Następny w kolejce, któremu marzy się gibany LCD i wbudowany GPS 8-)
Pozdrówka!
Wersja do druku
Następny w kolejce, któremu marzy się gibany LCD i wbudowany GPS 8-)
Pozdrówka!
Ruchomy ekranik to pewnie dla filmowców ukłon.
Dla mnie fotoamatora-podróżnika bardziej przydatny byłby wbudowany GPS niż "kręcony"
wyświetlacz.
IMO obracany ekran od dawna powinien być w canonach. Brakuje mi go bardzo w 500D. Czyli takze nie jestem prawdziwym lusterkowcem :-)
Ja tam jestem prawdziwym lusterkowcem :-D
Jakoś do mnie te nowości nie przemawiają, może dlatego że ich po prostu nie potrzebuję... Indywidualna sprawa potrzeb.
Można mieć i nie po prostu nie używać (tak jak np. trybu filmowania czy innych "bajerów).
Mi się podoba gibany ekran w tym, że można go złożyć i walić głupa, że się analogiem robi ;)
Tyle, że do tego przydałby się ekran na górze, taki, jak ma np. 60D.
Ogólnie to fajna sprawa, jakbym to miał w 5DII to nie miałbym tak porysowanego ekranu jak teraz ;p
Jak sie od nowosci zainstaluje szklo hartowane, to nie bedzie porysowanego LCD ;)
looz, ta kolejka będzie długa - wiadomo, elyty nigdy nie są liczne
dokładnie tak.
tak jak nie wyobrażam sobie robienia zdjęć w stylu zombie (LV),
tak przy filmowaniu - gibany LCD jest wg mnie 'must have' 8-)
a mi się podoba, bo dzięki niemu zyskuje się dwie całkiem spore powierzchnie, na których można coś nakleić, np. ściągę z rozpiską CF lampy, albo podpowiedzi do mikroadjustacji dla różnych szkieł i odległości, albo konfiguracje trybów itp. itd, tak jak kiedyś wsadzało się kawałek pudełka po filmie.
ech, żeby tak 5D3 miał gibany ekranik