tej..
a mi się udaje zawsze nastawić tym malutkim pierścieniem ostrość. :)
(hmm.. może to dlatego.. że najczęściej robiłem to na 33V. :D )
Wersja do druku
tej..
a mi się udaje zawsze nastawić tym malutkim pierścieniem ostrość. :)
(hmm.. może to dlatego.. że najczęściej robiłem to na 33V. :D )
o ja blondynka, nie skumalem, ze chodzi o Pentacon :)Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
ta 50mm/1.8 jest dosyc humorzasta. czasmi AF zlapie tak ze nawet na pelnej dziurze jest zyleta a czasem nawet na 4 mam mydlo... troche sie napocilem z tym szkielkiem ostatnio...
mocno... bardzo mocno powiedziane. ostro to tym szklem jest od f/2.8Cytat:
Zamieszczone przez Goomis
nawet f/4 to glebia ostrosci nadal mala i trzeba trafic "w punkt", zeby bylo dobrze. 50mm @f4 ostrzone na 1m daje ostrosc od 97 do 103 cm. caly czas malo :) ale to juz problem optyki, nie konkretnego modelu obiektywuCytat:
Zamieszczone przez Goomis
Jak robilem zdjecie kumplowi(tak sobie i akurat AF ustawil tak ostrosc ze zarost byl ostry bardzo) szkoda ze fota skasowana (bo to bylo tak od i kadr krzywy na wszystkie strony i poucinany bo z biodra robione :P)i wlasnie na 1,8.Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
Ciekawe...
Ciekawie to skomentował to jeden kolo :)Cytat:
Zamieszczone przez Mikołaj
...many people are holding out for some brand new designed 1D replacement and new lenses and.... new new new stuff...
The big news is going to be another brand new body which will have some new technology!
Czyli co trójka zamiast N-ki? :mrgreen:
Hehehe.Cytat:
Zamieszczone przez adamek
A ja się ostatnio dziwiłem, dlaczego większość zdjęć z cyfry mam nieostre... a te co robiłem normlanie i własnie skanuję - wszytkie w punkt (-:
Bo większość robię analogiem, coraz cześciej bez AF - tak jest wygodniej, bo nie ograniczam się do jakichś punktów AF, tylko ostrzę tam gdzie ma być ostro i nie muszę przekadrowywać. Zauważyłem po pierwszych filmach, że nie ma z tym problemu, i stosuję MF coraz częściej.
Niestety, na ciasnej matówce cyfranki mi to już nie wychodzi )-:
A teraz OT w temacie wątku (szczęśliwie jest głównie o obiektywach). Oczekiwanie na nową lustrzankę cyfrową zaprzecza teraz całemu gadaniu, że cyfra jest tańsza. Bo wszytkie teoretyczne wyliczenia polegają na tym, że za cenę dslr kupuje się analoga tej samej klasy i do tego zapas filmów na rok albo dwa. A jak za dwa lata mam zmienić lustrzankę cyfrową na nową, bo wyzsła, to analoga nie muszę, wtedy za tą cenę mogę kupić już filmów na następnych pięć lat (-: Czyli analog jest tańszy lub przynajmniej nie droższy. A ile więcej frajdy!
Cytat:
Zamieszczone przez gietrzy
chyba kolejne ploty... Cos by juz bylo slychac konkretniejszego.
O 5D wszyscy wiedzieli na dwa miesiace wczesniej...