Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
IMHO
Zgadzam się w pełni, że producent może w gwarancji napisać, co chce - jest to w końcu świadczenie dobrowolne ! Przy czym jednak, uważam, że na podstawie „dawnej” wersji, gdzie nie było mowy o niezbywalności gwarancji to chyba jednak, była ona zbywalna – tu prośba o opinię MC_ bo jeśli dobrze kojarzę to jesteś praktykującym prawnikiem.
Przypuszczam, że ograniczenie do jednego body wynika z tego, by jednak zachęcić Klienta przestraszonego doniesieniami o problemach niesystemowych szkieł z AF, że jak będzie tak miał za pierwszym razem to mu to zrobią, a z drugiej strony Tamron nie chce brać odpowiedzialności za nieograniczoną liczbę kalibracji, bo to przecież nie zależy tylko od szkła… zresztą kupując szkła systemowe problemy też się zdarzają…
Osobiści mi się to nie podoba, bo rzeczywiście 5 lat zbywalnej gwarancji jest fajnym argumentem sprzedaży wtórnej, ale i tak uważam, że chętni na używki będą :)
Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
Ja właśnie tego ograniczenia do pierwszego body nie rozumiem.
Mnie z pierwszym body(1000d) T90mm VC ostrzy super i nie muszeę go kalibrować.
Z dużym prawdopodobieństwem kupię w przeciągu tych 5 lat inne body i jak nie będzie grało z Tamronem, to nie wykorzystam tej darmowej kalibracji.
Wystarczyło zastrzec jednokrotną kalibrację w przeciągu trwania gwarancji gratis i po sprawie.
Zastrzegam, że wcale nie narzekam i sorki za mały OT.
Światecznie pozdrawiam
już zrozumiałem-może tego obiektywu nie da się po roku kalibrować :lol:
Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
Cytat:
Zamieszczone przez
Fotopstryczek
Nie jest tak, że producent w gwarancji może zapisać sobie co chce?
Oczywiście, że może napisać co chce. Pytanie tylko czy taki zapis jest ważny w świetle obowiązującego prawa. A to ocenia sąd. Nie jestem prawnikiem więc w sprawie artykułów nie będę się wypowiadał. Podam za to przykład z życia (nie mojego, ale mi bliskiego). Samochód z instalacją gazową. W gwarancji zapis, że przeglądy co ileś tam km są warunkiem zachowania gwarancji. Na jeden z przeglądów właściciel spóźnił się ok jakieś 2000km. Potem były nstępne 2-3 przeglądy i wsyzstko było ok. Ale zdarzyło się, że instalacja padła i firma nie uznała gwarancji bo jeden z wcześniejszych przeglądów się opóźnił. Zgodnie z zapisem gwarancji nie było podstawy do roszczenia, ale zdrowy rozsądek podpowiadał, że powinni uznać gwarancję. Reasumując, sprawa w obu instancjach zakończyła się korzystnie dla właściciela. Zatem jak widać, napisać można wszystko, ale i tak sąd ocenia konkretną sprawę. Myślę, że i w tym przypadku zapis o pierwszym właścicielu by się nie obronił. No chyba, że są ważne powody, by taki zapis istniał, ale to musiałby obronić producent (dystrybutor).
Życzę wszystkim wesołych świąt i szybkich dostaw 150-600 i "niekonieczności" korzystania z jakichkolwiek gwarancji :)
Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
Cytat:
Zamieszczone przez
PMP
Tak jak pisałem wcześniej, taki zapis jest niezgodny z prawem, łatwy do obalenia przed sądem.
Gwarancja rozszerzona (pięcioletnia) to dobra wola producenta i to on ustala na jakich warunkach będzie jej udzielał. Ustawowo sa uregulowane bodajże dwa lata od daty zakupu.
Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
Ustawowa to jest rękojmia, a nie gwarancja !!!
Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
Rękojmia lub niezgodność z umową oczywiście.
Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
Cytat:
Zamieszczone przez
Bangi
Ustawowa to jest rękojmia, a nie gwarancja !!!
Pojęcie gwarancji też jest zdefiniowane. Art. 13 Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej: Internetowy System Aktów Prawnych oraz Dział III. GWARANCJA JAKOŚCI (Art. 577-581) Kodeksu Cywilnego: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServl...WDU19640160093.
Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
Rozszerzona, dobrowolna gwarancja może obejmować to co chce producent. Nikt nie zmusza kupującego do rejestracji sprzętu w ramach rozszerzonej gwarancji. Można mieć typową dwuletnią.
Nie obraźcie się ale czyżbyście zachowywali się "typowo" czyli biadolili na wszystko na co się da? Mogłaby być gwarancja tylko dwuletnia i byłoby ok. Dostajecie wybór, który jakby nie było jest korzystny dla klienta i marudzicie ? ;-) Jeśli się nie podoba 5 lat gwarancji to nie rejestrujcie i po kłopocie. Gdyby było tak, że Tamron daje 5 lat pełnej gwarancji za dodatkowe 10% ceny też byłoby źle.
Dołóżcie 1000 zł i kupcie SIGMĘ 50-500 z gwarancją 2+3 i po sprawie ;-) Wszystko kosztuje a Tamron skalkulował cenę 150-600 na bardzo przyzwoitym poziomie.
Swoją drogą to czy nie myślicie, że będzie to kuriozalny przypadek i to ten obiektyw podrożeje kilka miesięcy po premierze?
Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
Cytat:
Zamieszczone przez
miszak
Rozszerzona, dobrowolna gwarancja może obejmować to co chce producent.
Niestety, wyglada na to, że w sensie prawa niekoniecznie tak jest. To znaczy, jeżeli w reklamach producent twierdzi, że oferuje 5 lat gwarancji, to nie ma znaczenia czy jest to gwarancja dobrowolna czy obowiazkowa - musi spełniać pewne podstawowe warunki, żeby można ja było nazywać gwarancja.
Tak samo, żaden producent zegarków nie musi dodawać wodotrysku, ale skoro już chwali się, że zegarek jest z wodotryskiem, to ten wodotrysk musi tryskać i to woda, a nie np. moczem i nic nie pomoże tłumaczenie, że wodotrysk jest dołaczany za darmo i nieobowiazkowo.
Nie wiem, czy rozszerzona gwarancja Tamrona jest legalna czy nie, może jest, ale chodzi o to, że całkowitej dowolności tu nie ma, bo słowa takie jak np. "gwarancja", "sok", czy "organiczny" maja w sensie prawnym określone znaczenie.
Odp: TAMRON 150-600 f/5-6.3 VC USD
Cytat:
Zamieszczone przez
pan.kolega
Niestety, wyglada na to, że w sensie prawa niekoniecznie tak jest. To znaczy, jeżeli w reklamach producent twierdzi, że oferuje 5 lat gwarancji, to nie ma znaczenia czy jest to gwarancja dobrowolna czy obowiazkowa - musi spełniać pewne podstawowe warunki, żeby można ja było nazywać gwarancja.
Wspomniana KIA na samochodzie reklamuje naklejkami - 7 LAT GWARANCJI. Czego ta gwarancja nie obejmuje dowie się kupujący z warunków. Nie ma szans aby w reklamie były zawarte warunki gwarancji. To tak na mój zdrowy rozsądek ;-)
Tamron reklamuje 5 lat gwarancji i ją daje więc w czym problem? Termin "GWARANCJA" nie jest określony jednoznacznie przez przepisy prawne i nie oznacza, że jest lekiem na całe zło ... chyba? ;-)