Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
mirror
a czym ogladasz te rawy? pytam niezłośliwie a z czystej ciekawości bo sam bym chętnie pooglądał (takiego rawa przed demozajkowniem ustawieniem wb reprodukcją tonalną i ustawieniem gammy) - piszesz o rawie czy o podglądzie jpeg zaszytym w rawie - ten podgląd to to samo co jpeg z aparatu (tylko trochę mniejszy) czyli postproces wg. anonimowego inżyniera firmy canon.
--- Kolejny post ---
obawiam się próbujesz wszystkich ubrac w takie same chińskie kufajki (a ponoć to czasy słusznie minione) - to byłoby cholernie nieciekawe i nudne gdyby wszyscy robili takie same zdjęcia :mrgreen:
W RAW trheraphee np.
Czyli wszystko sprowadza się do tego że tylko obróbka ratuje zdjęcia same fotki nigdy się nie obronią same.
Każdy coś swojego wnosi do zdjęcia i to jest coś co odróżnia je od siebie. Ale nie wnosi tego jedynie w postprodukcji ale też np. W perspektywie z jakiej wykonuje zdjęcie.
A kufajek nie nosze:p
I nie wiem czemu mówicie jakie to zmiany nie wprowadza już aparat i jak nie obrabia zdjęć.. I co z tego? To sprzęt elektroniczny i właśnie tej elektroniki potrzebuje żeby zarejestrować obraz. Mi chodzi tylko o obróbkę dokonywana przez człowieka, zdjęcia które wypluje owa elektroniczna puszka.
IMHO to dość wygodne usprawiedliwienie że mogę zmienić wszystko na zdjęciu bo aparat i tak już zdjęcie zmienia.
Mi chodzi tylko o rozgraniczenie obróbki której dokonuje maszyna a której dokonuje człowiek po maszynie. A tak to wolna amerykanka każdy niech robi co chce jeśli zdjęcie wygląda ładnie po obrobce człowieka to bardzo dobrze, widać że ktoś ma umiejętności w tym temacie ale może niech nie mówi później że tak właśnie wygląda zdjęcie po obróbce aparatu. Oczywiście też bez złośliwości.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
Lukasz930
W RAW trheraphee np.
Czyli wszystko sprowadza się do tego że tylko obróbka ratuje zdjęcia same fotki nigdy się nie obronią same.
Każdy coś swojego wnosi do zdjęcia i to jest coś co odróżnia je od siebie. Ale nie wnosi tego jedynie w postprodukcji ale też np. W perspektywie z jakiej wykonuje zdjęcie.
A kufajek nie nosze:p
I nie wiem czemu mówicie jakie to zmiany nie wprowadza już aparat i jak nie obrabia zdjęć.. I co z tego? To sprzęt elektroniczny i właśnie tej elektroniki potrzebuje żeby zarejestrować obraz. Mi chodzi tylko o obróbkę dokonywana przez człowieka, zdjęcia które wypluje owa elektroniczna puszka.
IMHO to dość wygodne usprawiedliwienie że mogę zmienić wszystko na zdjęciu bo aparat i tak już zdjęcie zmienia.
Mi chodzi tylko o rozgraniczenie obróbki której dokonuje maszyna a której dokonuje człowiek po maszynie. A tak to wolna amerykanka każdy niech robi co chce jeśli zdjęcie wygląda ładnie po obrobce człowieka to bardzo dobrze, widać że ktoś ma umiejętności w tym temacie ale może niech nie mówi później że tak właśnie wygląda zdjęcie po obróbce aparatu. Oczywiście też bez złośliwości.
nie rozumiem dlaczego ciągle zakladasz że obróbka ratuje nieudane zdjęcia w dzisiejszych czasach bardzo trudno zrobić nieudane technicznie zdjęcia aparaty i automaty sa prawie doskonałe - ta narracja jest kompletnie nietrafiona - jeśli ktoś robi nieudane technicznie zdjęcia to ma inne problemy niż zajmowanie sie postprocesem. ja osobiście nie mam poczucia żeby moje zdjęcia obrabiała maszyna i nie miałem takiego poczucia nawet gdzy moczyłem papier w ciemni i nie muszę nic rozgraniczać - maszyna nic za mnie nie robi - ostanio zamiast robienia zdjęć "tu byłem tu ...." robię filmy ale niestety jak zwykle proste "zrobienie" filmu mi przestaje wystarczać chciłbym zrobic jakiś montaż czy kolor grading :mrgreen: - pewnie znowu robię nieudane filmy i muszę porawiać - tylko po co robią to ci co robią udane filmy - a wiem ... pewnie też robią nieudane i muszą poprawiać.
a i raw therapy chyba nie wyświetla RAWA przed demozajkowaniem (a już mialem nadzieję że zaspokoję niezdrową ciekawość) przynajmniej ja po 30 sekundach zabawy od zainstalowania nie potrafię i nie chce mi sie szukać dalej
Odp: Granica obróbki zdjęć
Eh.. Może niech inni opowiedzą coś nowego zamiast nas przekonujących się nawzajem :D
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
Lukasz930
W RAW trheraphee np.
Czyli wszystko sprowadza się do tego że tylko obróbka ratuje zdjęcia same fotki nigdy się nie obronią same..
Chyba nikt nie wie o co Ci chodzi.
granice obrobki wynikaja z technologi jaka daje Technika cyfrowa.
tak jak granice eksploatacji samochodu wynikaja z jego konstrukcji. dokladnie tak samo w fotografii.
kierowca nie przekroczy ani maksymalnej szybkosci na jaka pozwala silnik , ani nie spali mniej paliwa niz to wynika z konstrukcji. a jak jechac to on sam decyduje.
dokladnie tak samo jest w fotografii - technologia cyfrowa pozwala na bardzo wiele , daje bardzo duzo mozliwosci - ale poza nie nie przejdziemy. to sa te granice. I fotograf decyuje jak te Technologie wykorzystac . nie ma innych granic.
nie namalujesz aparatem obrazu olejnego , gdyz to przekracza jego granice techniczne , ale wszystko to na co pozwala konstrukcja fotograf ma do dyspozycji i tym sie posluguje wedlug wlasnego uznania i potrzeb.
jesli ktos uwaza , ze zdjecie powinno byc nieobrobione , tylko prosto z puszki gdyz takie jest "prawdziwe" i "naturalne" , to ma prawo do takiego przesadu i niech postepuje jak chce . Mamy prawo do dowolnych pogladow , nawet jesli sa bledne - o ile nie sa zakazane prawem.
Prawo nie nakazauje fotografowania jedynie " wprost z puszki " nie zabrania robienia dowolnych odjazdow.
Rozumiem , ze dreczy Cie mysl , czy wolno a jesli tak to jak dalece obrabiac zdjecia. Jesli wydoroslejsez i skonczysz szkole to znajdziesz sam odpowiedz.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Rozumiem , ze dreczy Cie mysl , czy wolno a jesli tak to jak dalece obrabiac zdjecia. Jesli wydoroslejsez i skonczysz szkole to znajdziesz sam odpowiedz.[/QUOTE]
Szkole skonczylem dawno temu.
Tak samo mogę powiedzieć: jeśli ktoś chce obrabiać zdjęcia bez ograniczeń niech obrabia. Ale jeśli twierdzisz że można obrabiać na tyle na ile pozwala dzisiejsza technika a pozwala na baaardzo wiele to zdjęcie obrobione do granic możliwości dla mnie nie jest już zdjęciem a grafika. To moje zdanie. Twoje jest odmienne, ale gdybyśmy wszyscy się tak nie różnili się pogladami to świat byłby nudny :D
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
Lukasz930
Rozumiem , ze dreczy Cie mysl , czy wolno a jesli tak to jak dalece obrabiac zdjecia. Jesli wydoroslejsez i skonczysz szkole to znajdziesz sam odpowiedz.
Szkole skonczylem dawno temu.
Tak samo mogę powiedzieć: jeśli ktoś chce obrabiać zdjęcia bez ograniczeń niech obrabia. Ale jeśli twierdzisz że można obrabiać na tyle na ile pozwala dzisiejsza technika a pozwala na baaardzo wiele to zdjęcie obrobione do granic możliwości dla mnie nie jest już zdjęciem a grafika. To moje zdanie. Twoje jest odmienne, ale gdybyśmy wszyscy się tak nie różnili się pogladami to świat byłby nudny :D
oczywiscie, ze moze to byc grafika wykonana za pomoca aparatu fotograficznego.
dlaczego nie ? Dokladniej mowiac bedzie to zjecie wykonane w technice graficznej , czyli np o zredukowanej tonalnosci .
Taka bylyby rzeczywistosc , dlaczego sie jej dziwic czy oburzac ?
Nie ma zakazu wykonywania obrazow graficznych przy uzyciu aparatu fotograficznego- na to pozwala Technika cyfrowa.
co tu jest niezrozumiale ?
moznaby roznie nazwac np "grafika cyfrowa ", "grafika fotograficzna " albo np "fotografika " , ale jesli Problemem mialoby byc jak nazwac obraz , to moze nie nazywac jesli takiej potrzeby nie ma ? Po co sobie robic na sile problemy nie do pokonania przez wlasny intelekt ? Jesli za pomoca aparatu i obrobki mozna osiagnac efekt graficzny , to ciagle znajdujemy sie w granicach technologi cyfrowej- wcale ich nie przekraczamy.
moze zamiast slowa " zdjecie " uzyj "obraz".
obraz sie przez to ani o jote nie zmieni.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
oczywiscie, ze moze to byc grafika wykonana za pomoca aparatu fotograficznego.
dlaczego nie ? Dokladniej mowiac bedzie to zjecie wykonane w technice graficznej , czyli np o zredukowanej tonalnosci .
Taka bylyby rzeczywistosc , dlaczego sie jej dziwic czy oburzac ?
Nie ma zakazu wykonywania obrazow graficznych przy uzyciu aparatu fotograficznego- na to pozwala Technika cyfrowa.
co tu jest niezrozumiale ?
moznaby roznie nazwac np "grafika cyfrowa ", "grafika fotograficzna " albo np "fotografika " , ale jesli Problemem mialoby byc jak nazwac obraz , to moze nie nazywac jesli takiej potrzeby nie ma ? Po co sobie robic na sile problemy nie do pokonania przez wlasny intelekt ? Jesli za pomoca aparatu i obrobki mozna osiagnac efekt graficzny , to ciagle znajdujemy sie w granicach technologi cyfrowej- wcale ich nie przekraczamy.
moze zamiast slowa " zdjecie " uzyj "obraz".
obraz sie przez to ani o jote nie zmieni.
Zgadza się, można zrobić aparatem grafikę jeśli ktoś chce. I nikt nikogo nie gani co chce robić swoim aparatem, do czego mu służy.
Ja wyraziłem swoje zdanie jak ja to widzę i też nie można z kolei mnie za to ganić. Ktoś się z nim zgadza lub nie, a chęć wmówienia mi że źle myślę jest błędem.
Ja nie zamierzam zmienić twoich przekonań choć sam moge myślec że jesteś w błędzie. Mogę ci jedynie przedstawić swoja opinie która możesz podzielić lub nie.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Żeby nie dłubać w przy surowiźnie z puszki? To Leica Monochrome kupić, wtedy można obnosić się z faktem "że Ja nie muszę" ;) A tak na serio, nie znam świadomego fotografa / czy też osoby świadomie fotografującej / - który by nie dłubnął w suwaczkach, to jest normalne następstwo popełnionego kadru i jest mz. zgodne ze sztuką.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
marlo
Żeby nie dłubać w przy surowiźnie z puszki? To Leica Monochrome kupić, wtedy można obnosić się z faktem "że Ja nie muszę" ;) A tak na serio, nie znam świadomego fotografa / czy też osoby świadomie fotografującej / - który by nie dłubnął w suwaczkach, to jest normalne następstwo popełnionego kadru i jest mz. zgodne ze sztuką.
Jak najbardziej, to nawet wskazane przecież po to się obrabia zdjęcie.
Odp: Granica obróbki zdjęć
Cytat:
Zamieszczone przez
Lukasz930
Zgadza się, można zrobić aparatem grafikę jeśli ktoś chce. I nikt nikogo nie gani co chce robić swoim aparatem, do czego mu służy.
Ja wyraziłem swoje zdanie jak ja to widzę i też nie można z kolei mnie za to ganić. Ktoś się z nim zgadza lub nie, a chęć wmówienia mi że źle myślę jest błędem.
Ja nie zamierzam zmienić twoich przekonań choć sam moge myślec że jesteś w błędzie. Mogę ci jedynie przedstawić swoja opinie która możesz podzielić lub nie.
kazdy moze widziec jak chce , ale to nie znaczy , ze jesli widzi inaczej to jest inaczej.
granice wyznaczone przez Technologie cyfrowa sa od nas niezalezne - to wynika z konstrukcji , z tego co producenci wyliczyli, wykonali.
Kazdy pojedynczy punkt obrazowy jest rachunkowo wyliczony .
przekroczeniem granic technologii cyfrowej byloby np gdybys wydrukowane zdjecie np recznie malowal jakos tam farbami olejnymi . Tego Technika cyfrowa nie jest w stanie wykonac . I wowczas moznaby mowic o przekroczeniu granic tej technologi , ale z tego wcale nie wynika ze to cos dobrego , lub cos zlego.
jeli poslugujesz sie Technika cyfrowa , to zawsze znajdujesz sie w jej granicach , ich nie przekraczasz.
czy zrobisz np mocno odjechany kolorystycznie HDR , czy wierna reprodukcje to ciagle jestes w granicych tej techniki .
jesli samochod ma 6 biegow i max 200 kmh , a ktos jedzie tylko 50 kmh i nawyzej na trojce to ciagle jest w granicach mozliwosci tego samochou , tak jak ten , kto jedzie 200 kmh na szostce.
Kubica , ktory meldowal sie zawsze na ostatniej pozycji nie byl w stanie przekroczyc granicy samochodu, podobnie jak zwyciezca Grand Prix - tez miescil sie w granicach swojego samochodu.
to sa bardzo infantylne rozwazania , wystarczy zdac sobie sprawe z tego jak to jest w rzeczywistosci i nazwac rzeczy po imieniu.
moga istniec inne granice - np estetyczne , moralnne itd itp , ale to cos zupelnie innego nie ma z technologia cyfra nic wspolnego.