Ktoś tu na forum kiedyś pisał o tym dlaczego obiektyw z jednym body ostrzy idealnie, a z innym bywa BF/FF. W skrócie chodziło o to że każdy sprzęt ma określone normy, które dopuszczają minimalne odchylenia od "idealnego" wzorca (np w zakresie od -2 do +2). Zwykle wszystko działa ok, problem pojawia się wtedy, gdy dajmy na to spotka się obiektyw z "normą" -2 i body z +2 i konieczna jest kalibracja.
Stąd też moje podejrzenie, że Canon sprzedając zestawy z kitem "paruję" obiektyw z body tak, żeby nie było problemu. Po rozczłonkowaniu zestawu mogło się zdarzyć, że konieczna była kalibracja, a w myśl zasady zadowolony klient powie o tym 2 osobom a niezadowolony 10 plotka o gorszych kitach szybko się rozniosła