Czasami odróżniaj, kiedy żartuję, oraz kiedy piszę o faktach materialnych, a nie o potrzebach ;)
Rower ma przede wszystkim spełniać oczekiwania rowerzysty i nie ma tu nic uniwersalnego. Mój rower jest bagażówką, a nie wyścigówką, muszę jeździć w pozycji wyprostowanej oraz nie wozić na plecach ciężarów ze względu na kręgosłup. Przy okazji, jak się potrzebuję obejrzeć za siebie, to się oglądam, a nie wącham, czym mi wali spod pachy :mrgreen:
W tylnym koszu wożę plecak albo sakwy. Kiedy muszę po drodze zrobić jakieś zakupy, to mogę awaryjnie zarzucić plecak na plecy, albo zawiesić sakwy obok kosza, bo taką sztukę opanowałem ;) Na przykład jadąc na grzyby, gdy są, to zbieram je do przedniego kosza, sprzęt foto przekładam do tylnego, a sakwy wieszam obok. Jeżdżę w każdym terenie i mam opony 1,75", przedni amortyzator z blokadą na kierownicy, a pod siodłem pantograf. Ciężki, ale robi robotę. Na prędkości mi nie zależy, a do lżejszej jazdy mam skuteczne przerzutki i dodatkowo te wajchy przy pedałach, o których wspominałem.
Nie jeżdżę też, jak ostatnia sierota, bez żadnych narzędzi, zapasowych dętek, i bez pompki, natomiast sprzęt foto zabieram praktycznie bezkompromisowo taki, jaki mi jest potrzebny, a nie taki, żeby mi było lżej, i jeszcze jestem w stanie zawiesić obok kosza statyw Manfrotto 190 Pro3 w dużym futerale.
Co do pełnej klatki, to nie uważam jej za zło, bo nawet ja mam, ale była dla mnie mniej użyteczna, niż APS-C w moich zastosowaniach. Może coś się zmieni, jak spróbuję focić z Sigmą 150-600 na 6D.
Natomiast zmiany systemu operacyjnego aby móc skorzystać z nowszego oprogramowania traktuję jak bandyckie wymuszenia i mam do tego wstręt. Zawsze się to wiąże z większymi kosztami, niż sam system operacyjny. Już dwa skanery musiałem wyrzucić, bo albo do nowszego systemu nie było sterowników, albo slotów na płycie głównej.
Pamiętam też taką akcję, jak wycofywano Internet Explorera 6.0 i trzeba się było przesiadać na Win XP, żeby móc skorzystać np. z Chrome. Stary komp miałem na Win 98, kupiłem nowy z XP. Nagle na starym nie można już było otwierać stron internetowych, bo były już niezgodne z IE 6.0. Minął niecały rok i nagle te strony, co się nie chciały otwierać na IE 6.0, zaczęły się otwierać. Coś tam było poprzesuwane, ale dało się z nich korzystać.
Teraz mi te SSyny zakończyły wsparcie do Win 8.1 i do tej wersji Chrome, którą mam, i już się zaczynają dziać jakieś jaja, np. okazjonalnie nie mogę zrobić "cofnij" na CB, a nawet po otwarciu Google. Inne strony działają normalnie. Może spróbuję najpierw SSynów przeczekać :mrgreen: