Wersja do druku
Osobiście strasznie napalilem się na tego x100, do tego stopnia że aż myślę o sprzedaży 70-200 2.8 w celu nabycia fuji na okres wakacji :) myślę że torba z reszta gratow została by w domu... bo myślę że ten aparacik jest w stanie na jakiś czas zastąpić lustro :)
Wysłano z GT-I9100 z użyciem Tapatalk
Pewnie okaże się, że ile osób tyle zdań ale... powiem Ci, że mając zaplanowany tygodniowy wyjazd do Paryża (wyjazd spacerowo-relaksacyjny, a nie stricte fotograficzny!) przez prawie 3 tyg. biłem się z myślami czy brać cały worek sprzętu do samolotu i potem na plecy czy... wybrać coś innego. Wybrałem X100 i absolutnie nie żałuję! Naprawdę patrząc na mieście na tabuny "wielbłądów" z plecakami i lustrami na szyi, cieszyłem się jak dziecko z komfortu spacerowania z tym niewielkim (w stosunku do lustra) aparatem oraz duuużej frajdy robienia nim zdjęć i ich jakości. Dla mnie jeden z najrozsądniejszych wyborów na tego typu wyjazd. Czy wszystko było idealnie? Nie, kilka razy zawiodła mnie szybkość AF, kilka(naście) razy zatęskniłem za szerokim kątem, w tym przypadku sytuację trochę ratuje bardzo przyzwoita funkcja panoram. Podobno kiepskie jest filmowanie - nie wiem, nie potrzebuję, nie używam, w razie czego mam telefon ;-) Ogólnie, jestem mega zadowolony! Powodzenia w dokonywaniu wyborów 8-)
Ja do Paryża wybralem sie z 35'tka i 85'tka i bardzo mi brakowalo szerokosci, wiec samo X100 tez by sprawialo niedosyt ;)
zastąpić lustro do tego stopnia że ja odkąd kupiłem x100 nie sięgam po 7d :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Bartek_902
a też miało być na jakiś czas :-)
Nooo, pod warunkiem, że masz na myśli "normalne" ogniskowe, bo z całym szacunkiem dla X100 mi ono ani (U)WA, ani tele (1DmIII + 400/5.6) oczywiście nie zastąpi, no way! ;-)Cytat:
Zamieszczone przez kwscore
Ale rzeczywiście jakby coraz rzadziej chce mi się targać te Canonokilogramy, Fuji w większości sytuacji wystarcza...
Cholera, sam już nie wiem, czy to jakiś wyjątkowy pech, czy mam "chore" wymagania. Dostałem w piątek trzeci już egzemplarz x100. Wizjer czysty, szybka dobrze osadzona, matryca czysta. W pierwszej chwili radość, ale już chwilę później zwątpienie - na obiektywie jakieś smugi (w sumie żaden problem, ale w nowej sztuce?), za przednią soczewką trzy wyraźne pyłki na dzień dobry, na ramce otaczającej LCD rysa (jakby ktoś lekko zajechał śrubokrętem - refurb???).
Jasne, nie ma to wpływu na zdjęcia i w sumie cały czas się biję z myślami, czy mimo wszystko nie zatrzymać tej sztuki, ale wkurza mnie sama myśl, że za tę kasę mam kupić towar wybrakowany na starcie. Najgorsze, że chciałem mieć sprzęcik m.in. do luźnego dokumentowania Euro na ulicach - impreza dla nas się skończyła, a kolejne aparaty nie wychodzą poza biuro i kilka testowych strzałów, żeby można je było zwrócić... :(
Panie. Oddaj to, bo szkoda nerwów ;)
A tak poważnie to skończ oszczędzać te 200 zł i idź do mediamarkt, oglądnij te 100 egzemplarzy i wybierz ten jeden który spełnia Twoje wymagania. Proste :)
W sumie to sam też nie ogarniam polityki Fuji: z jednej strony, na prawdę fajne dizajnerskie aparaty, a z drugiej fatalne babole puszczane przez kontrolę jakości, problemy z migawką czy też białe plamy oraz krzywy wizjer w X10. Problem paprochów pod przednią soczewką miałem w dwóch nowych, wyjętych prosto z pudełka X10 i zrobiłem tak samo jak radzi allxages - oddałem to w cholerę. I choć jak wiadomo nie ma to wpływu na zdjęcia, samo w sobie jest bardzo denerwujące. Nie zmienia to faktu że gdybym miał pewność że dostanę w łapy absolutnie sprawny X100, bez jego wszystkich przypadłości opisywanych na wielu forach, to brał bym go od ręki. A może za dużo oczekuję...Cytat:
Zamieszczone przez tomdz
U mnie drugi raz był w serwisie - zauważyłem że stopka od lampy jest luźna, a samemu nie można jak w Canonie dokręcić po zsunięciu blaszki, bo śruby są od strony wnętrza więc trzeba rozebrać aparat. Umówiłem się i serwis bardzo profesjonalny zrobił na miejscu 2 godz. Dodatkowo wyszło że włącznik aparatu ON/OFF może w przyszłości szwankować więc jak poczekam pół godziny dłużej to też coś z nim zrobią czy wymienią. Mój aparat na gwarancji jeszcze. Najpierw miałem SAB. Dowiedziałem się że po wymianie problemu SAB w Polsce nie było przypadku żeby znowu wrócił aparat z ta wadą. Po drugie mniej optymistyczne to fakt że w Polsce po gwarancji raczej nie naprawiają SAB za darmo ;-(. Ale może to się zmieni. Serwis mają w porządku, aparat też tyle że dość awaryjny. Służbowo od lat mamy FUJI F31fd kultowa seria od F10fd, bo kiedyś nie było innych kompaktów z dobrym obrazkiem i jest tłuczony tyle lat i nic się z nim nie dzieje. Także akurat z tym X100 trochę pech. Kupno używanego, który nie miał wymiany SAB to duże ryzyko.
cześć,
no kupiłem w końcu :)
szybkie pytanie: jak dodać swoje nazwisko do aparatu, żeby dodawał jest w EXIF?