stara prawda, żaden IS nie zastąpi dziury, i nie wiem czego chcecie od 85, nieporuszone 1/20 można spokojnie z 24L sobie podejść
Wersja do druku
stara prawda, żaden IS nie zastąpi dziury, i nie wiem czego chcecie od 85, nieporuszone 1/20 można spokojnie z 24L sobie podejść
No ale paaanie, co to za FOV i GO, to nie to samo (wiem, bo już od dawna przeżywam to, że 35 ma 1.4, a 70-200 tylko 2.8 :(:( )
chcialem tylko przypomniec, ze IS dziala na zasadzie korekty polozenia soczewek, a soczewki w 85 akurat do malych nie naleza (vide: predkosc AF i dlaczego jest taka drewniana), przez co takie silowniki do stabilizacji musialyby miec calkiem spora moc. co koniec koncow wymaga tez gabarytu i pradu.
prad to normalnie nie jest jakies wielkie halo (wszyscy "wiedza", ze IS zre, ale jakos nikt nie potrafi powiedziec ile tak mierzalnie :D ) ale z tym gabarytem to juz mogloby byc zauwazalne. no bo cena to na pewno :D
z innej beczki: ja rozumiem, ze w kotleciarskim slowniku IS istnieje tylko po to, zeby zwiekszyc szanse na zrobienie "jakiejs" fotki przy ekstremalnych czasach :) szklo kotleciarskie, wiec w sumie nie powinienem krytykowac... ale nie bylbym soba, zeby nie napisac:
IS to nie tylko zwiekszenie powyzej epsilon szansy na uzyteczna fote (przynajmniej wg. kotleciarskich standardow 10x15cm po ostrej szopce :D . bo moich na pewno nie :lol: ) ale rowniez zauwazalne zwiekszenie odsetku idealnie ostrych (lub prawie-idealnie) na czasach w granicach 2/f. dlatego mozna w ciemno walic przy takich 85mm czasy pokroju 1/40 sekundy i miec 99,9% pewnosci, ze weszly. bez IS-a uda sie albo nie... mam na mysli ze wzorowa ostroscia, nie ze w ostatecznosci po doszopowaniu ujdzie w slideshow o rozdzielczosci VGA, a zreszta swiadkowa zrobila taka sweetasna mine, ze kto tam bedzie na ostrosc patrzyl :mrgreen:
2/85mm ~ 1/40s
Bez jaj. Dalo sie IS zrobic w 200/2 300/2.8 400/2.8 to w 85/1.2 sie nie da?
Mimo wszystko przy 85mm obraz juz troche drga w wizjerze i w nowych 1ds - owych matrycach (ok 40Mpix) bedzie to bardziej widac. AF tez mialby lepiej. nie jest to musthave ale jakby bylo za 20% ceny wiecej to byloby "slitasnie" ;)
dzieki ci boziu, ze jeszcze gdzieniegdzie sa matury z rachunkow (bog jeden wie czemu zwanych matematyka, ale mniejsza - zdawalnosc musi jednak jakas byc... )... :)
oczywiscie, chodzilo o 2/f...
ja Cie bardzo prosze... czy sprzet canonowski masz od wczoraj, ze tak Ci sie myla pojecia "da sie" ze "zrobi sie" :D
pewnie ze sie da, bo to nie jest problemem. problemem jest taki timing, zeby sprzedalo sie najwiecej. a poki co mozna wciaz doic 85/1.2, ktorego sprzedazy nic de facto nie zagraza (bo moze Nikon albo Playstation maja 85mm ze swiatlem f/1,2 ? :D ).
a ze Canon moglby zrobic np. 16-35 z ostrzejszymi rogami, albo uczciwe mechanicznie 50/1.4, albo np. tanie plastikowe 35/1.8... no moglby... no... nie watpie :D
argument "bo idzie morderczy 1Ds mkIV" wydaje mi sie calkiem dobry. chociaz jeszcze nie wystarczajacy...
pozyjemy, zobaczymy...
Nie kotleciarskie tylko studyjno - portretowe. Jak robisz wysublimowany portret po ciemku i czas wychodzi za długi to sobie stawiasz aparat na statyw i po temacie. Nikon też nie pakuje stabilizacji do portretówek no bo i po co?. Nie należy też zapominać że stabilizacja średnio nadaje się do fotografowania obiektów poruszających się wielokierunkowo a do takich, bez wątpienia, zalicza się wywijającą hołubce ciocia na weselu.