I znowu trolle sie zbiegna, i znowu bedzie wojenka, i znowu trzeba bedzie zamknac. Ehhh :roll: .
Wersja do druku
I znowu trolle sie zbiegna, i znowu bedzie wojenka, i znowu trzeba bedzie zamknac. Ehhh :roll: .
dajta juz spokoj temu d80. zanim sie narodzil ma niezla konkurencje w postaci alfy.
Oj tak tak w Nikonie mają niezły ból głowy.Cytat:
Zamieszczone przez sven
mysle, ze nie tylko w nikonie:)Cytat:
Zamieszczone przez Kolekcjoner
vitez zamykaj ten watekCytat:
Zamieszczone przez Vitez
juz na forum aktualnie sa rozwiajne 3 watki
zamykac
close
:mrgreen:
tak sobie czytam ten watek oraz ten drugi napiety strasznie jak baranie ja*a i sie zastanawiam ... czy wiekszosc z was kupila sobie aparat dla siebie zeby nim zdjecia robic czy po to zeby sie pochwalic przed znajomymi? mam puszke ktora wybralem swiadomie moze to nie moje marzenie ale ciesze sie ze ja mam ... zdjecia mi odpowiadaja znajomym tez sie podobaja czego tu jeszcze chciec od zycia ? zamiast robic zdjecia wiekszosc sie zajmuje inkwizycja to juz nawet smieszne nie jest ... i takie pytanko na koniec moze niektorych uraze ale ktos napewno zrozumie aluzje ... kobiete tez wybieracie ta co koledzy mowia ze jest dobra?
ten watek jest dla tych fachwcow ktorzy maja wspaniale puszki ale nie maja czasu robic zdjec ale maja duzo czasu aby dywagowac na temat ktora lepsza
nei chce mi sie czyatc calego watku dlatego wklejam.
http://www.infodigitalcamera.com/blo...-d80-revealed/
Czy:
"Electronically-controlled vertical-travel focal plane shutter, 30 to 1/4000 sec. in steps of 1/3 "
Nie oznacza przypadkiem migawki hybrydowej?;)))
nie, oznacza mechaniczną sterowaną elektronicznie a to coś innego.Cytat:
Zamieszczone przez TOKIN
Jest dokładnie tak jak napisał kolega mkwiek. Elektronicznie sterowane migawki stosowane są od dawna i jest to zwykła migawka mechaniczna tyle, że wyzwalana elektromagnesami. Migawka hybrydowa (choć nazewnictwo nie jest jednoznaczne) to taka, w której część (najkrótszych czasów) jest wyzwalana załączeniem matrycy na ułamek sekundy, migawka mechaniczna jest w tym czasie całkowicie otwarta!Cytat:
Zamieszczone przez TOKIN
Co wcale nie oznacza, że taka lub inna będzie w D80 - wszystko to póki co spekulacje!
migawka hybrydowa jest niestety słabym elementem d50/d70. odpowiedzialna jest za różne krzaczki i paseczki podczas robienia zdjęć w ostrym świetle z bardzo krótkimi czasami. jest to właśnie spowodowane owym włączaniem/wyłączaniem matrycy.
w angielskiej ulotce d70s opis wygląda tak:
"Combined mechanical and CCD electronic shutter" i to jest właśnie hybrydowa migawka
Chyba nawet na p.r.f.c M.Lewandowski kiedyś robił jakiś łopatologiczny test, który to potwierdził.
Tutaj sa efektytego testu:
http://www.fotosite.pl/index.php?tit...vs_mechaniczna
Do premiery zostało już tylko dwa dni i zastanawiam się nad tym czemu Nikon nie czeka z tą premierą na photokinę. Czy presja Sony tak na nich działa czy mają jeszcze coś w zanadrzu.
spokojnie. na Photokine mieli wiecej niz 1 egzemplarz. czyli spokojnie ze 3 sztuki nowego aparatu.Cytat:
Zamieszczone przez Kolekcjoner
a regularne dostawy to tak kolo Photokiny 2007 :mrgreen:
2008. Photokina jest co dwa lata.Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
a to sorki :)Cytat:
Zamieszczone przez caravaggio
do 2008 to Nikon powinien uporac sie z regularnymi dostawami tego D80 do sklepow. nawet oni powinni w 2 lata wyrobic
Jesli bedzie na Photokinie to na bank dam znac jak wrazenia z "macania" ;)
Już można kupić ;)
http://www.imfoto.pl/index.php?zaw=16&id=871
z tego sklepu to się proszę nie śmiać!!Cytat:
Zamieszczone przez MMM
dokladnie. jak hesja ma w cenniku, to znaczy ze bedzie i ze informacja ma jakis sens.Cytat:
Zamieszczone przez mkwiek
4k nie malo, ale moze korpus bedzie tego wart. pozyjemy, zobaczymy
tak jest!!! Sławek to porządny Gość! Wiarygodność stuprocentowa!Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
a co to za bronienie nikona, hmmm ? ,) jak ktos zrobi odbitke z canona bedzie wiedzial co jest dobre...Cytat:
Zamieszczone przez Diego
peace!
Wtej dyskusji niektórzy wogóle nie powinni uczestniczyć ze względu na na brak merytorycznego podejścia....osobiście najbardziej lezy mi wypowiedź jednego gościa, kóry stwierdził, że aby ocenić, porównać...trzeba pomacać, pobawić się, przetestować (to oczywiście moja analogia tej wypowiedzi). Ja sam użytkuję sprzęt Canona i Nikona i nigdy nie przyszło mi do głowy tak bezmyślnie krytykować sprzęt jednej czy drugiej firmy. A tak na marginesie to podobał mi sie jeden z postów, a dokładniej "reklama" w wykonaniu Czornego....gość ma klasę i poczucie humoru.
Ale nikt Cię (z całym szacunkiem:-)) nie prosił tu o recenzowanie tego wątku. Na tym forum każdy pisze co myśli i nie ma jedynie słusznych wypowiedzi i sposobu podejścia;) :smile:. Ja nie wiem też co jest złego w tym, że jednemu sie podoba tylko C, drugiemu N itd:-D.
Kolekcjoner brawa za mądrą wypowiedz tylko szkoda ze ty tez czasem nie potrafisz uszanowac czyjegos zdania i zamieniasz sie w recenzenta...;-)
To nie była recenzja tylko drobna uwaga, że niektóre wypowiedzi wypływały z chęci dokopania innym....moim skromnym zdaniem za dużo było emocji, przecież zarówno w Nikonach jak i w Canonach znajdzie się trochę bublowatych rozwiązań jak też wynalazków, które zasługują na uwagę. Zastanawiam się dlaczego zmieniła się proporcja użytkowników sprzętu profi na korzyść Canona i wydaje mi się , że odpowiedź nie jest jednoznaczna...
w sumie w duzym stopniu jest. nazywa sie FF, i wbrew temu co niektorzy fanatycy z zoltymi okularami na oczach twierdza, jest to gra warta swieczki. jesli nie dzisiaj, to za jakis czas, ale juz wiadomo, ze jak sie kupi szklarnie z tylkami pasujacymi do Canona, to za n lat sie ja wykorzysta w wypasionej matrycy.
a DX Nikona... poki co jest, ale czy ktoregos dnia Nikon nie powie uzytkownikom pro, zeby sobie te szkielka wsadzili w nos - nie wiadomo. jest wrecz wysoce prawdopodobne, ze w koncu Nikon zejdzie z piedestalu i zrobi body FF, bo i do nich w koncu dotrze, ze uzytkownicy tego chca, i ze firma przespala moment (a juz przespala i jest w swego rodzaju kropce technologiczno-marketingowej)
Jest tylko mały szkopół, do matrycy FF nie bardzo nadają się szkiełka z niższej półki z uwagi na możliwe zniekształcenia obrazu na brzegach. Po drugie nie trzeba tyle kasy wywalać aby mieć długi zoom. Poza tym wszystko przemawia na korzyść FF. Sam mam dylemat bo napaliłem się na D2Xs i nie wiem czy za jakis czas nie pluł bym w brodę z powodów o których wspomniałeś.
Odpowiedź jest dość prosta. To się stało już w czasach analogu w momencie pojawienia się AF. Nikon przespał ten moment i niejako na własne życzenie zajął zaszczytne dalekie drugie miejsce. Wprowadzenie USM przez canona to był strzał w dziesiątkę i renoma Nikona jaką miał na rynku profi nic im nie pomogła. Druga rzecz to kwestia polityki canona jeśli chodzi o agencje foto i profesjonalistów - wsparcie sprzętowe, serwisowe, wypożyczalnie itd.
Wielu ludzi kupuje szklarnię canona właśnie w nadziei na to, że w przyszłości i to niedalekiej kupią sobie FF, w nikonie póki co nie wiadomo co robić.
Pytanie czy będzie ich na to stać, bo to zdajsie tania technologia nie jest. No chyba, że zrobi to sony.Cytat:
(...) ze w koncu Nikon zejdzie z piedestalu i zrobi body FF, bo i do nich w koncu dotrze, ze uzytkownicy tego chca, i ze firma przespala moment (a juz przespala i jest w swego rodzaju kropce technologiczno-marketingowej)
Tu się nie zgodzę. To właśnie w Nikonie wiadomo, że DX jest i będzie.
Jeśli wypuszczą puszkę FF, to na pewno nie będzie to oznaczało końca
systemu DX. To Canon w tym momencie funduje swoim użytkownikom
zawrót głowy, utrzymując równocześnie 3 rodzaje sensorów. Kto kupi
takie szkło, jak 17-55 IS, jeśli przyszłość x1.6 nie jest znana? Ja bym je
kupił bardzo chętnie, ale co z nim zrobię, jeśli za rok lub dwa nie będę
mógł kupić zastępnika dla 20D?
Co do tej rzekomo pewnej przyszłości DX to wystarczy przejrzeć trochę wywiadów z przedstawicielami nikona na ten temat i szybko można dojść do wniosku tak DX będzie na pewno i na 100% ale i tu zaczynają się wykręty: na razie, nie wiadomo, może zobaczymy.
U canona przynajmniej w tej chwili sprawa jest jasna o tyle że FF już jest i można go kupić. Natomiast co do sensu kupowania obiektywów pod cropa to fakt, że tu jest zagwozdka. Zresztą widać, że oni sami niezbyt ochoczo rozwijają linię tych szkieł:mrgreen:.
Zgadzam się z Kolekcjonerem. Zawodowcy przesiedli się na Canony już w latach 90-tych, ze względu na silniki w obiektywach. Nie ma co sobie teraz dorabiać ideologii, że to przez szumy czy inne fulfrejmy.
A tak swoja droga - czy wiecej zawodowcow w danej "stajni" oznacza, ze i my zaczniemy robic lepsze zdjecia? ;) Ludzie ciagle odnajduja nowe sposoby licytowania sie.. jak nie na pixele, to na szumy.. jak nie liczba przewodnia lampy to czas synchronizacji.. itp itd etc. Teraz widocznie trwa "wojna" na "zawodowcow" :)
[QUOTE=Kolekcjoner;217465] Wprowadzenie USM przez canona to był strzał w dziesiątkę i renoma Nikona jaką miał na rynku profi nic im nie pomogła. Druga rzecz to kwestia polityki canona jeśli chodzi o agencje foto i profesjonalistów - wsparcie sprzętowe, serwisowe, wypożyczalnie itd.
Wprowadzenie przez Nikona VR nie dlatego opóźniło się , ze nie potrafili tego zrobić ale Canon wyprzedził ich z patentem i zablokował ruch w tym kierunku na 10 lat i jak sam użyłeś wyrażenia "renomę na rynku profi" Nikon nie stracił bo to nie znaczy, że przestał robić solidny sprzęt...to raczej w drugiej części twojej wypowiedzi upatrywałbym zdobycie rynku profi przez Canona a dokladniej w ostatnim zacytowanym słowie a nie w jakości i tu przyznam, że Canona stać na to bo większość swoich zysków wcale nie czerpie z produkcji aparatów (jeżeli ktoś o tym nie wie). Nad takimi funkcjami jak szybkość, AF, pomiar exp. Canon musi jeszcze troche popracować....no cóż FF ??? czas pokaże i to myślę, że w najbliższej przyszłości...DX owszem ma wady ale też i zalety, o których pisałem wczesniej.
Pozdrawiam
Wątpię żeby po tylu latach zachpwały się informacje prasowe, chyba że w archiwach ale ja takimi nie dysponuję...inaczej mówiąc nie do wszystkich informacji znajdziesz linka.
Pozdrawiam
a nie myslicie, ze docelowo tak DX jak i EF-S zostana na rynku amatorskim i byc moze semi-pro? bo co takim ludziom tak naprawde przeszkadza mniejszy format klatki? gowniany, maly celownik - jak widac na przykladzie trabanta czy D70/D50 - zostal strawiony przez klienta masowego. plastikowe, tandetne obiektywy o jakosci sloikow po dzemie (vide 18-55) - voila! pasuje ludziom, i jeszcze co rusz mozna poczytac opinie, jakie to kity nie sa wypasione.
a na rynek profi FF. z nowymi szklami, lub odswiezonymi pod cyfrowosc starymi.
tak docelowo wyglada wizja Canona, jesli mnie pamiec do wywiadow z oficjelami nie myli. w Nikonie poki co o FF sie nie mowi, ale przyjdzie i ten dzien, gdy sie pojawi. zapewne nowy D3X (za jakies tam kolejne 5 lat odkladania premier) juz bedzie pelnoklatkowy.
tak czy siak - pozyjemy, zobaczymy...
Akustyk.. FF to jest format, jak każdy inny, UMOWNY.. I to warto mieć na
uwadze w każdych rozważaniach o przyszłości cyfrowej fotografi. Obecnie celem podstawowyum nie jest najlepsza jakość, a miniaturyzacja rozmiartów
i kosztów, której granice wyznacza jedynie odporność klienta na chłam..
FF (tak naprawdę umowne) też nie jest samo w sobie dobrem
nieskończonycm, choćby ze względyu na telecentyczność.. Jeśli na DX
będzie można łatwiej opanować wady optyki, tworząc ją pod potrzeby
formatu DX (UMOWNEGO), to przewaga DX z chwilą dopracowania matryh nagle okaże się jasno dostrzegalna..
Zminiaturyzowana matryca w z obiektywem 2-20/0.9-1.0 je st przyszłością,
czy tego ktoś chce, czy nie..
IMHO DX jest pewnym i strałym elementem rynku, czego nie mogę powiedzieć
o EF-S..
domyslam sie ze masz pojecie o tym jaka jest roznica miedzy lustrzanka analogowa a kamera wielkoformatowa, domyslam sie ze potrafisz dostrzec roznice w zdjeciach miedzy cyfrowym kompaktem a zdjeciem z telefonu komorkowego, domyslam sie ze wiesz dlaczego ten archaiczny towr wymieniony na poczatku jeszcze nie zdechl w dobie wszechobecnych matryc i powszechnej miniaturyzacji, i domyslam sie tez ze Twoje rewelacje sa podparte jakimis dowodami, a nie sa wywrozone ze szklanej kuli, jak narazie w sprawie optyki miniaturyzacja kontra wielkosc, wygrywa to drugie i to nie tylko za sprawa onanizmu :mrgreen: w wiekszym ukladzie optycznym latwiej jest uniknac lub wyeliminowac bledy optyczne, nie bede pisal o DOF o dystorsjach, o comach, o aberracjach, bo domyslam sie tez ze jestes swiadom ze wlasnie sie osmieszyles :mrgreen:
Ja tu w ogóle tematu VR - IS nie poruszam. Co to ma do rzeczy. Piszę jedynie że wprowadzenie przez canona USM było strzałem w dziesiątkę i dlatego opanowali w dużym stopniu (nie całkowicie) rynek profesjonalny. Jest to powszechnie znany fakt, a cała reszta jak napisał czornyj to już dorabianie ideologii.
Co do renomy i potencjału finansowego to się zgadzam.
Wybacz ale dawno nie czytałem czegoś równie absurdalnego:twisted::?. Chyba nigdy nie używałeś 1D z jakimiś na prawdę dobrymi szkłami, że masz taką opinię.
Co od tego co napisał twlodar to wszystko byłoby super gdyby tylko nie to, że praktyka przeczy temu co twierdzisz. Wystarczy porównać sobie jak wygląda portret zrobiony jakimś średnim formatem a jak np. 350D. Zresztą był o tym nawet wątek na CB.
Akustyk skąd się wzięła nazwa trabant:lol:, domyślam się, że chodzi o "solidność" ale nie jestem pewien:mrgreen: ?
da sie to jakos obliczyc jak duzy by byl taki obiektyw? czy wogole to jest fizycznie niemozliwe ?
teoretycznie prawdopodobnie jest mozliwe, przeciez zaden obiektyw szerokokatny nie ma rzeczywistej dlugosci 16mm, wszystko to sa obiektywy tzw "retro" czyli maja plaszczyne glowna obrazowa przesunieta za tylna soczewke, a kompakty maja np. obiektywy o ogniskowej 7mm, tylko czy jest sens budowac taki lens ? skoro kazdy mikron moze zawazyc na zmianie dlugosci faktycznej fizycznej ogniskowej ? pomysl bzdurny, sam niewiem dlaczego go wogole analizuje :) ale widac frustracja z braku FF bierze gore nad rzeczywista chlodna kalkulacja i zdrowym rozsadkiem u niektorych :)
Może jeszcze ktoś napisze co oznacza rynek profesjonalny? Czy profesjonalność to tylko 1nki z eLkami na stadionach? Bo IMO tacy profesjonaliści to niewielki procent wszystkich profesjonalistów. Mamy trzech ludzi którzy od np. 10 lat robią śluby na dzień dzisiejeszy pierwszy ma H2D i bierze 25000 zł za impreze, drugi ma 1Ds i bierze 1000 zł za imprezę, a trzeci ma 20D i bierze 3000 zł - który jest większym profesjonalistą? No nie wspomnę o kimś z analogiem ;-)
Szybkość i AF to to dzięki czemu Canon w swoim czasie położył całą konkurencję na łopatki, więc chyba strzelasz kulą w płot...
A pomiar ekspozycji - jak zaczyna ma mieć pojęcie na czym polega pomiar światła to wynalazki typu wieloelementowe matryce stają się kompletnie nieprzydatne... Bo chyba nie sugerujesz że Canon na CW czy innym spocie mierzy inaczej niż Nikon...