Ale w jaki sposób COVID miałby dotknąć w szczególny sposób Canona bez wpływu na inne firmy? A o tym przecież piszemy - nie o zapaści całej branży.
Wersja do druku
Ok. Masz różne różne bardzo fajne szkła Canona EF pod pełną klatkę. Masz 10 letni DSLR APS-C/FF, którym jak piszesz na forum "nie potrafisz już zrobić ostrych zdjęć". R i RP wykluczasz ze względu na na podobną specyfikację techniczną (zmiana nic nie wniesie do jakości twoich zdjęć). R5 i R6 są poza Twoim zasięgiem cenowym, bo musiałbyś wyprzedać wszystko co masz, aby kupić nową puszkę . Ale to jest bezsens, bo na nowe szkła RF również nie będzie Cię stać.
Co robisz ?
A - zostajesz do śmierci z wiekowym DSLR
b - oddajesz nerkę
c - czekasz na prezenty gwiazdkowe pod choinką
d - sprzedajesz samochód, rower, motorówkę, jacht i helikopter oraz zastawiasz dom , aby dozbierać kasę na R5
e - piszesz na CB i oczekujesz sensownej porady, ale piszą że masz poczekać kolejnych 10 lat na obniżenie cen R5 i R6
f - idziesz z kolegą na piwo
nie sadze by to byla kwestia niskiej rozdzielczosci matrycy.
raczej byla wlaczona korekta obrazu przy pomiarach - to jedna z mozliwych przyczyn.
zobacz tutaj :
https://www.optyczne.pl/482.4-Test_o...ć_obrazu.html
obiektyw na matrycy 45 mpx na 1,4 osiaga w przeliczeniu na lw/ph 2700/1728 lw/ph ( Centrum / brzeg)
wedlug przytoczonych przez Ciebie wykresow na matrycy 24 mpx osiaga ok 2900/2850 lw/px
cos takiego dostaje sie takze jesli jest wlaczona automatyczna korekta obrazu , zostaje ostrosc podnoszona w zaleznosci od przyslony i odleglosci od Centrum. Im gorsza rozdzielczsoc tym korekta wieksza - wynikowo dostaje sie wyrownana charakterystyke w calym zakresei przyslon i na calej powierzchni matrycy , ale to nie poprawia rozdzielczosci obrazowania . Jedynie falszuje wynik pomiaru - wprawdzie rosnie ostrosc , ale rozdzielczsoc nie. to byloby mozliwe wyjasnienie , ale pewnosci nie mam , nie chce mi sie sprawdzac jak dokonuja pomiarow.
Pozwolę sobie grzecznościowo podpiąć pod wątek Kuby i napisac kilka swoich przemyśleń o tej Sigmie. Generalnie szkło Sigma A 85 F1.4 DG DN bezbłędnie i szybko ostrzy z EYE AF. Nie marudzi, nie doostrza, od razu trafia tam, gdzie powinna. Ostrość niektórym osobom może przeszkadzać o ile wcześniej używali lekko mydlanych szkieł. Bokeh mi bardzo odpowiada, jest delikatny i nie ma ostrych krawędzi , które nieco mnie denerwowały w Sony FE 85 1.8, no i jest ta ostrość, której bardzo brakowało w Canonie 85 1.2 L USM II na pełnym otwarciu przysłony.
Szybkie foty z dzisiaj. W użyciu Sigma A 85 F1.4 DG DN / Klaudia
https://i.imgur.com/qy682ie.jpg
https://i.imgur.com/sUBRA6F.jpg
https://i.imgur.com/OWMK5h2.jpg
https://i.imgur.com/sU8JIep.jpg
i kilka wcześniejszych Sigma A 85 F1.4 DG DN (poz. Dorota)
https://i.imgur.com/9nAyWVO.jpg
https://i.imgur.com/6lKVtEQ.jpg
https://i.imgur.com/I57MbxS.jpg
Pytanie czy samyangiem byłoby dużo gorzej?
Na pewno przy 1:1 Sigma.
Luknij sobie na Rawy z tego posta: https://www.canon-board.info/threads...=1#post1415166
kurna nie ważne jak obiektyw musiałby być ********y, to nie mogę patrzeć na te bazgroły na pięknym ciele :twisted:
A ja lubię tattoo , kolorowe nawet bardziej o ile jest ciekawy motyw (de gustibus non est disputandum). Zupełnie mi to nie przeszkadza wizualnie, choć utrudnia życie fotografom w postprodukcji. Nie mogę za to patrzeć na "modne" ostatnio operacje plastyczne u polskich gwiazd.