Odp: obiektyw canon 50mm 1.4- problem
Tiffany86 dzięki za informacje - mimo, że minęło kilka dobrych miesięcy i sam w międzyczasie zdążyłem zdecydować się zmienić Canona na Sigmę :)
Co do mojej zmiany też jest znaczna poprawa. Również nie jest idealnie - zdarza mu się nie trafić, chyba nawet częściej niż w innych obiektywach, które miałem okazję użytkować, jednak w porównaniu do Canona jest i tak dużo lepiej na dłuższych dystansach (zdjęcia całej sylwetki). No i jeszcze go nie kalibrowałem - niedługo go wyślę i może wtedy będzie jeszcze lepiej.
Poza tym z własnych doświadczeń i któregoś z wcześniejszych postów wynika, że Canon ze względu na swoją konstrukcje potrafi bardzo szybko rozkalibrować się z powrotem i jest bardzo podatny na nawet niewielkie obicia, które również mogą rozwalić cały AF. Właśnie u mnie tak ponoć było - za problem z fatalnym ostrzeniem miało odpowiadać jakieś stuknięcie obiektywu, a nigdy nie zdarzyło mi się go upuścić, odbić od ściany, rzucić choćby na łóżko - nic z tych rzeczy, a więc musiało być to spowodowane pewnie "zbyt mocnym odłożeniem na półkę", które jak widać dla 50tki Canon potrafi być ogromnym szokiem.
Myślę, że z Sigmą mogę być o to spokojniejszy - sama budowa sprawia dużo lepsze wrażenie.
Odp: obiektyw canon 50mm 1.4- problem
Odgrzewam trochę kotleta, ale widzę że temat idealnie pasuje do mojego problemu. Przy małych odległościach ostrzy dobrze, przy dużych ogromny FF. Posiadam puszkę 60D więc nie mam mikro-regulacji. Obiektów kupiony w sklepie (18.07.2013), na miejscu sprawdziłem tylko na małej odległości że nie ma FF/BF. Nie przyszło mi do głowy że problem może się pojawić przy większych odległościach. Widzę że niektórzy wysyłali sprzęt do serwisu z różnym rezultatem. Im dłużej patrzę na zdjęcia tym bardziej odechciewa mi się wyciągać puszkę i robić zdjęcia, teraz to już nawet widzę że mydli na f 1.4 - 2.0. Mocno zastanawiałem się nad 50 mm 1.8 ale stwierdziłem że lepiej dołożyć i mieć pewniejszy AF.
Można zwrócić taki obiektyw do sklepu? Czy tylko zostaje albo żyć z tym obiektywem albo wysyłać do serwisu?
Mógł by ktoś wrzucić ostre zdjęcia (najlepiej z cropa) na f1.4?
Odp: obiektyw canon 50mm 1.4- problem
do serwisu, kalibracja za free. skalibruj jeszcze puszkę za 123zł a obiektyw za free. u mnie zrobili to dobrze z dwoma 5d, tylko innymi obiektywani, ale jest ogromna poprawa :)
Odp: obiektyw canon 50mm 1.4- problem
Powinienem wysłać sam obiektyw? czy muszę bądź lepiej wysłać razem z body? Na czym polega kalibracja body?
Odp: obiektyw canon 50mm 1.4- problem
Przeczytałem cały wątek i tylko chciałem potwierdzić info z tym AFem. Niedawno zakupiłem używaną taką 50tkę i po testach w pokoju (bliskie odległości) było zadowalająco (napisałem gościowi na ebayu pozytywną opinię, ale zaznaczyłem, że jest zauważalny mały FF, ale akceptowalny). Jednak kiedy wyszedłem z nim na miasto i zacząłem fotografować nawet nie z dalekich odległości, ale tak od 2-3m w górę, to robiła się tragedia! Im dalej tym gorzej (raz przycelowałem gdzieś z 10m-15m to ostrość siadła z 1-2m przed obiektem). Koleś oczywiście nie chciał zwrotu obiektywu (napisał to na stronie aukcji, że nie przyjmuje zwrotów), ale szczęście w nieszczęściu mam też 50 1.8 w zapasie, którą jak kupiłem nową, to była ostra jak żyleta, a gdzieś po roku też zaczęła mieć problemy z FFem. Porobiłem domowe testy i oba obiektywy zachowywały się identycznie.
Wysłałem mu więc stos zdjęć i założyłem mu "sprawę" na ebayu. Na szczęście zgodził się na zwrot i wczoraj odesłałem tą 50tkę właśnie, czekam na zwrot pieniędzy.
Niemniej sam teraz zastanawiam się co począć dalej. Bo każdy obiektyw, o którym myślę ma jakąś wadę. Idealnym rozwiązaniem byłby taki Samyang 35mm 1.4 gdyby... miał AF! Dla mnie to bardzo istotna sprawa akurat. No chyba, że zrobić mu potwierdzenie ostrości na MF?
Do tego Canona 50 1.4 już się zraziłem i raczej na niego nie chciałbym wydawać ponownie pieniędzy. 50 1.8 mam, ale czy warto to kalibrować? Nówka obiektyw to coś 400zł, a ile taka kalibracja? W serwisie w Anglii koleś powiedział mi, że to nie warte, bo to koszt obiektywu właśnie. W przypadku 50 1.4 powiedział mi, że ceny w serwisie Canona zaczynają się od 120f w górę (obiektyw 200f), więc też bezsens).
Może jednak ta "często niecelna" Sigma 50 1.4 EX DG HSM? Ma ona jakieś inne wady? Tj chodzi mi o to, czy dzieją się takie cuda jak z tym Canonem 1.4, że rzucisz go na łóżko, czy mocniej odstawisz na półkę, to okazuje się, ze jest bardziej delikatny niż pupka niemowlaka?
Generalnie szukam jakiejś stałki, która zastąpi mi właśnie moje 50 1.8. Mam w zanadrzu Samyanga 14mm 2.8 więc wydaje mi się, że takie ogniskowe jak 24 czy 28mm są zbędne, dlatego w grę wchodzą bardziej 35mm lub 50mm właśnie, gdyż 85mm to już za duża odległość i będzie mi brakować czegoś pomiędzy.
Odp: obiektyw canon 50mm 1.4- problem
Odgrzewam kotleta :)
Robiłem kiedyś kilka fotek Zonie i coś było nie tak, lekkie mydło (większe niż zwykle). Po dłuższej zabawie okazało się, ze obiektyw ma FF (zwiększa się z odległością). Po mikro kalibracji +20 niby jest lepiej, ale nie do końca.
Obiektyw kupiony dwa lata temu, wiec gwarancji nie mam. Ile kosztuje kalibracja tego cudu :)?