Polecam się na przyszłość, jeźeli ktoś by miał jakieś problemy z towarem zakupionym w B&H USA, to mogę pomóc.:-P
Wersja do druku
Polecam się na przyszłość, jeźeli ktoś by miał jakieś problemy z towarem zakupionym w B&H USA, to mogę pomóc.:-P
witam:)
Ladnie namieszaliscie mi w glowie tym i jeszcze jednym watkiem :)
chcialam kupic cos szerszego do portretow bo z moim 85 1.8 w pomieszczeniach czasami opieram sie o sciane.
caly czas myslalam o 24-70 2.8 ale tutaj i nietylko niektorzy narzekaja na ten obiektyw.
nie wiem czy to kwestia zlych egzemplarzy w Pl czy moze wszedzie sie takie trafiaja.
ja robie zakupy w B&H wiec teoretycznie nie powinno byc problemow ale Gzak trafil na kapniete szklo z tego sklepu co troche mnie przerazio...
no ale do rzeczy... Po przegladnieciu kilku sampli z 35 1.4 zaczynam bardziej myslec wlasnie o tej stalce niz o zoomie 24-70...
Czy moje mysli ida dobrym tropem? :)
pozdrawiam
Joanna
p.s. Gzak daj znac co i jak z naprawa tego szkla.
To po co u nich kupujesz skoro nie masz do nich zaufania ??
jak B&H sa bee, to w nyc jest jeszcze kilka dobrych sklepow
adorama.com manhattan, bardzo duzy asortyment, ceny takie same jak w B&H
focuscamera.com maly sklep Brooklyn-ie, bardzo duzy asortyment, mozna sie targowac, generalnie staraja sie sprzedawac minimalnie taniej niz B&H
calumetphoto.com manhattan, spory asortyment, ceny wyzsze niz powyzsza trojka, sklep czynny w sobote NIE PEJSACI
plus sporo sklepow internetowych gdzie asortyment jest duzo mniejszy ale body czy obiektywy mozna wyrwac za dobre pieniadze, taniej niz w B&H, np
buydig.com 85 1.2 II 1699 $ buydig , w B&H 1,936.93 (podatek i shipinng) Spora roznica
Gzak, mial po prostu pecha i trafil na wadliwa sztuke.
Nie rozumiem dlaczego wszystkiemu jest winne B&H??
:confused:
Widzisz, czy ktoś obwinia ten sklep, nie. Po prostu jak coś kupujesz to trzeba uważnie ogladać. Ja, nie mówię, że ktoś celowo wcisnął mu te szkło. Wiesz kupiłem TV Soniaka 50" fabrycznie zapakowany, przyjechał kurierem opakowanie całe i co był uszkodzony i myslisz, że co mam mieć winę do firmy czy do pana boga. Problem podobny jak u kolegi, na interku taniej ale jak coś jest nie tak to wtedy robią się już problemy. Miałem do wyboru odsyłać kolosa czy go naprawiać, więc zdecydowałem się na naprawę i TV działa super już prawie rok. I jak bym miał jeszcze raz kupować to w tej samej firmie. Nic nie jest doskonałe a mówienie, że mam "L" i coś z nią się dzieje nie tak i że to na "L" nie wypada to czysta paranoja, mercedesy też się psują a ludzie je kupują. Biznes polega na tym, iź rolą sprzedawcy jest nie tylko dobrze sprzedać ale także umieć załatwić problem i po tym poznaje się dobrego sprzedawcę. I dlatego dalej kupuję w B&H i nigdzie indziej.:mrgreen:
Odetchnąłem. Mój egzemplarz jest zupełnie sprawny. Muszę przyznać, że ostrość przy f/2 powala. Zdecydowanie najostrzejsze szkiełko w moim zestawie.
Nie, obiektyw był kupiony w Prestige Camera na Brooklynie.
Tytułem odpowiedzi na pytanie z tematu wątku. Robiłem wczoraj część sesji 35L i 24-70L (identyczne ujęcia). W tej chwili siedzę nad obróbką rawów. Wygląda to tak, jakby na 24-70L była założona jakaś pończocha, tani filtr czy ktoś nawpuszczał mgły do pomieszczenia. Ja do niedawna 24-70L stawiałem jako wzór do naśladowania dla innych szkieł. Teraz chyba będę musiał pozmieniać poglądy na pewne tematy.
Wybaczcie, że tak tylko gadam i nie pokazuję sampli do porównania, ale robiłem sesję dla klienta i zwyczajnie nie mogę pokazać tych zdjęć.
No tak... to jest ten bol :evil:
Dlaczego w zyciu nie mozna miec wszystkiego? :???:
Porownywalem swoje eLki ze stalkami serii L i... coz - roznice widac i to jest niezaprzeczalna przewaga tych obiektywow. Szkoda, ze nie mozna pogodzic funkcjonalnosci/ergonomii z jakoscia :roll:
Ja juz nawet myslalem o takim rozwiazaniu (wydaje mi sie nie glupie):
zamiast kupowac i stalki i zoomy - kupic stalki + 2 body :p. Jedyny minus, to strata kasy (i troszke wiecej na szyi ;-)), gdyz na body tracimy o wiele wiecej niz na szkielkach.
Z drugiej zas strony, chyba troszke przesadzamy z ta "jakoscia" odkad zaczelismy ogladac zdjecia na monitorach w skali 100%. Przeciez i tak po wywolaniu roznice prawie znikaja. Sa takie rodzaje fotografii jak packshoty czy portrety gdzie szczegoly, ostrosc itp. musza byc na jak najwyzszym poziomie, jednak w wiekszosci powinnismy skupiac sie na przekazie a nie tylko "jakosci" zdjec. Oczywiscie, ze fajnie by bylo miec i to i to, ale jakosc zoomow w tych czasach nie jest az tak tragiczna :wink: 8-)
Dlatego szkielka, ktorych uzywamy powinny byc dobierane IMHO pod katem zdjec jakie robimy a nie tylko maksymalizowania jakosci/ostrosci :idea: