Pewnie zapomnial, ze w domu je zostawil i nie bral do Wawy ;)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Wersja do druku
Pewnie zapomnial, ze w domu je zostawil i nie bral do Wawy ;)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
ludzie nie odswiezajcie tego watku bez przyczyny, bo znow mi zabilo mocniej sercej jak pomyslalem ze znowu komus z forum sprzet buchneli... nie straszyc!...
bylo w innnym watku, niestety zaplacil frycowe... wiec jak sie policja spisze to sie moze okazac ze Auwo bedzi mial ef 270mm;-)Cytat:
Zamieszczone przez muflon
Gdzie było, kiedy było?Cytat:
Zamieszczone przez Jac
Nic nie wiem...
Szukajka też nic nie wie.
Cytat:
Zamieszczone przez Silent Planet
potwierdzam, mnie Auwo poinformował na PW - bo pytałem z ciekawości...
co znaczy "zapłacił frycowe" ?? :D
może by to dodać do słowniczka forumowicza?? :D
ten watek http://canon-board.info/showthread.p...51postcount=25 od #25 postu
Żeby nie trzeba było za duzo szukać ;)
Kupiłem kolejne 135 i w sumie zapłaciłem za 270 a mam 135.
dlatego w sygnaturce powinno byc 270/2 a nie 135/2 :-) ewentualnie 135x2
współczuje ale i dziwie się że zostawiłeś sprzęt w samochodzie raczej nie był to przypadek namierzyli cie tak uważam. Miałem kiedyś przypadek ze wracając z wesela (foto Video uroczystości) śledził mnie fiat 125 p kurcze 3 w nocy a widziałem to auto przynajmniej 3 razy pod sala weselną cykora miałem ale moją cytrynka dawałem ile fabryka dała i udalo sie ich zgubić.Teraz pilnuje się na maxa
No panie, pan liczyć nie umie?
270/4 jak już.
pawelnow - dlatego teraz nawet tapicerkę wyjmuję z auta jak zostawiam na parkingu.
A jakby się wysilić i połączyć równolegle, to będzie 135/1,4! Ha!Cytat:
Zamieszczone przez Silent Planet
nie napisałem 'wyraznie' a wiec napisze chodzi mi o to ze 270 'podzielic na' 2 = 135 ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Silent Planet
takim ludziom powinno sie strzelac w oba kolana, bez sadow i policji...skur....
trzymaj sie
Kurcze - ile razy ja zostawiałem w aucie i to nie w bagażniku lecz na siedzeniu! Chyba mam więcej szczęścia niż rozumu, ale od dzisiaj już nie będę sprawdzał czy mam tego szczęścia wystarczająco wiele, aby dalej trzymać sprzęt na siedzeniu :)
stary majac taki sprzet zostawiasz go w aucie...? ja wychodzac zaplacic za parking zawsze biore torbe ze soba...myslalem ze majac taki sprzet ludzie uwazaja na niego...sam sobie jestes winien i tyle...
To Ci się udało:D Post o kradzieży sprzętu Auwo jest sprzed 2(dwóch)lat!
O.K. dzięki wybiorę się tam jutro i zobaczę co tam jest.
Dokładnie tam. KDT przy PKiN, Kantor wymiany walut przy wejsciu od ul. Swiętokrzyskiej. Widziałem kilka dni temu jak dwóch typków sprzedawali tam jakies Canony. Oczywiście robiono to dość dyskretnie. Chciałem bliżej przyjżeć się sprzętowi i transakcji lecz drugi typ, chyba właściciel kantoru zły na mnie, ze się przyglądam spytał "słucham pana?" po czym gwałtownie zasłonił okienko. Nie czekałem dłużej, bo i po co? Sytuacja bynajmniej dziwaczna i zastanawiająca. Myślę, że raczej nie zobaczysz tych przedmiotów na półce w tym kantorze...
qrcze, cały wątek jest jak film akcji..
Dołączam się do innych najpierw w ubolewaniu a później w radości nieziemskiej z powodu odzyskania sprzętu..
Pozdrawiam właściciela-poszkodowanego..
:) spoko będzie dobrze, nawet bardzo dobrze, zawsze trzeba mieć nadzieję i wierzyć a jak nie to zostaje Ziobro...;)
witam, na trasie wroclaw-krakow w pociagu pospiesznym o godz 7.08 dnia 14. 12.2009 zostal mi skradziony sprzet
Canon 40D nr.1230702344
Canon 70-200 f:4 nr 423519
tamron 17-50 f:2.8 nr 096676
lampa canon 420 EX