Albo zrobisz zdjęcie za 1-2s i nie będzie kogo usuwać.
Wersja do druku
najgorsze na slubie sa głuptaki sony - na pół pani młodej tworzy sie pomarańczowa kropka jak wujek nie może ustawić prze kilka sek AF.
Kiedyś stosowałem strategie POGO - co sie rozepchnę łokciami to moje, teraz widzę to inaczej - reportaż to rejestrowanie tego co się dzieje nie ingerując w to. Para młoda to wie przed ślubem i jest ok.
Tez tak podchodzę :) I dlatego fotka którą umieściłem wcześniej wydaje mi się zabawna i ciekawa za razem :)
plener jet po to zeby tylko naszą koncepcje wprowadzić w fotki wg tego co mamy w głowie. a reszta to reportaż