Zamieszczone przez
Vitez
Pierwsze spotkanie to trochę teorii na temat podejścia do fotografowania i oswojenie się z samym studio. Takie założenia są chyba spełniane choć czasem może się wydawać że jest za tłoczno ;) .
Propozycja np na drugie spotkanie osób które się zachęciły:
- ćwiczenie samodzielnego ustawiania lamp (większość osób na pierwszym spotkaniu jest zbyt niepewna/onieśmielona by dotknąć lampy) = max 3 osoby, każdy jakiś tam sobie pomysł przygotowuje ew. z pomocą Sergiusza coś ustawi.
- ćwiczenie ustawiania modelki. Dorota bardzo fajnie pozuje ale właśnie czasem nadaktywnie ;) i robotę za fotografa czasem robi (dla jednych to zaleta, dla innych wada). Spójrzcie na zrobione zdjęcia i spróbujcie podobne pozy, spojrzenia, ułożenia, z inną dziewczyną. Jak Sergiusz się zgodzi to może znajdę jakąś chętną, mniej doświadczoną niż Dorota i ją uprzedzę by dała się fotografom 'układać' - to by było jakieś wyzwanie.
Bo ja zauważyłem ten problem ale już nie chciałem się wtrącać - w jakiej ciszy pstrykaliśmy, tylko wykorzystując (bez skojarzeń :p ) a nie współpracując z modelką :? .