Zamieszczone przez
LuMa
hmm.
Tak sobie myslę. Jeśli pojawi się taki 1000D powiedzmy w cenie tysiąc z kawałkiem, który może sobie kupić w zasadzie każdy, to w takim razie po co na rynku aparaty typu: S5, SX100 ?- pewnie zginą. Bo kompakty to jeszcze można zrozumieć - są małe, poręczne do kieszeni, za ok 500-700 zł, będą miały wzięcie, a te ? już lepiej mieć w tej cenie lustrzankę o trochę większych wymiarach niż S5 , czy SX100, a dającą możliwość zrobienia lepszego jakościowo zdjęcia. Argumentem może być chyba tylko stały obiektyw (s5, sx100)-na plus lub minus (zalezy dla kogo) lub zabawa z obiektywami w lustrzankach (na plus lub minus, też zależy dla kogo).
pzdr