szybki jak sarenka szczególnie z tym drugim aparatem u boku :)
co do Westerplatte dobre oj dobre
Wersja do druku
szybki jak sarenka szczególnie z tym drugim aparatem u boku :)
co do Westerplatte dobre oj dobre
IR by nie sięgnął. Jedynie radiowym możnaby, chociaż z chińczykami do lamp >20-25m miałem problemy. Zmagam się z myślą zakupienia takiego programowalnego. Byłby do timelapse i bulba przynajmniej.
Moj do 400tki ma zasieg cirka 5 metrow, przynajmniej mialbys mniejszy dystans do pokonania ;-)
A gdzie skarpetki ;-)
No właśnie schowałem w śniegu :D
Ty, Michale, przestań się technicznie zbroić...zainwestuj w jakąś narzeczoną, która dopilnuje zebys się nie zapadał i w odpowiednim momencie naciśnie spust:))) migawki...chociaż, jak znam kobiety, jesli dalej bedziesz sie wymądrzał to spust może byc od zupełnie czegos innego:)))
E tam. Narzeczona nie jest w stanie trzymać spustu aparatu bez poruszenia samym aparatem przez >30s (bulb), a już kilka sytuacji na 5min bulba miałem i musiałem podbijać iso przez nie posiadanie wężyka :(
wiesz...nie dziwię się narzeczonej, ze jej się ręce trzęsą... zastanawiam się czy ideałem nie byłaby głuchoniema narzeczona...z jednej strony nie słyszałaby Twoich uwag z drugiej strony nie zawracała głowy własnymi ... martwię się tylko czy gdyby chciała jednak zadać jakieś pytanie w języku migowym to czy pusciłaby spust aparatu czy leciałaby serią w blizej nieokreślonym kierunku:)
To chyba najbardziej płodny w komentarze o niczym wątek :)