Podgrzewają temat R7:
https://www.canonrumors.com/unconfir...fications-cr1/
Mnie przekonuje końcowa prośba o bycie sceptycznym.
Wersja do druku
Podgrzewają temat R7:
https://www.canonrumors.com/unconfir...fications-cr1/
Mnie przekonuje końcowa prośba o bycie sceptycznym.
Mnie akurat te dane przekonują.
Czyli w R7 będzie stara matryca 32,5 Mpix z 2019 roku (w nową BSI jednak nie wierzę) pobrana z 90D i M6 Mark II + 30 kl/s (z cropem 1.5x) z elektroniczną migawką. A wszystko ładnie zamknięte w obudowie z R6. Będzie HIT sprzedaży złożony po kosztach i cena pewnie ca 15k zł.
BTW - nie mogą dać nic nowszego i lepszego, aby nie kanibalizować pełnoklatkowych R6 i R5 (w którym w trybie APS-C można przycinać kadr do 17,34 Mpix). Stara i wypróbowana zagrywka w stylu 5D i 7D.
Najgorsze jest to, ze te wszystkie znienawidzone nowinki ze starymi bebechami stają się kultowe...
Na szczęście Sony pocisneło i mamy R5 itd...
w BSI w R7 również nie wierzę - no może w drugiej albo trzeciej iteracji, bo niby co co mieliby to robić
Co by to nie było, to się oprze o ca 10k PLN, więc z mojej strony pa-pa, bo już przyinwestowałem w dziadka EF 100-400L II, i w pradziadka 7D Mk II. Poczekam, aż stanieje, a na razie założę muzeum, i będę brał za bilety :lol:
Ależ nie kręp się! Mnie też tyłka nie urywa a stanowi backup dla mojego bliskiego zdechu 80D, który przekroczył już resurs migawki o ponad 20k zdjęć i nie ma go na coś sensownego wymienić. Jak na razie jedyną większą zaletą, a jednocześnie wadą, jest brak dotykowego ekranu, ale przynajmniej punkt AF mi się nie przestawia przypadkowo :D
mnie Canon mocno rozczarował tym, że późno zaczął wrzucać 4k, gdy już wszyscy dookoła dawno to mieli