z nowszymi lampami(580EXII i 430EXII) działa wszelakie sterowanie(manual, e-ttl), z 550 nie działało sterowanie maualem, więc strzelam,że nie...
ale tego niestety nie sprawdziłem, a lampy już się pozbyłem...
Wersja do druku
Możliwe, że było już takie pytanie ale przeczytałem z 20 stron tego tematu i nie znalazłem.
Mam 5dmk2 + 580ex, chciałbym używać dodatkowo kolejnej lampy która stała by na statywie, a 580 będzie przy body.
Z tego co rozumiem to nadajnik Pixel wpinam w sanki, i stresruję dodatkowa lampą. Jednak jak podłączyć do body 580ex?
Bez sensu wydaje się mi kupować 2 odbiornik który będzie zamontowany na szynie przy aparacie.
Macie jakiś pomysł na sterowanie 2 lampami z czego 1 jest przy body?
Z góry dzięki za pomoc.
shuto, (tanim) rozwiązaniem w Twoim wypadku będzie chyba phottix strato, ewentualnie Pocket Wizard
Nigdzie nie mogę dostać TR-332, czy ktoś wie jakie są tego powody ?
Pixeli używam od kilku tygodni, głównie w studio. Wyzwalam lamy studyjne bez większych problemów. Zdarza mi się korzystać z lamp reporterskim poza studiem (z tą myślą kupiłem Pixele). W obu przypadkach pojawiają się drobne problemy, być może ktoś potwierdzi podobne doświadczenia.
Oto moje obserwacje:- występuje problem z wyzwalaniem zdalnym z komutera. Nie zawsze błyska. Podejrzewam, że wpływa na to czas pomiędzy kolejnymi błyskami. Normalnie pixele komunikują się po naciśnięciu spustu migawki do połowy. W przypadku zdalnego wyzwalania nie ma tu takiej funkcji. Rozwiązaniem jest zmiana jakiegokolwiek parametru ekspozycji w aparacie, a następnie wyzwolenie migawki.
- Moja poczciwa trzydziestka (30D) z 580EXII przy użyciu pikseli działa bez większych problemów. Działa eTTL, ale trzeba wprowadzać korekcję ekspozycji (zazwyczaj +1 do +2 EV, działa zmiana ustawień manualnych z poziomu sterownika. Nie działa FEL, tzn. po użyciu FEL, przy próbie zrobienia ujęcia nie błyska w ogóle.
- Z Sigmą EF-500 DG Super pixele nie działają tak jak trzeba. TTL wyzwala pełną mocą, ale nie zawsze. Loteryjność tego ustawienia wyklucza jego użycie. Manualne ustawienia z poziomy sterownika nie zmienia ustawień lampy. Co ciekawe, sterownik przenosi inne pozostałe informacje, np.: dot. ogniskowej. Jedynym rozwiązaniem jest ustawianie poziomu błysku manualnie bezpośrednie na lampie. Być może ktoś ma podobne doświadczenia z tą lampą?
Inne wady zaobserwowane przeze mnie, być może potwierdzone już przez innych użytkowników:
- niezbyt fortunne umieszczenie przycisków w odbiorniku
- duży pobór energii, to generalnie nie problem, gdyby nie drogie ogniwa CR2
- plastikowe stopki w odbiornikach (wymaga ostrożnego obchodzenia się z odbiornikami)
Co bym zmienił (pobożne życzenia):
- Sygnalizacja dźwiękowa po udanym wyzwoleniu lampy (przyzwyczajenia z lamp studyjnych)
- Metalowe stopki + szybki docisk
- poprawione działanie ETTL z korekcją +-EV dla każdej grupy z osobna
- umiejscowienie przycisków w odbiorniku
- zmiana pozycji diody sygnalizacyjnej komunikację (gdzieś z boku, tak aby była bardziej widoczna)
- wł/wyłączniki grup w formie przełączników, te operacje z poziomu menu sterownika zajmują zbyt wiele czasu, zwłaszcza, jeśli chcemy wyłączyć więcej niż jedną grupę.
Poza tym mam pytanie do forumowiczów. Czy ktoś testował pixele z lampą Nissin Di866 Pro?
Koledzy mam pytanko.
Czy to normalne zachowanie tych pixeli ? czy może moje mają jakąś wadę.
Poniżej 3 zdjęcia
1. 5DII + Quantuum DP600 wyzwalane po kablu PC-PC = OK
2. 5DII + Quantuum DP600 wyzwalane pixelem (odbiornik 1) = czarny pasek
3. 5DII + Quantuum DP600 wyzwalane pixelem (odbiornik 2)= jeszcze więcej paska
wszystkie strzały na F8, 1/200
1.
2.
3.
Wygląda jakby coś nie nadążało. Ja mam też coś dziwnego i nie mam pojęcia jak sobie to tłumaczyć:
1. speedlight 430exII odpalany z pixela, do tego druga, stara lampa na prostej fotoceli od fripersa (zmodyfikowana tak, że zamiast triaka jest tranzystor, bo na triaku odpalała tylko raz), wszystko na manualu. Odpala 430ka i odpala druga lampa (widać w momencie naciśnięcia spustu), ale na zdjęciu widać światło tylko z 430 siedzącej na odbiorniku pixela. Jak to możliwe że fotocela albo nie nadąża albo wyprzedza?
2. Ciężko mi to tłumaczyć co powyżej opisałem, bo wystarczy że ominę pixele (to znaczy 430ka na aparacie) i ta z fotoceli odpala już normalnie (widać na zdjęciu że błyska !)
3. A najdziwniejsze już jest to, że setup podobny jak w punkcie drugim, ale tym razem dodaję sfoftbox z lampą KH-200MR (ma fotocele) i w tym przypadku 430ka i soft idą równo (widać ich błyski na zdjęciu), zaś ta druga lampa na fotoceli z 1go setupu znowu ciemna (ale błyska oczywiście)!
I pojęcia nie mam jak to ugryźć. Ewidentnie czynnikiem decydującym są tu pixele, ale jakim cudem mają taki wpływ? Szkoda że nie mogę rozebrać lampy z softa (na gwarancji), wtedy sprawdziłbym czym się różnią obie cele i być może coś by się wyjaśniło...
Jeśli ktoś miał podobne cyrki to zachęcam do podzielenia się spostrzeżeniami.