jeżeli wszyscy będą zaniżać ceny, to ludzie się*przyzwyczają i tych normalnych, którzy chcą*żyć a nie głodować po prostu odstawią na bok.
Wersja do druku
jeżeli wszyscy będą zaniżać ceny, to ludzie się*przyzwyczają i tych normalnych, którzy chcą*żyć a nie głodować po prostu odstawią na bok.
ladne zdjecie:D
u mnie bylo o wiele gorsze swiatlko , pokazalbym kilka ale nie wiem co na to osoby ktore na nich beda:/
no ja z pokazywaniem zdjęć nie miałem problemu ;) Ciemno tam było,*że aż strach. Większość (akurat nie te na stronie) było na ISO800, do tego 50/1.4 @ 1.4-2.0 i lampa od sufitu. Robiłem na 2 body - 5D i 400D i powiem, że jak zmieniłem aparat z 5D na 400D to oko się*gubiło w wizjerze i nie wiedziałem gdzie patrzeć! Straszne różnica... Ale kilka na te 500 wybranych wyszło właśnie z 400tki.
ja właśnie podałem cenę ślubną i dziewczynom pasuje, no ale to cała klasa musi się zgodzić. może młodsi młodsi będę mniej narzekać płacąc tyle kasy niż Państwo Młodzi:)
edit: patrzę na tą galerię Adam i kurde zapomniałem że fajne dziewczyny mogą być hehe. oczywiście nie mówię o tych dziewczynach z 4 zdjęcia:D
Marek - a jednak są pozytywne aspekty kawalerstwa, więc jak chcesz to mogę Cię na to studniówkę zabrać;) ja też się z Tobą chętnie wybiorę - zawsze przy okazji możemy się potem napić browarka przy papierosie:)
druga Pani od prawej z 4 rządzi :D kwintesencja nauczycielki od fizy...
Nie no oczywiście, że trafiają się ładne dziewczyny (nawiasem mówiąc, kilka jest chętnych na headshots czy zdjęcia typu fashion ;))
schabu mnie ponoć przebił gostek z : www.foto-mix.com.pl ....;(
PS. sprzedam wszystkie paści canona i rezygnuję z robienia chautury, przyjmę wszelką oficjalną pomoc społeczna, a ze Schabem zawsze siemogę napić... dobiłeś mię tym kawalerstwem...:evil:
no taka niestety jest prawda
coraz rzadziej docenia sie dobra fotografie
inna sprawa ze wiem jak wiele osob podchodzi do sprawy-mowie o uczniach
liczy sie cena a jakos to jakby mniej wazne
przeciez i tak co 2 osoba wezme ze soba powershota czy cos i sama sobie zrobi zdjecie jakie tam chce:D
Ała, ale z drugiej strony, każdy wybiera fotografa takiego, na jakiego go stać. Niektórzy są lepsi, niektórzy gorsi. Jedni siebie cenią, bo robią dobre zdjęcia, dobrym sprzętem a inni stawiają na minimalkę*(XXXD + kit) i tyle. Tak samo jest z hotelami, są takie, gdzie pokój kosztuje 25/noc i łazienkę masz na korytarzu, a ze ścian odpada farba, a są takie, gdzie się płaci 1000/noc i ma się*śniadanko, widok na morze, full service na telefon...Cytat:
Zależy kogo na co stać.
Nie ma co rozpaczać z powodu kawalerstwa, ale jak to faktycznie Ci doskwiera, nie wiem, czy focenie ślubów to najlepszy pomysł :) Nie no żartuję ;)
w d*pie ma wszystkie studniówki... jak nie masz ze 100-200 osób to robisz pańszczyznę i sam sie psujesz bo żeby zarobić to kaszane odstawiasz...jeśli sie mylę to iech mnie poprawi ktoś...??
no ciezko mi nie przyznac racji....