Ja wole discovery jednak ;p
Wersja do druku
Nikomu sie nie podoba, ale wszyscy ogladali i wiedza o co chodzi :mrgreen:
Nie ma czemu sie dziwić, temat programu fotograficzny to wiele osób, w tym i ja przyznaję, obejrzało np żeby podpatrzeć kulisy sesji itp. A że wrażenia są jakie są to inna sprawa...
Jakoś dziwnym trafem skojarzyła mi się ta wypowiedź z ludźmi, którzy bezkrytycznie wierzą w to co mówią i piszą:
"Nie Pan pierwszy, któremu wydaje się że myśli… do tego samodzielnie. Tak naprawdę powiela tylko massmedialne podpowiedzi.
Polska była krajem katolickim, dopóki…. nie wkroczyła komuna walcząc po dzień dzisiejszy z krzyżem i wiarą (mniej lub bardziej otwarcie)."
lub:
"... Podajecie gotowe formułki z polskojęzycznych telewizji...
... Czy trudno dostrzec, że poddawani jesteście selektywnemu postrzeganiu rzeczywistości? Tylko z jakiegoś lenistwa intelektualnego i niechęci do poszerzenia obszaru swojej percepcji może wynikać buta i bezmyślność powielania podawanych opinii w pozorach obiektywizmu..."
lub:
"Nie wiem czy Pan wie, ale każda relacja filmowa jest już w części interpretacją rzeczywistości. W relacjach telewizyjnych z wydarzeń obrony krzyża, często było widać w pełni świadome budowanie „tła”, co jest już zwykłą manipulacją- to jednak są w stanie dostrzec ludzie choć trochę mający pojęcie jak takie kształtowanie „informacji” wygląda"
Wystarczy poczytać komentarze pod artykułami wirtualnejpoloni np.: http://wirtualnapolonia.com/2010/08/...przed-palacem/
Z takimi argumentami jak "ogłupiająca papka" lub/ "massmedialne podpowiedzi" czy wypowiedź vengo dotycząca "telewizyjnych ćpunów" ciężko jest dyskutować. Można bezradnie rozłożyć ręce i przytaknąć...
Co do akcentu, można odwrócić sytuację - bo jeśli ktoś z USA przyjechałby do Polski i nie miał w szkole języka angielskiego to nie dziwmy się, że po 20 latach trudno mu idzie rozmowa z Amerykaninem. Tylko w tej sytuacji byłoby znacznie łatwiej bo w każdej polskiej szkole tłuką do głów angielski (ten zły papkowaty język :mrgreen: ) W USA z pewnością jest znacznie trudniej wybrać w szkole do nauki język polski. A może się mylę i w Los Angeles na co drugim rogu jest szkoła polska? Albo w świecie modelek i okładek gazet jest tyle Polek że można sobie swobodnie pogadać po polsku, żeby za kilka lat nie urazić jakiegoś swojego rodaka...
Powiem tyle. Jakiś czas temu na netional geo. HD leciał taki program o Chinach i dwóch braciach fotografie i kamerzyscie. Piękne lokacie itp. Pan latał z 5d i 24-70 lub 70-200 i focil. Powiem tyle ze pomimo ze fotki były spoko to program kręcony pod ludzi którzy z fotografia nie maja nic wspólnego czyli wstążki jak to on nie cyka obracajac się p 45 stopni bez ustawiania kadry itp. Dziś wszystko robią pod Kowalskiego. Brak w tych programach autentyzmu.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Sorki za błędy. IPhone i jego uzupełnianie tekstu.
Vengorcie, tak, tak, masz jedyną słuszną rację, masz "conieco" w głowie (podobnie jak Kubuś Puchatek :lol: ), ponieważ nie oglądasz Top Model.
Tak po prawdzie to m.in. Ty napisałeś, że ten program jest kierowany do konkretnej grupy osób, przy okazji obrażając je.
Ja natomiast dyskutuję o tym, że nie można tak zdecydowanie szufladkować wszystkiego, i oceniać ludzi przez pryzmat tego co oglądają w telewizji.
Skoro Top Model jest programem rozrywkowym to znaczy że ma być odpowiedni show. Maja być kontrowersje. Wreszcie mają być modelki, a jak modelki to i fotografowie i cała otoczka. Każdy może znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Wystarczy użyć odpowiednich swoich filtrów i również popatrzeć na to z przymrużeniem oka.
"Filtrowanie" tandety nadal jest odmóżdżaniem, tyle że świadomym. Nie każdemu to odpowiada..