To raczej wyraz frustracji po przeliczeniu ile kasy wtopią na sprzedaży tego co mają ;-)
Wersja do druku
Tak więc nic tylko się cieszyć że informacje o przegrzewaniu i dość dokładne wytyczne/wskazówki do czego poszczególnych trybów używać ujrzały światło dzienne jeszcze zanim aparaty trafiły na półki sklepowe. Ci którzy dotychczas np. kręcili śluby w 4K60p na swoim nieprzegrzewającym się sprzęcie wiedzą, że lepiej pozostać przy tym co mają, a ci co tego nie robili a chcieliby zacząć wiedzą, żeby szukać gdzie indziej niż w Canonie R5.
Ale że co, będziesz kręcić ślub w 8K czy może 4K120fps? W sumie spoko, stawiasz aparat w jednym miejscu i potem w postprocesie przekadrowujesz, robisz zbliżenia itd. Albo slow mo kiedy młodzi mówią "TAK". Najwidoczniej to nie jest aparat przeznaczony do rejestracji koncertów czy ślubów, ale jak Wam profesjonalistom potrzeba ciągłego ujęcia w wysokiej rozdzielczości, to może czas pomyśleć o np. Red 8K? To spokojnie pociągnie 8K60fps dłużej niż R5. Mogę się założyć, że gdyby w R5 było aktywne chłodzenie, to wszyscy by narzekali że to przecież miał być ML - czyli mały i kompaktowy a nie takie bydle z wiatrakiem, bo przecież skrót ML oznacza Mini-Light!
Osobiście będę zawiedziony, jeśli przy 4K24fps nie dociągnie do tych umownych 30 minut, bo na zdrowy rozsądek 4K120 i 8KRAW jeśli potrzeba to raczej w ujęciach max 2-3 minuty.
Jakoś nie czuję się w ogóle zaskoczony, że podbijasz wypowiedź https://www.canon-board.info/threads...=1#post1411799 w której ktoś napisał, że poza Canonem "wszystko inne to ch**!"
Nic do dodania.
Czytanie ze zrozumieniem być trudna sprawa.