W stanach nawet jadac szybko nie zrobisz sobie krzywdy. Nie ma drzew, wysepek na srodku drogi zwezajacych lewy pas, rond, drzew 10cm od asfaltu, rowow czy ustepowania pierwszenstwa gdzie mozna czasami sie pomylic i komus zajechac droge...
Warunki jak na dobrym torze wyscigowym... Mozesz wypasc z drogi przy 200, rozwalisz samochod, ale nie ma w co uderzyc ze skutkiem smiertelnym jak w Polsce gdzie jest kupa zderzen czolowych, uderzen w bok czy pozawijanych na drzewach samochodow.
Inny uklad drog, ruchu i przedewszystkim otoczenia dookla przeklada sie na spadek liczby wypadkow.