Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
Czytam ten wątek od samego początku i jestem zdumiony Koledzy argumentacją. W związku z tym mam serdeczną prośbę do wszystkich , którzy użyli słowa "przepaść" w odniesieniu do obrazka.
Pokażcie proszę na posiadanym materiale co tak naprawdę chcecie przez to słowo wyrazić. IMHO różnica pomiędzy cropem i FF jest i zawsze była, ale w wielu sytuacjach nie mająca większego znaczenia. Bardzo lubię wyraziste portrety z fajnym bokehem.
Używam na co dzień z równą przyjemnością 5DII i 7D. Obydwie puszki dają sporo satysfakcji choć w różnych sytuacjach. Często obrazki różnią się od siebie, ale nie w sposób znaczący. Osobom, którym upatrują w tym "magii" zazdroszczę :)
Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
zaraz ci napiszą ze masz głupawkę noworoczna albo czy widziałeś obrazek z FF
bo to przecież różnica w obrazku to nie tylko przepaść ale cały wielki kanion
magia panie czysta magia
Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
Pewnie tak nie napiszą, bo tak się składa, że użytkuję obydwa formaty równocześnie :)
Jednak słowo magia i przepaść zbyt często są nadużywane na tym Forum i staje się to irytujące.
Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
Cytat:
Zamieszczone przez
Bolek02
Pewnie tak nie napiszą, bo tak się składa, że użytkuję obydwa formaty równocześnie :)
Jednak słowo magia i przepaść zbyt często są nadużywane na tym Forum i staje się to irytujące.
Słowa "magia" nie użyłem, "przepaść" była użyta w odniesieniu do tego jak bardzo rozmyte tło daje crop vs FF.
Oczywiście nie w każdej sytuacji silne rozmycie tła jest pożądane i czasem bywa wręcz nadużywane.
Różnica w rozmyciu to fakt niezaprzeczalny i chyba tylko ślepy tego nie widzi.
Ze względu na analogowy charakter jedynego mojego full frame'a (:oops:) nie jestem w stanie służyć przykładem.
Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
@up - dokladnie. Jest taki topic na optycznych, ff vs crop przyklady przewagi (czy jakos tak) i jakos nikt tam nie potrafi namacalnie pokazac tej przepasci.
Na 6D lepsze iso - 7D 8fps'ow - tak na maxa uproszczone.
Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
No przecież napisałem że lubię fajny bokeh, stąd posiadam 5D MKII a ślepy nie jestem chyba ( tak twierdzi lekarz medycyny pracy ).
Jednak zdjęcia z 7D są równie fajne i przepaści nie widać. Może dlatego, ze nie często bywam w górach z braku czasu :(
6D nie posiadam, choć używałem sporadycznie, ale póki co nie jestem przekonany do zmian. Chyba, że trafi się jakaś okazja :)
Jestem po prostu bardzo ciekaw co Koledzy określają słowami magia i przepaść i nie daje to mi spokoju. Nie zamierzam się z tego wyśmiewać, tylko zrozumieć sens.
Kiedyś wszyscy uważali, że 5D to super puszka dająca obrazek magiczny i nagle cisza ............... i wszyscy wyprzedają, ale nie wiadomo dlaczego.
Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
Mam 7D i szczerze mówiąc gdyby tylko finanse na to pozwoliły, to zamieniłbym na FF, z tymże na MKIII ;). Z drugiej strony jedyne co mnie tak naprawdę do FF ciągnie, to wysokie użyteczne ISO, bo w 7D tak powyżej 1600 nie ma co wychodzić. Reszta spraw to już margines, chociaż nie twierdzę, że obrazek z FF nie jest ładniejszy :)
Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
Jedynie magia i przepaść mogą uzasadnić kolejne wydatki. :)
Co do FF jest duża i łatwo widoczna różnica w wizjerach. I stałki nie są cropowane. Bo zoomy mają swoje odpowiedniki. Stalki nie. Zamiast 50 trzeba kupić 35, które jest droższe. Zamiast 35 trzeba 24 które jest jeszcze droższe. A 16 mm 1.4 ni ma. :) I właściwie tyle w temacie. Do ptaków, sportu i samolotów to milej chyba mieć ten 1,6 crop. Zawsze bliżej.
Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
ale jest 14 ;)
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Do ptaków, sportu i samolotów to milej chyba mieć ten 1,6 crop. Zawsze bliżej.
true
Odp: Czy warto wymienić 7D na 6D
Ja między cropem a ff widzę największa różnicę podczas obróbki . Można dużo więcej zrobić z obrazem, kolorami itd itd.. Obrazek z 6D jest bardziej plastyczny. Może właśnie Ci bardziej zaawansowani fotografowie widza mniejsza różnicę bo robią lepsze zdjęcia na wyjściu i musza mniej potem grzebać się w ps-ach lr-ach i innych programach z suwaczkami. Ja nie mam jeszcze opanowanej jakiejś super techniki i mi matryca z 6d pozwala naprawić o wiele więcej błędów niż cropowa. Mniej szumi, mogę więcej wydobyć ze świateł i cieni mogę podnieść sobie iso do 6400 że by mieć krótsze czasy i mieć pewność że zdjęcie nie będzie poruszone. A więc jak koledzy wyżej zależy co dla kogo. A co do słowa magia to sie nie wypowiem to chyba bardzo subiektywne odczucie i każdy inaczej patrzy na swoje i innych zdjęcia i co innego uznaje za magię. Dla mnie magia to fotki z średniego formatu, analogi ( lubię czasami popatrzeć w sieci co ludziska wyczarowują tymi sprzętami ). Nawet stare zdjęcia z zenita mają dla mnie czasami więcej magii niż te z 5dmIII i 85 1,2 L.