Usjwo to pochwal się co kupiłeś :D. Umiesz zatem korzystać ze sptrzętu skoro się nie kurzy.
Wersja do druku
W sumie to ogólnie zmieniłem koncepcję... Jak przechodziłem na Canona to magia L sprawiła, że chciałem mieć te obiektywy. Stać mnie było tylko na 17-40 i 70-200 F4, i to był błąd, że je kupiłem.
Teraz w ramach wiosennych pożądków wymieniłem je na:
-Tamrona 17-50 2.8 VC,
-Sigme 30 1.4
-Sigme 70-200 2.8
i pomimo, iż nie jest to tak solidnie wykonany i z takim prefekcyjnym AF-em zestaw jak te L-ki, to mi jako hobbyście daje dużo ładniejszy obrazek na APS-C i w zupełności wystarcza jeśli chodzi o AF (w końcu nikt mi za zdjęcia nie płaci, więc jak zdjęcie jakieś nie wyjdzie, to płakać nie będe;) ).
Tym optymistycznym akcentem chciałbym zakończyć ten wątek. Dziękuje wszystkim za pomoc udzieloną tutaj. :) A teraz czas skończyć siedzenie przed forum i trzeba ruszać robić zdjęcia.
Pozdrawiam.
no na pewno nie gorszy... a ja tam wolę zdjęcie np portret na 1,6 niż na 2.8 :)
Trzeba przyznac ze w zakresie od f1.4 do f2.79... zawsze 50f/1.4 bedzie lepsze od 17-55f/2.8 ;)
Również zastanawiam się nad C28/1.8 do 50d. Mam 17-85, które z chęcią zamieniłbym C28/1.8 (a później uzupełnił C85/1.8). Pytanie do osób, które korzystają z takiego zestawu - na ile uniwersalne jest to połączenie ?