Czy wg ciebie wymaganie zrobienia zdjęcia przez aparat z dobrze ustawioną ostrością to jest wymaganie na poziomie "pro-users"?Cytat:
Zamieszczone przez caravaggio
Wersja do druku
Czy wg ciebie wymaganie zrobienia zdjęcia przez aparat z dobrze ustawioną ostrością to jest wymaganie na poziomie "pro-users"?Cytat:
Zamieszczone przez caravaggio
Popieram w 100 % Pikczera
Nie rozumiem w ogole firmy CANON.
Przed EOSem mialem i nadal mam IXUSa 700. Jak to kompakt, AF “bardzo” wolny, ale! Blad AF z mojego doswiadczenia waha sie w granicach 10 %.
Niestety przy EOSie ktorego kupilem, ten blad wynosi czasami okolo 30%.
Gdzie tu jest logika?
Sprzet ktory kosztuje kilka krotnie wiecej, jest bardziej zawodny pod wzgledem AF niz moznaby pomyslec “gowniany” aparacik.
Kompakt to inna bajka. Pomiar ostrości jest robiony przez matrycę obrazową analizującą ostrość już "na zdjęciu", to działa zupełnie inaczej niż układ AF w lustrzance, który próbuje przewidzieć o ile trzeba ruszyć obiektyw żeby zrobiło się ostro. Do tego dochodzi bardzo duża głębia kompaktu i problemów typu FF/BF praktycznie nie widać. Problem się zaczyna w... słabym świetle gdy na matrycy pojawiają się szumy ogłupiające analizę ostrości.Cytat:
Zamieszczone przez Drozdi
moze powinismy sobie na poczatku wyjsnic do czego sluza aparaty, jak juz sobie wyjasnimi ze nie do wbijania gwozdzi (zenit jak najbardziej sie nadawal i w niczym mu to nie przeszkadzalao) ,tylko do robienia zdjec.
to nastepnym logicznym krokiem jest ustalic co rozumiemy mowiac dobre technicznie zdjecie.
o i teraz mozemy pogadac o aparatach, ich wadach af i tym podobnych
bo jezeli kupujemy aparat-lustrzanke, ktora z zalozenia juz jest (a raczej powinna byc) jakims wyznacznikiem jakosci, to to, co soba prezentuje moj aparat jest nie do przyjecia.
ciekawy jestem jak to jest w km 7d a teraz w alfie 100
mam do dzis minolte 7000i i powiem szczerze zdjecia z tego aparatu i te same ujecia z 350d to dwie rozne fotografie
niestety dobre minolty skończyły się na korpusie dynaxa 9.Cytat:
Zamieszczone przez tadek
ja przesiadłem się na canona z minolty d7d. ta minolta (prynajmniej dla mnie) to była porażka. w ciągu 8 miesięcy była 4 razy w serwisie (a 1 raz mi wymienili na nową). AF - trzeba było trafić na sprawny model, bo generalnie był FF / BF. a sprzęt kosztował więcej niż 350D.
pzdr
tomi
Wiesz... gdyby sprzet Canona mial na etykietce napis "Made in Poland" i byl produkowany z mysla o polskim rynku jako priorytecie, to byloby to duzo pieniedzy. Ale niestety - ku twojemu (i mojemu zreszta tez) zmartwieniu - ma napis "Made in Japan" i Canona tak naprawde gowno obchodzi, czy ktos w Polsce uwaza 700$ za furmanke pieniedzy czy nie. Na rynkach ksztaltujacych sprzedaz Canona 700$ to niemal drobne na kino, za ktore kupuje sie aparat dziecku na pierwsza komunie. Tak wiec nie licz na to, ze glosy oburzenia z jakiejs Polski wplyna na polityke cenowa i zmienia filozofie podzialu sprzetu na poszczegolne polki u takiego potentata jak Canon ;-)Cytat:
Zamieszczone przez tomisiek
Na pocieszenie pomysl sobie, ze w jakiejs Angoli czy Mozambiku nikomu sie nie marzy 350D za 700$, bo dla nich szczytem mozliwosci moglby byc jakis BenQ czy LG za 49$... i na pewno nikt by nie narzekal, ze przy ISO400 jest szum jak cholera a ISO800 nawet nie ma :razz:
A tak w ogole, to twoje utyskiwania zasluguja na jedyna mozliwa odpowiedz:
TAKIE RZECZY TO TYLKO W ERZE :lol: :lol: :lol:
Nie. Kazdy aparat potrafi zrobic ostre zdjecie. Tak samo, jak kazdy samochod potrafi jezdzic.Cytat:
Zamieszczone przez MMM
Wez 350D do studia z porzadnym oswietleniem - bedziesz mial niemal 100% trafionych zdjec. Wsiadz w malucha i wyjedz na autostrade - pojedzie bez problemu.
Ale nie kazdy samochod pojedzie po lesnej drodze z koleinami o glebokosci 30cm... tak samo, jak nie kazdy aparat bedzie potrafil prawidlowo wyostrzyc przy niesprzyjajacych warunkach. Dla mnie jest to oczywiste jak wynik 2x2...
I szczerze mowiac mam zielonego pojecia, jak mozna tego nie rozumiec... frustracja i tyle.
W takiej rzeczywistości niestety żyjemy i z tego właśnie wynika frustracja ludzi którzy zbierali pół roku na 350D z KITem wydając te 700$, a teraz czują zawód bo wydali "furmankę" pieniędzy a aparat ma sporo wad.Cytat:
Zamieszczone przez caravaggio
Na pocieszenie pozostaje fakt że w Angoli czy Mozambiku za 700$ zostałbyś królem wioski :mrgreen:
A jakie to jest "porządne"? Bo nawet przy porządnych lampach dużej mocy np. 500Ws, ostrzy się w świetle halogenowych żarówek modelujących np.150W-250W i dwie takie żarówki dla 350D to za mało.Cytat:
Zamieszczone przez caravaggio
:confused: Nie rozumiemy, przynajmniej ja nie rozumiemCytat:
Zamieszczone przez caravaggio
Cale zycie o tym marzylem ;-)Cytat:
Zamieszczone przez MMM
Nie wiem jak to jest ze swiatlem blyskowym wspomaganym halogenkami, ale podejrzewam, ze rownie dobrze co dwoma halogenkami mozna sie wspomagac latarka (przynajmniej jesli chodzi o porownywalny efekt) ;-)Cytat:
Zamieszczone przez MMM
Znajoma pstrykala kiedys 300D w studio z trzema lampami Bowensa 9-lite (swiatlo ciagle) i nie przypominam sobie, zeby kiedykolwiek usterkowala.
jasne. już lecę do Ery po Sony Ericsonna z 1,3 mln ;)Cytat:
Zamieszczone przez caravaggio