czemu przespal ? pisze soft zawodowo i nie cierpie miec redundantnych programow. Nigdy nie mialem problemu z sotem canona wiec nie mialem potrzeby uzywac zadnego innego - ot, cala filozofia.Cytat:
Zamieszczone przez mxw
Wersja do druku
czemu przespal ? pisze soft zawodowo i nie cierpie miec redundantnych programow. Nigdy nie mialem problemu z sotem canona wiec nie mialem potrzeby uzywac zadnego innego - ot, cala filozofia.Cytat:
Zamieszczone przez mxw
Przy 4GB roznica jest wieksza. Ja z grubsza policzylem, ze w skali calego roku o szczedzam ponad 8 godzin, czyli teoretycznie 1 dzien. Jak dla mnie to warto.Cytat:
Zamieszczone przez AGO
no tak ale jak zgrywasz to przeciez nie siedzisz przy komputerze i nie sledzisz paska postepu, prawda ?Cytat:
Zamieszczone przez Jarek Jaworski
Ja tez bym bral cos 'pewnego' ale sam nie wiem czy jest sens - zalezy od roznicy w cenie.
Niby nie sledze paska postepu, ale zawsze uwazam to za strate czasu, bo jak juz usiade do komputera i zaczynam zgrywac zdjecia, to te kilka minut poswiece na "strate czasu" - np. Canon Board :D
A roznica w cenie jest raczej niewielka - okolo 40 zl
generalnie to sie chyba czepiam, bo tez inwestuje w sprzet sprawdzony ... a co tam ! zreszta kazdy facet lubi technikalia kupowac ... to chyba jak kobieta ma z fryzjere, torebkami, butami i jeszcze innymi takimi tam :D
a wracajac do czytnikow PCMCIA...
jaki transfer wyciagaja te 2 sandiska i ten noname.. i czy sa w stanie obsluzyc w pelni Extreme III??
producent nie podaje, sprzedajacy tez nie za bardzo.. i czy ktos wie czym sie one roznia? Tez malo info na stronie producenta (opis taki sam)
1. SANDISK niebieski
2. SANDISK czarny + ALLEGRO
3. NONAME
a czym się mają różnić?? :shock:Cytat:
Zamieszczone przez bartolomic
koledzy, przecież to jest tylko kawałek plastiku i blachy wart 10 zł - jak sama nazwa wskazuje, to są adaptery, przejściówki - tam nie ma elektroniki (najwyżej jakaś ochrona zasilania), są tylko dwa gniazdka (50-pin CF i 68-pin PCMCIA) i 50 ścieżek pomiędzy nimi - karta Compact Flash (CF) ma z definicji interfejs PCMCIA-ATA (IDE) i nie potrzebuje żadnego konwertera czy czytnika.
elektrycznie Compact Flash == PCMCIA
dlatego taka przejściówka nie ma żadnego wpływu na jakość czy szybkość odczytu danych (chyba, że zardzewieje). natomiast - ponieważ jest to magistrala systemowa obsługiwana przez procesor - wpływ na prędkość będzie miał procesor: jeżeli będzie to jakiś Celeron, to będzie wolno (~1MB/s), jeżeli pełen Pentium, to nieco szybciej (ale i tak raczej wolniej, niż na USB 2.0).
natomiast i tak polecam taki adapter wszystkim użytkownikom laptopów: brak dodatkowych pudełek i kabli i posiadanie czytnika zawsze przy sobie (w slocie PCMCIA) jest nieocenione. ja swój kupiłem rok temu w komputroniku za 15,- i od tamtego czasu czytnik USB leży w szufladzie.
jedyne różnice w tych adapterach, to mniejsze lub większe wycięcie umożliwiające wciśnięcie kart CF typu II (microdrive, grubsze od typu I).
mxw: chyba, że ma ktoś w pcmcia kartę wi-fi. :)
btw. - ja mam czytnik itec ileś tam in one. I działa dobrze. :)
mxw - a co powiesz na to:
http://canon-board.info/showthread.php?t=8485
czyli nie wyciagne na tym czytniku 20 MB/s z Sandiska Extreme III??