Odp: 5D MkI padł - 6D czy w Nikona?
A wracając do pytania zawartego w temacie trzeba wziąść pod uwagę, że zakup nikona D600 to ogromne ryzyko. Przecież znany jest problem z brudzącą się matrycą, a brudzenie to jest prawdopodobnie efektem ścierania się jakichś części mechanicznych podczas robienia zdjęć.
Odp: 5D MkI padł - 6D czy w Nikona?
Cytat:
Zamieszczone przez
otto
Ja, jako założyciel tego wątku, czekam na większą dostępność 6D w sklepach oraz na poświąteczny okres lekkich obniżek cen.
Bardzo słuszna decyzja. Wcześniej podjąłem decyzję by skierować się do nikona ze względu na lepsze iso, dr i szybkość afu. Wszystko pięknie, ale doszło do tego, że mając dobry korpus zaczęło mi brakować funduszy na szklarnię. Dodajmy do tego przyzwyczajenia odnośnie ergonomii. W końcu zrezygnowałem z nikosia. Dałem canonowi jeszcze jedną szansę. Wziąłem 5dmk1 od brata i... znowu było to wow. Szybkość, no oczywiście, że wolno, ale obrazek wciąż miodny. Teraz czekam na obniżki cen w sklepach. Serce podpowiada bym kupił mk1, rozsądek mk2, a rozum 6d. Ciężki orzech do zgryzienia.
Aha, a 24-120vr, to jednak nie to samo, co 24-105.
Odp: 5D MkI padł - 6D czy w Nikona?
jako były nikoniarz powiem ci tak, jak masz szklarnie canona to zostań w tym systemie i do landszaftów dokup 17-40 i będzie git. Jest to naprawdę dobre szkło ( i w miarę w rozsądnej cenie ) którego odpowiednika trudno znalezć w N. Jest 14 -24 ale jego cena, nawet używki odstrasza ( 4 tyś ) i policz sobie ile skompletowanie szklarni w N cie wyniesie.
w tej cenie szukaj 5d mk2 albo czekaj na 6 d.
Sam się przekonałem że dla amatora, FF w nikonie jeszcze ma dużo do zrobienia, jeżeli chodzi przynajmniej o nasze polskie zarobki.