Nie taki diabeł straszny, chociaż kawałek dalej mógłby iść.
Wersja do druku
Nie taki diabeł straszny, chociaż kawałek dalej mógłby iść.
Ostatnio kamerunowi z którym byłem na weselu popękały naczynia krwionośne w oczach,jak zobaczył co potrafi nakręcić 5D z jasnym szkłem.
Jak to niestety zazwyczaj bywa, musiał biedak jarzyć halogenem,jak strażnik na budce wartowniczej.
stary, doskonale cie rozumiem - 2 tyg. temu mialem podobna akcje.
mlodzi tanczyli pierwszy taniec, i zeby miec jak najlepsze ujecie krecilem sie wokol nich i nacykalem z 20 ujec.
zaraz przylecial do mnie kamerzysta (pan Heniek) z pretensjami ze wchodze mu w kadr itp.
na to mu odpowiadam, ze ciezko jest zrobic dobre zdjecie w tancu - a ze jest to szczegolny taniec, to dla pewnosci zawsze przy pierwszym tancu robie wiecej zdjec niz zazwyczaj z zabawy.
no to Heniu stwierdzil ze fotograf razem z ktorym wspolpracuje, podczas pierwszego tanca panstwa mlodych robi 2-3 ujecia i jest ok :mrgreen:
dodatkowo Heniu rowniez fotografuje sluby przy pomocy 5D mkI + EF 28-135 f/3.5-5.6 IS
i podobno tez jest ok :lol:
no i wez z takim cymbalem rozmawiaj.. bardzo duzo waznych ujec mi ucieklo bo taki dałn wpier....la sie przed obiektyw i nie moze uszanowac ze i ja chcialbym miec czysty kadr.
bez kitu kamerzysta na slubie to zawsze jest problem wiekszy niz malo swiatla.
tyle tylko ze jezeli chodzi o malo swiatla to sa na to sposoby - a na kamerzyste zadnych.
zastanawiam sie, czy nie dodac do umowy aneksu ze podejmuje sie wykonania reporterki slubnej, ale wylacznie sam - bez jakiegokolwiek innego paparozzi :roll:
Nie ma czegoś takiego że fotograf i kamerzysta sobie nie przeszkadzają, no chyba że są na różnych weselach. To przeszkadzanie można tylko minimalizować ale wyeliminować się nie da.
Myślę, że kamerun i tak się bardziej zaciekawi podejściem "foto" niż "My" nim, a jak przeszkadza - to już cały kunszt podejścia do tematu, żeby było OK. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo.
Z jednym kamerzysta można sie dogadać ... a szczególnie jak dwóch w kościele kreci sie kolo młodych ... to dopiero szuka aby coś fajnego pstryknąć
Trochę chyba przesadzacie. Kamerzysta to też człowiek i tez pracuje. Nie każdy kamerzysta to pan Zdzichu z kamerą i nie każdy fotograf to artysta.
Szanujcie czyjąś pracę - filmy mogą być równie udane jak zdjęcia i być róznie wartościową pamiątka jak pstryki z wesela.
Łukasz
Oczywiście, że można... xD