejności składania, to lepiej złożyć wcześniej żeby jak by co kasy nie brakło, bo to dopiero była by kicha jak by się człowiek dowiedział, że by dostał bo biznes plan dobry ale kasy brakło....
Przy normalnych warunkach - czyli wstępny biznesplan (ankieta), wstępna selekcja, 2-tygodniowy kurs, znowu czekanie na ocenę ostatecznego biznesplanu, podpisanie umowy - wyszło pół roku.
Dodam, że ludzi było tyle (ponad 100), że wspomniany kurs był na kilka tur po 10-20 osób.
W warunkach przyspieszonych tzn bez kursów, kiedy składało się od razu biznesplan czas czekania na pieniądze to 1-2 miesiące. Oczywiście w biznesplanie musiało wszystko grać.
No, chyba że ktoś chce starać się o większą kasę z od beneficjentów z urzędu wojewódzkiego - wtedy czeka się ze 2 lata :shock: Dodam, że tam jest niecałe 2x tyle.
w lodzi dawali kazdemu , nawet idiocie , byle wniosek i papiery byly dobre :D
a ja słyszałem, ze brodatym nie dają ... ;)
Mogę dodać że teraz przy otwieraniu działalności jeżeli nie jest to z Urzędu Pracy to obowiązkowe jest posiadanie odpowiednich kwalifikacji i firmy które organizują konkursy dla osób starających się o dotacje z EU, szkolą nas z księgowości, zasad marketingu, obsługi klienta, pomagają w przygotowaniu biznes planu, i to one dokonują wstępnej selekcji pomysłów na biznes. To jest do przebrnięcia gorzej zaczyna się po roku działalności, bo EU sprawdza nasze poczynania o bada przyczyny dlaczego się nie udało, zaczyna się spowiadanie dość konkretne.
W urzędzie pracy po roku przedstawiamy zaświadczenia z ZUS i US i mamy święty spokój, możemy nawet w 13 miesiącu zamknąć działalność i nikt nas o nic nie pyta.