Dzięki za informacje, a powiedzcie z doświadczenia czy brak możliwości zmniejszenia mocy palnika poniżej 1/4 jego mocy nie jest dokuczliwe ? Chodzi mi o to czy nie zdarzają się sytuacje że 1/4 to jednak za dużo ?
Pozdrawiam
Wersja do druku
Dzięki za informacje, a powiedzcie z doświadczenia czy brak możliwości zmniejszenia mocy palnika poniżej 1/4 jego mocy nie jest dokuczliwe ? Chodzi mi o to czy nie zdarzają się sytuacje że 1/4 to jednak za dużo ?
Pozdrawiam
zawsze można go zasłonić - albo w 100% albo zmniejszyć moc choćby kartką papieru (lub złożoną na pół, na cztery)
To zależy od sposobu w jaki oświetlasz scenę. Ja miałem z tym problem. Lampy używam głównie do doświetlania. Np. iso 800 lub więcej, przysłona 2,8 lub coś koło i obiekt w odległości od aparatu 1m-2m to wtedy kukułka jest za mocna. Jak nie przepali to staje się głównym źródłem światła, co za bardzo mi nie odpowiada.
Ale może nie nauczyłem się z niej korzystać, i dlatego praktycznie jej nie wykorzystuję.
rzeczywiście, ostatnio tak z ciekawości porównywałem 580EXII i Metza 58AF2, robiąc szybki test z odległości ok 2 m. do testowanego przedmiotu - pierwsza z lamp, przy ISO 1000, przysłonie 1,4, ETTL, prawidłowo doświetlała przedmiot, Metz natomiast przepalał zdjęcia, tak jakby przy tym samym ustawieniu strzelał z dużo większą mocą od lampy Canona. Lampa Canona zaczęła prześwietlać dopiero przy wyższych ISO. Sprawdziłem przy ISO 100 - efekt był odwrotny: Canon niedoświetlał zdjęcia, Metz doświetlał prawidłowo. Nie da się wiec ukryć, że obydwie lampy wymagają odpowiedniego dostosowania parametrów ekspozycji i ewentualnej korekcji błysku w razie potrzeby, w pewnych sytuacjach automatyka nie załatwi za nas wszystkiego ;)
Też zauważyłem, że Metz z wysokim ISO i palnikiem na wprost ma tendencje do przepaleń.
Ale przy odbiciu już tego nie widać.
Natomiast Metz ma też mniejszą moc minimalną 1/256, a Canon 1/128.
Przy bardzo dużym ISO to się przydaje.
Ze wszystkich moich lamp to właśnie w Metzie mogę mieć najsłabszy błysk.
Używam METZ 58-AF2 i bardzo sobie chwalę.
Kukułka owszem, ale tylko z ponad 1,5m. Jeśli stosuję filtr na palnik, to kukułka jest "off", ale jeśli ktoś ma jakiś patent (może paski żelowe rodem z "whale tail"), to chętnie się zapoznam :)
Ja także używam nie profesjonalnie METZ 58-AF2. Uważam że kukułka jest niezastąpiona, posiadanie jej nie jest błędem i nie można mówić o umniejszeniu możliwości tej lampy. Poza tym Metz daje więcej niz canon.
Jedynym minusem jest sterowanie przyciskami ale jeżeli ktoś nie używał canona jest mu łatwiej. Kwestia przyzwyczajenia.
Oczywiście trzeba nauczyć się panowania nad światłem z lampą, zwłaszcza z Metz'em - zachowania proporcji pomiędzy źródłami światła.
Na bardzo wysokich iso jeszcze nie robiłem ale do 800 daje radę po odpowiedniej korekcji błysku.
A jeżeli taki problem występuje - przepalenia - można zrezygnować z kukułki albo zastosować filtry żelowe dyfuzyjne do lamp błyskowych które występują w zestawach i poświecić, przyciąć umieścić na rzep lub gumkę. Myślę, że są specjalnie dedykowane do metz'a wystarczy poszukać.
Aha, przypominam sobie że ktoś z forum sprzedawał dawno, dawno temu - może kolega Cichy? Pewności nie mam.
Pozdrawiam!
Używam 58 AF-1. Od 2008 jedna naprawa za jakieś 150 zł w serwisie. Poza tym bezproblemowo. Minusem jest sterowanie 4 przyciskami - przydałoby się jakieś kółko do korekty ekspozycji. WIELKIM PLUSEM - kukułka. Jeśli używamy tylko jednej lampy zewnętrznej - mamy trochę jakby dwie - przekręcając główny palnik na odbicie od ściany czy sufitu, mamy dwa różne kierunki źródeł światła. Przyczepiając na rzepy do głównego palnika choćby taki Lumiquest Promax System z nakładką 80%/20% (góra/wprost) możemy mieć z jednej lampy 3 źródła - 80% głównego sufit, 20% głównego odbicie od ściany z boku, na wprost kukułka.
Najczęściej kukułkę mam ustawioną na 1/4 mocy i to z reguły jest OK, nie prześwietla. Jakby co - można by przykleić na nią byle dyfuzor -półprzezroczystą bibułkę choćby.
Przy używaniu jednej lampy nigdy bym już nie chciał mieć modelu bez kukułki. Aż dziwne, że nie mają tego wszyscy. Na razie chyba tylko Metz, i zdaje się Nissin też ma jakiś model z kukułką.
Nie czytałem całości ale napisze tak, bo sprawdzałem, 580 daje zdecydowanie równiejsze światło niż metz. Nie wiem od czego to zalezy ale przy metzu miałem kadry naświetlone różnie po brzegach a nawet różnica góra doł, przy 580 nie miałem tego problemu.
ja mam metza i jakos dziwnie mi przepala zawsze musze wporwadzac korekcje ;/