zgłosiłbym to do prokuratury:D a tak na serio - jeśli gołym okiem to coś nie było widoczne, to jest to blik i koniec rozmowy.
Wersja do druku
zgłosiłbym to do prokuratury:D a tak na serio - jeśli gołym okiem to coś nie było widoczne, to jest to blik i koniec rozmowy.
Może by tak ktoś się jednak pofatygował sprawdzić, chociażby w necie, że to, co się dzieje wewnątrz sfotografowanego obiektu ma się nijak do tego, jak jest skonstruowana uliczna lampa sodowa i co w niej świeci, i jak ma to coś prawo wyglądać?
No temat bomba.
Tak się zastanawiam: ile już czasu poświęciłeś na te ...bliki? Warto było. Może za dużo Dänikena itp?
A jeśli sfotogrfowałeś UFO to co dalej?
Panta rhei...
Coś mi się widzi, że poza Daenikenem nie znasz innego nazwiska w tej branży i zielonyś w temacie.
Przekazałem zdjęcia specjaliście od tych rzeczy prawie tydzień temu i jak dotąd czekam na werdykt. Gdyby sprawa była prosta i ewidentna, to pewnie by to tyle nie trwało? Ja się nie upieram, że to jest UFO czy jakieś inne nadprzyrodzone zjawisko, lecz pytam, co to jest!? Niejedne bliki w życiu widziałem i gdyby to było aż takie proste, to by nie było tego wątku. Potencjalna możliwość blikowania obiektywu pod wpływem ostrych źródeł światła w kadrze jest tylko potencjalna.
--- Kolejny post ---
Po tym wydarzeniu zrobiłem parę prób i stwierdziłem, że rzeczywiście w przypadku ostrego światła (np. lampki halogenowej na biurku) w pewnych ustawieniach pokazują się bliki, jednakże problem polega na tym, że one są widoczne już w trakcie celowania i można je wyeliminować zmieniając ustawienie aparatu, natomiast robiąc TE zdjęcia ja tych blików nie widziałem ,i nie byłem w stanie ich wyeliminować mimo tego, że widziałem na podglądzie, że wychodzą. Na dodatek jakoś mi się nie pokazują się na zdjęciach inne bliki niż te widoczne już przy celowaniu, więc raczej nie mam problemów z wewnętrznym odbiciem w komorze lustra. Wszystko jest "raczej", wszystko jest "chyba", wszystko jest "prawdopodobne", więc należy to zbadać a nie olać.
--- Kolejny post ---
A jeżeli sfotografowałem UFO, to... sfotografowałem UFO. Tylko tyle i aż tyle.
Ano ...zielonym jest.
Nie mniej jednak życzę rozwiązania zagadki.
przypomniałeś mi jak w czasie wakacji za komuny w zalewie zegrzyńskim aktywowała się Ohyda
niemniej szczęścia życzę w dochodzeniu "prawdy"
Gdzieś kiedyś obiło mi się o uszy, że przy fotografii nocnej zdarza się czasami, że źródło światła odbija się od powierzchni matrycy, potem odbija się na wewnętrznej stronie filtra UV i ponownie jest rejestrowany na matrycy. W takim przypadku nie widzisz duszka gdy normalnie patrzysz przez wizjer, bo lustro zasłania matryce. Chociaż, ten blik wydaje się być jakiś inny :o
byłem tamtego lata dwa tygodnie później w Karwi - takie UFA to co wieczór wypuszczali w dużych ilościach na plaży w ramach festiwalu chińskich lampionów, do Władyslawowa niedaleko ponadto tam równiez mogli puszczać - lampiony są tanie :mrgreen: