Szumowo tragedii nie ma, jest nieźle, ale jednak te Kodak Color Shit (:mrgreen:)CCD to nie to.
Wersja do druku
Szumowo tragedii nie ma, jest nieźle, ale jednak te Kodak Color Shit (:mrgreen:)CCD to nie to.
Tzn. nie wiem co ma udowodnić to porównanie ale jedno z niego wynika niezbicie - opłaca się kupić 5D :mrgreen:.
Zwróciłem:) nie zwalił mnie z nóg - dalej 5D się opłaca kupić :mrgreen:. Tyle że to nic nie zmienia. To porównanie jest dla mnie o tyle bez sensu, że to są puszki dla skrajnie różnych odbiorców. Ja bym tej "lajki" nigdy nie kupił z wielu względów (głównie relacja cena - to co w zamian:)), a mój znajomy który jest gadżeciarzem i do tego jeszcze bardzo bogatym już się na nią napalił:). On z kolei nigdy by nie wziął 5D (nieraz mówił - po co mu taka kolubryna z jeszcze większymi obiektywami), a z kolei tzw. zwykłe kompakty to dla niego badziewie. Na szumy to on nie zwraca uwagi. Liczy się marka, wartość "w dotyku" itd.
No to się zawiedzie - ustawianie przesłony i ostrości ręcznie, normalnych zoomów nie ma - błeee
a ja bym sobie chętnie sprawił to "cuś"...z obiektywem 24/2.8...w sumie to marzyłem o takim aparacie...albo 28/2.8...może kiedyś....na razie mam w planach Tamrona ;)
Na Fotopolis.pl pokazali przykładowe zdjęcia z M8
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=5059