20 str dyskusji, sprzęt się pojawił i cisza :)
Wersja do druku
20 str dyskusji, sprzęt się pojawił i cisza :)
Wszyscy czekajo na black frajdej
Czy ktoś ma może r10 i jeszcze oprócz posiadania robi nim zdjęcia??
chyba nie.
ale co ci moge juz powiedziec z cala pewnoscia, to ze to jest ch* aparat. Sony jest duzo lepsze, a ajfon to w ogole robi z niego salatke huzarska :)
a tak bardziej serio - R10 to cropowy Canon. zaprojektowany normalnie (nie jak M-ka, tylko jak normalne xxD/xD) dla normalnego uzytkownika. niespodzianki tu nie bedzie, to po prostu dziala
Zakupocholicy. Posiadanie więcej niż jednego body to już choroba... A już dwa systemy to nie chce nawet komentować.
Patrzyłem. Bezjajeczne jakieś takie te zdjęcia, może dlatego że hamerykańskie. Jest taka koncepcja, żeby może @akustyk spróbował bezlusterkowego świata i kupił na próbę :mrgreen: jak już pojedziesz Jankowi Pawlakowi zrobić to zdjęcie komórką, o które prosił, to mógłbyś od razu wziąć to r10 i popróbować :mrgreen:
Mam nadzieję, że niebawem canon zrobi na to promocję, żeby podbić udziały na koniec roku i puści za 3k w zestawie, jak M6 II kiedyś. Tak, wiem czyją matką jest nadzieja, ale jak mówi Nosowska - przecież kocha dzieci swe.
Skoro nie możesz znaleźć nic ciekawego w kilku tysiącach zdjęć z R10 opublikowanych na Flickr, to musisz być bardzo wybredną osobą.
https://www.flickr.com/search/?q=&cm...&safe_search=1
osobiscie nie mam (wiekszych) zastrzezen co do gabarytow M. zwlaszcza w polaczeniu z ta optyka do nich, o ktora warto sie bic (22, 32, 11-22, 18-150, 55-200)... dobra... skracajac: prawie wszystkimi modelami EF-M :D
w wersji z adapterem i do szkiel EF - no to juz roznie bywa. 85/1.8 jest na granicy tego co bym nazwal wygodnym dla mnie...
mam bardzo duuuuuze zastrzezenia do "kompaktowej" obslugi, ktora dla kogos nawyklego do DSLR jest po prostu irytujaca: na podstawie M5 - zmiany parametrow nie sa natychmiastowe, celownik ma blackouty a pomiedzy nacisnieciem polspustu po raz pierwszy a obejrzeniem zrobionego zdjecia w celowniku i "uwolnieniem" aparatu do kolejnego zdjecia - Gari Karparow zdazy 5 ruchow zrobic i jeszcze na siku wyskoczyc :) tym sie po prostu zle pracuje majac 15 lat przyzwyczajen do xxD/xD :/
Może na lepszym bezlustrze powinieneś spróbować bo z tego co piszesz to mój 10-cio letni GH2 pracuje nieporównanie lepiej, że o również niemłodym A7s nie wspomnę.
Kto nie spróbuje innego, ten nie wie o co chodzi. Dla mnie system M byłby może i wystarczający, gdybym nie miał innych, i upodobania do długich teleobiektywów. EVF w ogóle mnie wkurza, zwłaszcza ten w rozdziałce 2,4 Mp, a R7 i R10 nie pociągają w ogóle ze względu na nieczyniące wiosny matryce. AF to nie wszystko.
Po przesiadce z M50 na M6II zasadnicza różnica to właśnie obsługa - z gruba taka jak w M5:
- 3 niezależne kółka do ustawiania w manualu osobno T,A,ISO
- w Fv dowolny zestaw parametrów w Auto
- jeden klik - przełączanie OneShot i Servo
- jeden klik - wybór trybu AF
Przełącza się wszystko natychmiast.
Blackout występuje rzeczywiście po naciśnięciu strzałki wyświetlania zrobionej fotki i trwa jakieś 0,5s - to ewentualnie może drażnić.
Rzecz ciężko strawna to nadpobudliwość - zbyt łatwe wybudzenie z byle powodu albo raczej niezdolność do natychmiastowego uśpienia. Póki co cierpi na to większość bezluster.
W kompaktowości podobno siła ;).... Co do szybkości to może miałeś coś zepsute albo M5 jest jakieś kulawe - nie miałem nie wiem. W M100 i M6 jest normalnie. Problemem jest raczej zbyt nerwowa responsywność...
EDIT: @marfot - wyżej wspomina - czyli nie tylko ja mam problem.
Co nie zmienia faktu że czasem brakuje mi aparatu o lepszej ergonomii. Stąd pomysł kupienia jakiegoś RF. Myślałem nawet o jakimś DSLR ale ten śmiechu warty AF mnie przeraża, a po drugie to czasem robię zdjęcia w teatrze gdzie kłapanie lustrem jest wykluczone.
Mając bezlustro nie zawsze da się użyć elektronicznej migawki. Przy migoczącym oświetleniu na zdjęciach będą poziome paski.
Nawet jeszcze nie było aparatów cyfrowych, a ludzie robili zdjęcia w teatrach lustrzankami, nawet 6x6 :mrgreen:
Migoczące światło można spotkać wszędzie, jakiś czas temu na koncercie Chylińskiej w Zduńskiej Woli coś takiego uniemożliwiło mi robienie zdjęć elektroniczną migawką.
Przecież ten Canon R10 ma bagnet RF a Viltrox wycofuje się z systemu to jak tym tym aparatem można fotografować? No nie da się, a do Sony wszystko takie tanie... :P
Niebywałe ;)...
Oczywiście, natomiast w zawodowych teatrach bardzo o to dbają, bo teraz dużo spektakli jest nagrywanych lub idą jakieś streamingi i światło musi być OK pod tym względem.
Co do koncertów to tutaj jest istotnie gorzej. Ja raczej bardziej mam na myśli typowe spektakle.
ja to pamietam lekcje Stanislawa Palucha... w zyciu by mnie do teatru nie zaciagneli... :mrgreen:
Pozytywna polska recenzja R7. Autor chwali osiągi matrycy w obróbce jak i użyteczne iso nawet do 6400
https://www.youtube.com/watch?v=ZN85KiapdIo
Posiadam. Podmieniłem z Fuji.
U mnie małe, poręczne zamiast telefonu.
Mino wielkości leży dobrze w ręce- Fuji są zbyt płaskie.
Przypomniały mi się początki z aparatami i pierwszym moim Canonem 450D. Jak w domu.
Większych uwag do wykonania nie mam, jest ok. Premium nie zawiewa, tandety również nie ma. Czuć plastyk-fantastyk, ale bez utraty dumy. No zwyczajnie w świecie jest ok.
AF szybko i celnie. Dzojsticzek na plus.
Za bardzo czasu nie mam, wiec na działce robiłem szybki test. WB trochę głupiał. Muszę wyskoczyć gdzieś dalej.
Oj chwali , chwali ;) Nawet podaje "Kod rabatowy Canon R7" oraz linki do "swojego" sklepu (autor należy do Foto-teamu Notopstryk), który jest sponsorem testu i dał aparat do testu :mrgreen:
ps.
naprawdę pytającym w tym wątku zależy na tym, aby polegać na opinii osób prowadzących testy sponsorowane dla "swojego" sklepu oraz czytać opinie osób nie mających porównania tych modeli z aparatami innych producentów bo używali wcześniej wyłącznie aparatów canona? Pytam serio.
Dla zainteresowanych tym co dzieje się u sąsiadów:
Canon EOS R7 vs Fujifilm X-H2S https://www.digitalcameraworld.com/b...fujifilm-x-h2s A jest jeszcze Fujifilm X-H2 https://www.dpreview.com/reviews/fuj...initial-review
Na papierze porównanie w Digital Camera aparatów za 7349 zł z 12999 zł OK (jeśli nie zauważy się braku porównania jakości matryc np. w szumach, a te w Rawach na tablicy testowej na Dpreviev podobne), ale po jakiego grzyba kupować Fuji, kiedy 2tys. tańszy R6 albo 6 tys.! tańszy Sony A7III dają podobny jakościowo obrazek, a zabijają go, zwłaszcza R6 szumami? Bo blaszany?:D
A wystarczyło doczytać, że najnowszy Fujifilm X-H2 z nową matrycą X-Trans CMOS 5 HR w technologii BSI o rozdzielczości 40 megapikseli z 5-osiową stabilizacją startuje w Polsce z ceną 9.999,00 ZŁ https://fotoforma.pl/aparat-fujifilm-x-h2
Ten aparat może nieźle namieszać na rynku foto i video ;)
Podstawowy błąd w rozumowaniu to porównywanie aparatu FF z małą gęstością matrycy (R6) do aparatu APS-C z bardzo dużą gęstością matrycy Fuji X-H2S). Co się świetnie nadaje do kotleta, to się mało kiedy nadaje do fotografii przyrodniczej bez poważnego zainwestowania w stosowniejszą optykę. Dla mnie aparaty FF z matrycami 20-24 Mp nie są żadną opcją, żeby nie wiem jakie cuda-wianki wyczyniały, a podejrzewam, że obrazek z tego Fuji zredukowany do 20 Mp nie będzie wcale gorszy od obrazka z R6.
To wszystko nie zmienia faktu, że chłopaki tam nieźle doją sake bo te ceny dla przeciętnego "kowalskiego' to jakiś odlot. A to tylko puszki ;)....
Miałem okazję popstrykać trochę R7. Mądrzyć się nie będę, ten kadr wywołał tylko negatywne opinie, na galerii jest jeszcze trochę innych kadrów.
Załącznik 9060
pozdr,MK.
Negatywne pod względem zdjęcia jako takiego / kadru, czy negatywne ze względu na jakość obrazka z R7? Podziel się opinią skoro trochę tym sprzętem powalczyłeś, bo mnie swędzi :mrgreen: żeby wydać kasę na sprzęt pod kątem zwierząt czy innych obiektów w ruchu, a także jako godnego kompana dla Sigmy 150-600. R+R7 to byłoby mega kombo. Czekam aż ktoś mi da argumenty do ręki, albo wybije ten pomysł z głowy :lol:. Myślałem też o wymianie R na R6, ale tu tracę i zapas 30mpix na matrycy i crop-factor pod tele. Póki co R+R7 wydaje mi się lepszą opcją.
Kumpel ma Sony A7 III, który ma również wykrywanie oka u ptaków i zwierząt, ale to mało kiedy działa, i to nie dlatego, że to starszy model aparatu, czy że to Sony, a nie Canon. Po prostu trzeba spełnić kilka warunków, aby algorytm działał. Po pierwsze obiekt musi być na tyle duży w kadrze, żeby aparat wykrył oko, a po drugie oko nie może być na czarnym tle, a wiele ptaków tak ma. Jak aparat nie wykrywa oka, to cipieje i się plącze, więc lepszą opcją jest zwykłe śledzenie obiektu.
--- Kolejny post ---
Co jest wg Ciebie nie tak z tym zdjęciem? Ja tu nie widzę nic, czego można by się czepić, mimo że nie jestem entuzjastycznie nastawiony do R7.
Chodziło o jakość obrazka, a głównie o "fabryczne" odszumianie jpg-a i niestety raw-a. Potwierdzam nie da się tego wyłączyć, czy kontrolować. Nie mama zamiaru komentować opinii screenerów, stwierdzam tylko fakt, że moje zdjęcia z R7 w 80% lądowały w koszu z "diagnozą" ... nadmiernego odszumiania na przemian z szumem, ziarnem, czy prze ostrzeniem. Po "konsultacji" ze znajomym doszliśmy do wniosku, że wina leży po stronie matrycy R7 wraz z jej softem, a nie jest wynikiem złej obróbki pliku. Moim subiektywnym zdaniem oceniający zbyt po aptekarsku potraktowali efekty R7, zaznaczam nie chodzi mi o "czepialstwo" tylko uważam, że nie jest aż tak źle. Fakt, bałem się jeszcze przed premierą 7-ki o generowany szum matrycy, z krótkiej praktyki /ok 9 tys klapnięć/ jednak uważam generalnie jego poziom za akceptowalny. Kontrast dobry, kolorki standardowo canonowskie i spora szczegółowość obrazka wraz z bardzo sprawnym af servo, szybką serią, dwoma slotami daje sumarycznie, choć dla niektórych tylko w teorii, wzorowy crop, w zamyśle bezusterkowy następca 7D mk II. Czy tak jest ja nie wiem, ponoć nie. Konkretnie do Eberloth-a, też zakładałem, że R-ka którą mam i R7 stworzą fajny duet, tak się nie stało, zdecydowałem się na R6 i tyle. Jedyna rada dla ciebie to: sprawdź sam przed podjęciem decyzji kupna.
Pozdr,MK.
Marek a od kiedy to skamieniali screenerzy są jakąś wyrocznią w sprawie matryc czy jakości obrazka. Broń Panie Boże ich słuchać.
R7 ma lekkie odszumianie RAW'a - ale jak wynika z testów mniejsze niż choćby R5, poza tym jest to bardzo zaawansowany mechanizm zależny od poziomu sygnału - znaczy się, że działa głownie w głębokich cieniach a jego "siła" maleje wraz ze wzrostem ISO.
p,paw
Paweł obaj wiemy jak jest, ja jednak dopuszczam ich punkt widzenia,
atsf, oczywiście masz rację, exif-a zwykle nie usuwam, a Panowie oglądają i owszem w 100%, ale resize 1920x1080 :-)
i małe OT, mamy tu na forum kolegę który robi dobre zdjęcia i ocenia innych, Marcin doprecyzuj co było z tymi kadrami, może to komuś pomoże w decyzji.
PS. Ja wiem.
Dzięki Kamraty za opinie :) Mam nad czym myśleć.
Bardzo złe rezultaty daje wywołanie obrazka z R7 (podobnie jak z M6II) z użyciem DPP.
Jest tam zaimplementowany jakiś rodzaj odszumiania, który kompletnie wygładza powierzchnie i niszczy tekstury.
W LR jest więcej szumu przy ustawieniach defaultowych ale można sobie wszystko przyzwoicie poustawiać.