2 razy pro... ale coś mi się obiło o uszy,że UE swoimi dyrektywami zabije 8k bo zbyt dużo enerii zużywają..
Wersja do druku
2 razy pro... ale coś mi się obiło o uszy,że UE swoimi dyrektywami zabije 8k bo zbyt dużo enerii zużywają..
No to jeszcze ploteczka o (nie)mordowaniu M
https://www.digitalcameraworld.com/n...iL6Zs7tmOo05XA
Tak było w czerwcu.
A teraz R7 realnie morduje system M.
Na początek poszedł M6II. Bez niego nie ma ergonomicznego body w tym systemie i "poważniejsi" użytkownicy się wynoszą.
Najwięcej dla ratowania systemiku zrobiła Sigma swoimi f/1.4 ale widać, że to na niewiele się zda.
Dane ze sprzedaży pojawią się w ślad za trendem ;).
Systemik M pozbawiony flagowca jest łatwym łupem dla smartfonów. Sprzedają się M50II i M200 ale trafiają raczej w ręce ludzi którzy nie rozbudowują systemu.
Z głosów na grupach użytkowników M-ek wynika, że jest zainteresowanie R7. Czy to zaowocuje porzuceniem M przez zaawansowanych użytkowników? Moim zdaniem tak.
Elementy M bronią się miniaturową wielkością w stosunku do możliwości. Nie wiem jak długo.
Im więcej się ostatnio w sprzęcie dzieje, tym mniej mi się chce, żeby się cokolwiek działo. Przez 20 lat nie miałem parcia, aby swojego pierwszego analogowego EOS-a 650 zmienić na jakikolwiek nowszy model i mam z niego zdjęcia na papierze, a przez ostatnie 11 lat wydałem na sprzęt ze 35 tys. PLN, a istnienie moich zdjęć zależy od tego, czy jest prąd, czy go nie ma :mrgreen: Kupiłem 4 korpusy jako nowe, które wtedy były hiper-duper i w cenie, a dzisiaj są zabytkami techniki za ćwierć darmo, oraz jeden używany, który też był i duper, i hiper, a jest szrotem do niczego, a następnie kolejny używany za mniej niż 1/3 jego pierwotnej ceny, który bije na głowę całą resztę. I, jak sobie pomyślę, że gdybym dzisiaj miał te 35 tys. PLN i chciał je wydać na konkretny sprzęt, a on i tak za trzy lata będzie zabytkiem, to mnie krew zalewa. Tak więc spokojnie sobie odpuszczam i może za parę lat będę- za jakieś nie idiotyczne pieniądze- dobijał to, do czego dziś się wszyscy ślinią. Amen.
jeszcze trzy generacje matryc canona i doszlusuje do konkurencji - już jest nieźle (praktycznie nie narzekam) ale mogłoby być lepiej
odnosząc się do postu powyzej:
ceny korpusów (szczególnie z dolnej półki) to jakaś abstrakcja jest - kupowanie nowego korpusu z dolnej lub średniej pólki chyba nigdy nie miało wielkiego sensu
a sprzedaż obiektywów szczególnie tych bez czerwonego paska to ogónie polowanie na jelenia jest, nie wiadomo po co to kupować - bo robienia zdjęć słabo się nadaje - pewnie do mitycznego rozwoju kupisz słabe potem lepsze jak się rozwiniesz fotograficznie, a polem L jak się znowu rozwiniesz - czyli kupisz trzy razy zamiast raz i od razu dobrze i nie będziesz sie zastanawiał czy twoje problemy wynikają ze sprzętu czy "niedostatecznego rozwinięcia" - kupujesz raz masz mniej problemów i taniej - nie nalezy słuchac bredni o rozwoju dobra optyka zawsze zrobi lepsze zdjęcie niezależnie od rozwoju czy niedorozwoju fotografującego.