Z tego co ja widzę, to tam jest 14L, więc nawet w starej piątce AF da radę przy takiej głębi... :D
Wersja do druku
no to w koncu jednak daje rade... ?
zeby uprzedzic pytania: to nie ja zaczalem z deklamowaniem co daje rade a co nie bez uprzedniego ustalenia warunkow brzegowych ;) naprawde. takie debaty w 99% przypadkow na tym forum zaczynaja sie od oswiadczen osob uprawiajacych kotletografie... ;)
osobiscie mialem 5D mkI, mam mkII i od weekendu 6D. kazdy z tych korpusow do moich potrzeb mial wystarczajacy AF. dopiero musialem 5D mkII utopic w wodzie (gdzie diabli wiedza co zostalo w pryzmacie) i potem pol roku do czyszczenia nie nosic, zeby AF przestal dzialac tak, zebym zauwazal w tym problem - co jeszcze nie dyskwalifikuje tego korpusu do robienia fot ;)
niewapliwa prawda jest przy tym, ze mialem lepszy AF w 40D. jak i to ze ten w 6D, nawet jesli wolniejszy niz 40D, jest dla mnie dostatecznie szybki i przy tym fenomenalnie sprawny w slabym swietle...
ale ja robie tylko landszafty. hobbystycznie. sie jakos tak zlozylo, ze mozna i taka odmiane fotografii uprawiac, nawet jesli nie przynosi kasy... ;)
ja nie testowałem 6d
mam 5d od kilku dni i miałem 4 lata 40d
AF faktycznie laguje, ale przy zdjęciach statycznych, nawet na bocznych punktach odsetek spudłowanych strzałów nie jest jakiś straszny - iso 1600 i ciemnica w pomieszczeniu
normalnie da się robić ostre zdjęcia
czekam na okazję jak to będzie wyglądało przy dobrym świetle i 70-200, ale na bank nie będzie gorzej
nie popadajmy w paranoje...
Akustyk,
hehe jak dla mnie w 5D classic AF był wystarczający, w 6D jest bardzo dobry bo można używać bocznych.
Dajcie juz spokoj panowie. Ja tez uzywalem bocznych w 5dmkI I mkII ale nie na przyslonach wiekszych niz 1.8 I to I tak byl spory odsetek nietrafionych(mowie o weselu a nie sesji w dzien). Wczoraj robilem dzieciaka fotki na dworze o godzinie 18:00 przys swietle lampek z ozdob swiatecznych. Iso5000 na f1.4 do 1.8. Nie wazne ktory punkt wszystko trafione(uzywam tylko krzyzowych).
Przepychacie sie jak male dzieci I jedni mowia ze nie dzialaj inni ze dzialaja bardzo dobrze.
Ja to podsumuje.
W porownaniu do mki I mkII wyglada to tak.
Wybrazcie sobie ze zamiast punktow bocznych ktore dzialaja, macie punkty takie jak srodkowe. Do tego sa czulsze o 1EV I macie ich 49.
PRZEPASC!
Kurcze, te nowe puszki jak 5DmkIII oraz 6D maja tak wysokie uzywalne ISO ze praktycznie nie ma problemu robic zdjec w polmroku. Maksymalne ISO 3200 w starszych modelach niestety nie daje rady w wielu przypadkach, choc mimo wszystko jest jak najbardziej uzywalne.
W nowych puszkach nawet ISO 16000 wyglada tak dobrze jak ISO 3200 w starszych, szok! Robiac w mniejszych rawach, redukcja szumow jest jeszcze lepsza.
heheh to może ja powtórzę moje pytanie ;)
" ja w 90% używałem tylko centralnego punktu AF.
I tu moje pytanie do osób które testowały oba sprzęty(6D i 5DIII) czy centralny punkt AF jest faktycznie lepsze w III niż w 6D?"
I chodzi mi tylko i wyłącznie o centralny. Wiadomo, że III ma lepsze boczne niż 6D (bo są to punkty krzyżowe) co nie oznacza, że w 6D są one słabe i nieużyteczne. Ale mi chodzi o centralny. Jest ktoś kto miał okazję to przetestować?
Dzięki za info :)
Tutaj masz od 12:05 omówioną kwestię Autofocusa, a cały film krok po kroku pokazuje porównanie obydwu puszek. Człowiekowi wyszło w teście, że 6D ma lepszą czułość centralnego punktu, zgodnie z resztą ze specyfikacją - w odpowiednio słabym świetle 5D3 nie był już w stanie wyostrzyć na krzyżyk narysowany na tablicy testowej, a 6D jeszcze ostrzył.
http://youtu.be/5eiFBV70Z5E?t=12m5s
Czy występuje duża różnica między tymi dwoma aparatami jeśli chodzi o jakość matrycy i procesor ??