Hej,
Kupuj u autoryzowanych przez canona sprzedawców. Ja kupiłem 2x R w Cyfrowe.pl i R6 w Fotoforma. Problemów nie miałem. Nie musisz szarpać się ze sklepem, możesz wysyłać aparat do serwisu CSI z pominięciem sklepu.
Wersja do druku
Nie chcę robić reklamy, ale sklep Fotoforma też jest ok. Obsługa i kontakt są na poziomie. Ze zwrotem ustawowym (jeśli rezygnujemy) sprzętu też. Zwrot na konto błyskawiczny. Ja kupiłem tam R5 z gripem. Sorki za OT.
Czy też macie problemy z płynnością obrazu w wizjerze gdy jest ciemniej?
W R nie tego efektu nie ma, w R6 w tych samych warunkach, ten sam obiektyw(EF 50mm/1.8 STM), klatkaż w wizjerze spada tak na oko do 20 fps.
Po wciśnięciu do połowy spustu, przez 2-3s jest płynnie, i znowu klatkuje. Kiedy wizjer się przyciemnia klatkaż wraca do płynności.
Co ciekawe na tylnym ekranie jest normalnie. Bateria canon 6nh, 70% naładowania. Próbowałem różnych ustawień (symulacja ekspozycji, korekty obiektywu, płynność, eco itd) niestety nic nie pomaga.
Po zmianie na obiektywu na EF 28mm 1.8, efekt spadku płynności występuje bardzo rzadko i na 1-2 sec.
Spotkał się ktoś z czymś takim?
Jedyne co znalazłem to coś na dpreview ale bez rozwiązania:
https://www.dpreview.com/forums/thre...-post-64933939
Panowie, R6 z adapterem klepnięty do wysyłki.
Chciałem się poradzić co do karty. Filmów nie będę nagrywał (przynajmniej na razie). Na wypasionej serii też mi nie zależy.
Jaką kartę pamięci kupić w takim razie ?
Jakie baterie zamienniki ? Czy np. "Newell PLUS zamiennik LP-E6NH" będą ok ? Ktoś ma ? Korzysta ?
Miałem okazję prawie 2 tygodnie pstrykać Canonem R6. Mam pytanie - czy faktycznie w matrycy nie brakuje Wam pikselków?
Czemu pytam? Ostatnie moje dwa Canony to 6D MkII oraz RP. Robię różne zdjęcia ale ostatnio najwięcej krajobrazu, portretu i makro. Jak zrobię modelce bliski portret np. za pomocą RP z dobrym obiektywem, to oko dostaję naprawdę ostre, rzęsy i brwi - żyleta. Aż miło się retuszuje. Jak podobne zdjęcia zrobiłem za pomocą Canona R6, to jednak jakoś mi na powiększeniu 100% nie leżały. Do końca nie umiem powiedzieć czemu, zdjęciu brakowało jakiejś takiej wyrazistości, ostrości w detalu Poza tym na dwóch sesjach z obiektywem Sigmy 85/1.4 coś dziwnie mylił mi się AF - jakby jakiegoś front focusa (!) łapał i to na kilkunastu zdjęciach pod rząd.
Aparat odesłałem do sklepu. Pytali, czy mają dać na serwis czy wolę zwrot. Po długim namyśle w końcu zgłosiłem zwrot. Brakuje mi teraz wygody pracy z R6, bo pod tym względem ten aparat mnie zachwycił, jednak wydaje mi się że za te pieniądze (a na fotografii nie zarabiam) nie powinno być wątpliwości. Obawiałem się, że stwierdzą, że aparat jest jak najbardziej OK, a mi dalej np. te portrety nie będą się podobać. Pewnie inna sytuacja byłaby na R5 ale to już aparat raczej poza moim zasięgiem. Oczywiście jest jeszcze Canon R, ale bez stabilizacji matrycy, joysticka, podwójnego slotu na karty itd. - jakoś mnie nie do niego nie ciągnie.
Gdyby do R6 dali matrycę rzędu 26-30 Mpx, to byłby chyba dla mnie aparat idealny...
Skoro uznali zwrot to coś musiało być na rzeczy. Może trafiłeś na jakaś felerny egzemplarz? Nie powinno być przecież gorszego rezultatu niż na RP, bo to identyczne rozdzielczości. Spróbuj może jeszcze raz z innym egzemplarzem potestować.
Wcześniej miałem R i mniejsza rozdzielczość w R6 mi nie przeszkadza. Za to ergonomia, joy i AF są lepsze.
Musieli uznać, bo zakup był przez internet, a aparat zwróciłem przed upływem 14 dni od otrzymania.
To nie są identyczne rozdzielczości - 20,1 Mpx vs 26 Mpx (5472 px vs 6240 px po dłuższym boku). Niby nie przepaść ale dla mnie zauważalna różnica. Dlatego pytam jak to widzą inni.
Co do ergonomii i szybkości - pełna zgoda. RP wydaje mi się teraz jakiś taki toporny, niewygodny i powolny. Ale robi ładniejsze zdjęcia (oczywiście w miarę "normalnych warunkach, gdy nie potrzebuję wysokich ISO albo długich czasów) - a przynajmniej ja tak to widzę.
Tak dla uzupełnienia - https://www.instagram.com/zbigniew.pluta/ - wszystko (oprócz 4 szt.) pstrykane Canonem RP.