Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Cytat:
Zamieszczone przez
fancik
Uważam że kupno np. używanego Eizo czy NEC który nie jest zniszczony , ładnie wyświetla obraz i ma udokumentowany czas pracy za dużo mniejsze pieniążki jest całkiem dobrym pomysłem dla mniej zamożnego fotoamatora.
Napisałeś praktycznie dokładnie to samo, co Tom01 (strona 3 i 4), tylko on (prawdopodobnie na podstawie pracy z monitorami klientów) zwracał większą uwagę na "stronę techniczną", m.in. na konieczność sprawdzenia monitora w inny sposób, niż tylko "na oko".
Jednak jeśli problem kolegi został rozwiązany, może warto byłoby napisać, co było tym dobrym bardzo budżetowym rozwiązaniem?
Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Czy problem został rozwiązany, tego nie wiadomo. To, że jest zadowolony nie przesądza. Stare przysłowie o używanych autach mówi, że użytkownik cieszy się dwa razy - jak kupuje i jak sprzedaje. Sądzę, że tu jest podobnie.
Nie, nie piszę tego z chęci namawiania na nowe, drogie i jeszcze z płatnymi usługami dodatkowymi. To jest praktyka. Kupno sprawnego, dobrej jakości monitora graniczy z cudem. Jeśli ktoś sądzi, że pierwszy nabywca kupił monitor za kilka tys, trzymał go w idealnych warunkach, broń Boże nie przeciążał pracą tylko po to aby drugi nabywca miał sposobność trafić na okazję, to jest po prostu naiwny. Droższe sprzęty kupuje się do pracy i sprzedaje kiedy są już wypracowane, czytaj, nie warte dalszej eksploatacji. Babram się w tych zabawkach grubo ponad 20 lat i na palcach jednej ręki spotkałem sytuacje, kiedy to była faktycznie okazja. Tymczasem ludzie myślą, że przebierając w 200 ofertach na Allegro wręcz nie mogą się ogonić od okazji. Ułuda...
Argument kolegi fancika o tym, że fotoamatora nie stać na sensowny monitor nie jest prawdziwy. Fotoamator ładuje się w ciężkie kredyty aby kupić nową zabawkę typu najnowszy model body i jakoś go to nie zabija. Problem jest w uzmysłowieniu sobie wagi monitora. To urządzenie jest JEDYNYM które pozwala w ogóle zobaczyć swoje zdjęcia! Masa ludzi ciągle nie rozumie tego prostego faktu. Weźmy prosty przykład: W sklepie na wystawie stoi 30 monitorów. Każdy świeci nieco inaczej. Kupujemy jeden z nich i na jakiej podstawie mamy mieć przekonanie, że wyświetla wiarygodnie? Otóż, obraz jest kompletnie przypadkowy. Monitor wyświetla co chce a nie to co leży w plikach na dysku. Technika monitorowa to jest tak ciężki temat, że nawet bardzo drogie modele ledwo są w stanie pokazać co naprawdę wyszło z taniego aparatu. To co rejestrują dobre, w ogóle nie jest możliwe do pokazania na ekranie! Dlatego, mając im lepszy, tym w nieco większym procencie widzimy jak wygląda materiał zgrany z karty.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Lutek
Jak pisałem tu wcześniej ja kupiłem AOC 2369 - ciekawy test tu:
https://pcmonitors.info/reviews/aoc-i2369vm/
Po kilku miesiącach mogę powiedzieć:
+ Świetne barwy
- Słaby poziom czerni - czyli czerń jest lekko podświetlona
Jakiś czas temu chyba wymieniliśmy kilka postów na forum. Ponownie proponuję nie wprowadzać ludzi na minę. Monitor jest reprezentantem niezwykle licznej klasy badziewia. Nawet przytoczony "test", choć prymitywny, wskazuje że sprzęt jest skopaną konstrukcją. Choć użycie słowa "konstrukcja" jest nie na miejscu, obraża konstruktorów. To jest przypadkowy zlepek płytki sterującej, matrycy i zasilacza tak źle dobrane, że spieprzono nawet to co ciężkie do zepsucia, czyli naturalną liniowość panelu IPS.
Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Cytat:
Zamieszczone przez
Tom01
--- Kolejny post ---
Jakiś czas temu chyba wymieniliśmy kilka postów na forum. Ponownie proponuję nie wprowadzać ludzi na minę. Monitor jest reprezentantem niezwykle licznej klasy badziewia. Nawet przytoczony "test", choć prymitywny, wskazuje że sprzęt jest skopaną konstrukcją. Choć użycie słowa "konstrukcja" jest nie na miejscu, obraża konstruktorów. To jest przypadkowy zlepek płytki sterującej, matrycy i zasilacza tak źle dobrane, że spieprzono nawet to co ciężkie do zepsucia, czyli naturalną liniowość panelu IPS.
Tom01, przyjacielu ja nie mam złych intencji i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd czy minę - poza miną uśmiechu :)
Ja napisałem o moich odczuciach do ludzi, max-amatorów-pasjonatów, którzy zarabiają 2500-3000 i chcieli by mieć choć maksymalnie podobną kolorystykę do tej na wbudowanym mini/mikro monitorze w aparatu na zdjęciach z wakacji.
Albo inaczej.... na jednym komputerze miałem wszytko zniebiesczone a na drugim zażółone a tu widzę korory takie same jakie co w aparacie - to sa moje odczucia.
Ta dyskusja to dyskusja typu czy lepszy Passat z przebiegiem 300.000 czy dwuletnia Octavia z przebiegiem 15.000 :)
Pozdrawiam
Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Cytat:
Zamieszczone przez
Lutek
Tom01, przyjacielu ja nie mam złych intencji i nie chcę nikogo wprowadzać w błąd czy minę - poza miną uśmiechu :)
Ja napisałem o moich odczuciach do ludzi, max-amatorów-pasjonatów, którzy zarabiają 2500-3000 i chcieli by mieć choć maksymalnie podobną kolorystykę do tej na wbudowanym mini/mikro monitorze w aparatu na zdjęciach z wakacji.
Albo inaczej.... na jednym komputerze miałem wszytko zniebiesczone a na drugim zażółone a tu widzę korory takie same jakie co w aparacie - to sa moje odczucia.
Ta dyskusja to dyskusja typu czy lepszy Passat z przebiegiem 300.000 czy dwuletnia Octavia z przebiegiem 15.000 :)
Pozdrawiam
Ekran w aparacie to żaden wzorzec.
Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Cytat:
Zamieszczone przez
Tom01
Technika monitorowa to jest tak ciężki temat, że nawet bardzo drogie modele ledwo są w stanie pokazać co naprawdę wyszło z taniego aparatu. To co rejestrują dobre, w ogóle nie jest możliwe do pokazania na ekranie! Dlatego, mając im lepszy, tym w nieco większym procencie widzimy jak wygląda materiał zgrany z karty.
Sprowadzając temat do "materiału zgranego z karty" i różnic w oddaniu barw przy jego interpretacji na monitorze jest tak jak piszesz. Na szczęście dla wielu osób to zupełne nieporozumienie i nawet na najgorszym monitorze mogą zobaczyć to co najistotniejsze w swoich fotografiach.
Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Cytat:
Zamieszczone przez
xxkomarxx
Ekran w aparacie to żaden wzorzec.
Może i nie wzorzec ale najbliższa koszula ciału :)
Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Cytat:
Zamieszczone przez
Lutek
Może i nie wzorzec ale najbliższa koszula ciału :)
Wyświetlacz aparatu pokazuje herezję. Jeśli monitor pokazuje podobnie to znaczy, że jest źle. Racja jednak, że jest to funkcja wymagań.
Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Cytat:
Zamieszczone przez
Tom01
Wyświetlacz aparatu pokazuje herezję. Jeśli monitor pokazuje podobnie to znaczy, że jest źle. Racja jednak, że jest to funkcja wymagań.
Dajmy juz spokój tej dyskusji albowiem mówiąc na poziomie pewnego poziomu uogólnienia 75% różnic między tym monitorem a droższym od niego o 3000 nie zostanie przeniesiona przez papier fotograficzny.
Pozdrawiam
Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Absolutnie nie można w ten sposób spłycać zagadnienia. Jak wielokrotnie mówiłem, pytanie jest jedno, zasadnicze: Czy chcesz widzieć co jest w aparacie, czy nie? ;)
Odp: Tani i "dobry" monitor do obróbki - prośba o poradę
Nie można uszczęśliwiać kogoś na siłę. Ja jakiś czas temu próbowałem wyjaśnić gościowi, że marketowy lapek to najgorsze co może być do pracy ze zdjęciami ale zamiast tego dowiedziałem się że mój monitor ma kiepską matrycę i srebrzy a przez to nie nadaje się ani do pracy ani do oglądania filmów a o grach nie ma mowy, a lapek do obróbki jest najlepszy bo najrealniej pokazuje to co zobaczą ludzie :)
Włala. Jak można polemizować z takimi argumentami :)