ale weź baw się lampą z założonym 135L , generalnie loteria
to jest dobre do szerszych szkieł czy np zabawy z fishem , przynajmniej jak dla mnie , zamrażanie przy dłuższych czasach
Wersja do druku
ale weź baw się lampą z założonym 135L , generalnie loteria
to jest dobre do szerszych szkieł czy np zabawy z fishem , przynajmniej jak dla mnie , zamrażanie przy dłuższych czasach
jakiego sprzetu uzywacie, zeby pozbyc sie ze slubu kamerzysty? :D
Kija bejsbolowego?
Mi kameruny nie przeszkadzają. Przynajmniej jest z kim pogadać :)
A walisz w głowę, czy po nerach :D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ewentualnie w kolana, żeby przysiadł i... mniej zasłaniał.
Pewnie, zawsze można pogadać czemu tylko 2 statywy z budowlanymi halogenami rozstawił jak mógł 4, a w najlepszym przypadku jak ładnie ta lampeczka na kamerce spłaszcza wszystko co oświetla.
Ostatnio miałem kamerzystę z głową, dogadaliśmy się i staraliśmy się nie wchodzić sobie w kadry, ale nawet wtedy kamerzysta w najlepszym przypadku mniej przeszkadza.
Nie zawsze można się dogadać. Miałem niedawno na ślubie 2 artystów, w kościele głównie zasłaniali, a na weselu latali jakby mieli motorek wiadomo gdzie. 2 kamery, każda z latarą, na moją propozycję żebyśmy się wymieniali i trochę oni będą kręcić a trochę ja fotografować usłyszałem że muszą mieć ciągłość materiału. Po takim tekście przestałem się nimi przejmować i latarę zasłaniałem własnymi plecami to szybciutko przybiegli z buzią że im w kadry wchodzę, wytłumaczyłem że muszę mieć ciągłość materiału, dodatkowo odpowiednim tonem i z odpowiednią miną, bo koleś bluzgać zaczął, uspokoił się ale i tak do końca musiałem się z nimi użerać.
Ale się wam głupi temat wkręcił - młodzi chcą mieć kamerzystę - 'deal with it' i 'do your work as good as you can' (przy danych warunkach).
amroz - to chyba byłeś tylko na ślubach, gdzie była pełna msza, a nie tylko sakrament :)
A poza tym jak zrobisz przysięgę, gdy trzeba i szerokiego kąta, i zbliżenie na zakładanie obrączek ? Też pójdziesz do ławki po drugie body ? ;)
PS. no dobra, drugi argument trochę naciągany, bo to tylko jeden fragment uroczystości