Nie przejmuj się, ja mam dwa, bo głupi kupiłem najpierw marka II a kilka lat poźniej marka III ;). A mogłem nadal czekać, trochę kasy by w kieszeni zostało :lol:
Wersja do druku
No to ja zaoszczędziłem, bo z 5D przesiadłem się od razu na Marka III:p
Dobrze ze kupilem 5dmk3 i 6d zamiast iphona.
No niestety 6D ma lepszą jakość obrazka, a AF nie jest bardzo dobry, ale przeciętny....miałeś ten aparat w ręku? Ja jednak potwierdzę, że jak ktoś przymierza się do 6D, to niech lepiej znajdzie niezajechaną używkę 5Dmk3 (mozna trafić za ok. 6k pln) i będzie dużo bardziej zadowolony za podobne pieniądze, bo jednak mimo lepszego obrazka w 6D, ergonomia pracy i AF w 5Dmk3 bije 6D na głowę...
Miałeś. Zrobiłem jakieś 30k zdjęć w różnych warunkach. Jeśli chodzi o jakość obrazka ja nie widzę różnicy. Oczywiście kolorystycznie wychodzi to troszeczkę inaczej, ale nie rozpatruję tego w kategorii lepiej vs. gorzej. Możliwe, że wynika to też ze sposobu obróbki. Do raw-ów używam Capture One PRO, zdjęcia z totalnie błędną ekspozycją najczęściej lądują w koszu (nie ratuję totalnie czarnego zdjęcia), nie oczekuję jakości ISO1600 przy ustawieniu ISO5000 (i jeszcze niedoświetlone). Możliwe też, że mam w tej kwestii własne subiektywne podejście. Nigdy nie podniecałem się szumami albo DR matrycy jak większość testerów na forach. Dla mnie zawsze najważniejsze były kolory. Tu nie wiem jakie jest Twoje podejście?
Co do AF-u ...pracujesz na TOP-owych puszkach dlatego AF 6D jest dla Ciebie przeciętny ;) Ja bardzo długo fociłem głównie 5dmkII i AF w 6D w porównaniu do niego jest bdb. Do moich zastosowań lepiej sprawdził się jednak ten z 5dmkIII. Jest jeszcze lepszy. O tyle lepszy, że zmieniłem body.
Jeśli chodzi o ergonomię to nie wiem czemu, ale 6d bardzo mi się podobał:) Aparat uproszczony względem 5d, mniejszy, lżejszy. Jakbym focił tylko dla siebie - portret, krajobraz, album rodzinny, sporadycznie sport itp. wolałbym mniejszego brata 5tki.
No więc wszystko zleży od preferencji, zastosowań itd.
wszystkie C FF daja swietny obraz (porownywalnej jakosci).
mk3 jest tylko swinsko drogi.
prawie podwojna cena za yoystik i za 1/8000 sek.
Af lepszy , ale z tym to roznie bywa.
coz wiecej trzeba niz dobrze dzialajacy sensor centralny ?
a w c6 potrafi dzialac dobrze.
szybkosc ? - tam gdzie rzeczywiscie odgrywa decydujaca role to jest od tego dx, albo aps.
dla mnie obrazek z 6D jest w C najlepszy (no nie wiem jak będzie w nowych 5-kach 50Mpix). A co do reszty to się z wami zgadzam - każdy musi sobie sam wybrać co mu pasuje, bo C po to robi tyle modeli, żeby zadowolić każdego. Ja np. 1Dx na nic nie zamienię za jego ergonomię i szybkość oraz wytrzymałość, choć obrazek nie jest tak dobry jak w 5Dmk3, czy 6D (miałem/mam wszystkie 3 modele i ze wszystkich zdjęcia można znaleźć na http://szwendak.com).
Powoli wątek przerodził się w "5dIII czy 6D"...
Proponuję dołączyć do rozważań jeszcze 7D mark II :lol: