Na pierwszy rzut oka ten poradnik z pierwszego posta jest bardzo dobry, ale po przejrzeniu ofert na allegro stwierdzam że niewielu sprzedawców spełnia te wszystkie wymagania, a przecież nie mamy aż tylu oszustów.
Wersja do druku
Na pierwszy rzut oka ten poradnik z pierwszego posta jest bardzo dobry, ale po przejrzeniu ofert na allegro stwierdzam że niewielu sprzedawców spełnia te wszystkie wymagania, a przecież nie mamy aż tylu oszustów.
Zeby stracić swoj ukochany sprzęt wcale nie trzeba dokonać złego zakupu na allegro. Mi sie tam udało dorwac w genialnej cenie L-ke 17-40 - uzywana ale jak nówka:)
Btw.. ze sprzetem sie pożegnałem na wakacjach w Holandii i piszę ku przestrodze ludziom ktorzy wybieraja sie na takie wycieczki. Raczej nie warto nikomu ufać a sprzet proponuje ubezpieczyć ( czego ja nie zrobilem ) . Tak też teraz na nowo zbieram graty..
No wlasnie jak to wyglada, kupilem aparat w szwecji, i mam tylko gwarancje europejska, oczywiscie z data sprzedazy, faktura teraz nie mam w polsce, a idac ulica widze ze nawet glupi aparat za 1800 pln wzbudza zainteresowanie ''browningow'' czyli uzaleznionej mlodziezy od narkotykow na ulicy. Czy moge ubezpieczyc aparat, majac gwarancje europejska tylko i pudelko z akcesoriami, aparat jest legalny zakupiony u dealera tylko skandynawskiego. Czy da sie go doubezpieczyc w polsce ?
Masz dwa rozwiązania:
- albo przeszukać forum pod kątem słów "ubezpieczenie sprzętu" i poczytać, podyskutować w znalezionych wątkach
- albo przyjąć skrótowo że w Polsce sprzęt da się jakoś tam ubezpieczyć tylko jako narzędzie pracy, czyli gdy prowadzisz działalność gospodarczą a sprzęt foto jest na firmę
Do tego dochodzi fakt, że ubezpieczyć się da, ale Ci którzy wypowiadali się w sprawie otrzymania odszkodowania bardzo narzekali na ogromne problemy stawiane przez ubezpieczyciela. Zainwestuj w dobry gaz :)
Moim skromnym zdaniem lepiej kupować w sklepach internetowych niż na aukcjach allegro, jakoś funkcjonuje u mnie tutaj zasada ograniczonego zaufania. Jeśli natomiast chodzi o sklepy internetowe jeszcze raczej nie spotkało mnie żadne niefortunne zdarzenie. Poza tym w sklepach mają zawsze większy wybór. Ostatnio kupowałam w w tym sklepie. Jako, że jestem raczej laikiem w kwestii komputerów, pan pomógł mi wybrać to, co potrzebowałam. No i kupując w sklepach internetowych mamy zawsze możliwość zwrotu i gwarancję, a na aukcjach różnie z tym bywa niestety
*kolejny czlowiek, ktoremu wmowiono, ze wszyscy, ktorzy wygladaja inaczej, to potencjalni zlodzieje i z cala pewnoscia uzaleznieni od narkotykow. No coz.
Jak mi ukradli sprzet, to sie okazalo (bo zlapano tych typow po dwoch miechach podczas sprzedazy sprzetu), ze to nobliwy 50 latek i syn. Wcale nie uzaleznieni, ani nie wygladajacy na uzaleznionych.
Jezeli nie prowadzisz dzialanosci zwiazanej z fotografia, to ciezko z ubezpieczenim u nas sprzetu foto. Tylko w zasadzie jako ubezpieczenie mieszkania, nieruchomosci mozna doubezpieczyc, kwotowo, sprzet foto.
Zdrowko
Nawiązując do wielu postów odnośnie kupowania na allegro trzeba się zgodzić że jest to w pewnym rodzaju ryzyko i zawsze pozostanie obawa. Nie zgadzam się ze stwierdzeniami że jeśli ktoś ma negatywny komentarz to ma coś na sumieniu. Podam jeden z przykładów który mnie śmieszy. KOLEŚ ZAKUPIŁ SPRZĘT FOTO WARTOŚCI 2500zł w aukcji wyraźnie napisane było że wpłata na konto bankowe i wcale mu się nie dziwie bo jest to wartościowa przesyłka. Kupujcy wystawił negatywny komentarz bo stwierdził że skoro mu nie wyśle za pobraniem to jest oszustem....... Zgadzam się że duża ilość negatywów dyskwalifikuje sprzedającego tak samo jak każdy negatywny komentarz powinien dać cos do myślenia. Jeden z użytkowników napisał że najlepiej kupować w sklepach internetowych. Ja bym się z tym nie zgodził bo tam jest masówka. Nigdy nie dokonam zakupu w takim sklepie..... Następna sprawa, moja dziewczyna zakupiła aparat w FOTO-JOKER i nie chcieli oddać pieniędzy bo aparat się popsuł a że nie jest w cieme bita i wie jak walczyć o swoje prawa to wygrała to co się jej należało.....Następny przykład zakupiłem pewną rzecz na allegro wartości 120zł towar miał być orginalny i wtreści pisało że jest możliwy zwrot jak sie nie spodoba. Sprzedająca nie chciała oodać pieniążków bo ona jest ponad prawem. Miałem olać sprawe jak mi powiedziała '' IDZ NA POLICJE TO CIĘ WYŚMIEJĄ '' to tak mnie zdenerwowała że pokazałem jej kto bedzie sie śmiał ostani. Zdziwiła się jak dzielnicowy do niej przyszedł. Dzwoniła do mnie żebym wycofał oskarżenie i chce iść na ugode... To sa moje doświadczenia ale zdaje sobie sprawe że kazda sprawa jest inna i nie kazdy miał tyle szczęścia. PAMIĘTAJMY TAKŻE ŻE ALLEGRO ODDA CI PIENIĄŻKI JEŚLI PRZEDSTAWISZ STOSOWNE DOKUMENT IŻ ZŁOZYŁEŚ OSKARŻENIE I WSZCZĘTE JEST POSTĘPOWANIE. Walczmy o swoje prawa.....Tak czy inaczej jeśli kupować to tylko na allegro ale trzeba się tego nauczyć.
Co do meritum zgoda w 100%. A tu dla Ciebie parę przecinków, bo widzę, że zabrakowało. Wytnik sobie i korzystaj śmiało!
zdRAWki
, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,
, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,
, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,
, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,