Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
suchyHc
Z tego co zauważyłem, to fotozdzisławy zdychają. Gadałem z paroma "rejestratorami". No i u nich jest tendencja zniżkowa, mimo tego że zniżają ceny, to mają coraz mniej ślubów. No i co by tu wymagać od tego forum? - pewnie jest tu takich paru ;)
Podejrzewam że to tzw. naturalna ewolucja branży. Jak kogoś stać i chce mieć artystyczny reportaż to bierze gościa który mu to rzeczywiście zapewni a jak ma być to tylko zwykła pamiątka to bardzo często jest osoba w rodzinie co to zrobi albo bierze się foto ale za małe pieniądze.
Myślę że to się będzie z czasem coraz bardziej rozwarstwiać.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
ci, których zdjęcia cenię, robią dużo, pracują intensywnie, szukają tematów i właściwie robią chyba sporo więcej, niż ta górna granica, która się tu pojawia.
i nie sądzę, żeby robili tak, bo nie potrafią fotografować.
Wczoraj w wawie była parada multikulturowa. Bidnie, bo w wawie najodleglejsza multikuturowość w wawie pochodzi z Rzeszowa. Ale imprezę głównie psuli fotografanci. Prosty event, a oni przyszli kurcze z plecakami na sprzęt wielkości lodówek. Potem kręcili się z tymi plecakami między tancerkami zasłaniając widok i blokując ruch parady. A potem można było zobaczyć efekt na gazeta.pl. Jaki portal takie zdjęcia, ale były one trefne. Za to dużo. :) Więc dużo zdjęć nie oznacza więcej dobrych decydujących momentów. Oznacza najczęściej dużo obrazków. BTW to używanie UWA do fotografii ludzi z bliska to zbrodnia przeciwko tej części ludzkości, która znajduje się przed obiektywem.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
jellyeater
Wczoraj w wawie była parada multikulturowa. Bidnie, bo w wawie najodleglejsza multikuturowość w wawie pochodzi z Rzeszowa. Ale imprezę głównie psuli fotografanci. Prosty event, a oni przyszli kurcze z plecakami na sprzęt wielkości lodówek. Potem kręcili się z tymi plecakami między tancerkami zasłaniając widok i blokując ruch parady. A potem można było zobaczyć efekt na gazeta.pl. Jaki portal takie zdjęcia, ale były one trefne. Za to dużo. :) Więc dużo zdjęć nie oznacza więcej dobrych decydujących momentów. Oznacza najczęściej dużo obrazków. BTW to używanie UWA do fotografii ludzi z bliska to zbrodnia przeciwko tej części ludzkości, która znajduje się przed obiektywem.
wszystko, co napisałeś, nie ma grama związku z tym, co cytujesz. nawet połowy :-)
Odp: Branża ślubna zdycha...
Fakt nie ma. Ciągle byłem porażony tamtą sytuacją i widać mózg mi zamarł. Tak czy siak jak dla mnie ilość rzadko, ale to bardzo rzadko przechodzi w jakość. Po prostu nie ma aż tylu momentów. :) Poza tym człowiek się szybko nudzi i już kilkanaście zdjęć z danego wydarzenia to dużo dla naszej uwagi. Siekając kupę zdjęć, siłą rzeczy kadry będą podobne co tylko wzmaga znudzenie. Albo trzeba siedzieć i segregować. Po co potem wywalić 90% kadrów? :)
Odp: Branża ślubna zdycha...
A tak przy okazji się zapytam, ile z Panów/Pań fotografujących jest już po swoim własnym ślubie i jakie macie z tym doświadczenia w kontekście fotografowania innych par? :) Pytanie teoretycznie może nie ma nic do rzeczy, ale po tym wydarzeniu w moim życiu otworzyły mi się zupełnie inne oczy na fotografię ślubną :)
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
KrzysiekT
A tak przy okazji się zapytam, ile z Panów/Pań fotografujących jest już po swoim własnym ślubie i jakie macie z tym doświadczenia w kontekście fotografowania innych par? Pytanie teoretycznie może nie ma nic do rzeczy, ale po tym wydarzeniu w moim życiu otworzyły mi się zupełnie inne oczy na fotografię ślubną
Tak sobie myślę, że będąc na ślubie i weselu choćby w charakterze gościa, można dostrzec wiele rzeczy, z których następnie należałoby wyciągnąć wnioski podczas swojej pracy przy reportażu. Obserwacja innych fotografów pracujących przy reportażu również daje do myślenia.
Prosty przykład, w miniony weekend byłem gościem na weselu. Zauważyłem wiele "wpadek" fotografa, z których ciężko będzie mu wybrnąć. Pani fotograf tak bardzo zajęta była Młodą Parą przy ołtarzu, że zupełnie zapomniała o tym co dzieje się wśród gości weselnych. Było wśród nich wiele emocji, chwile wzruszeń. Malutkie dziewczynki z zaciekawieniem wyglądały z ławek ubrane w kolorowe, słodkie sukienki. Szkoda, podczas mszy jest kilka momentów gdzie przy ołtarzu nie dzieje się nic nadzwyczajnego, a portrety rodziny czy gości, na których Młodym zależało umknęły gdzieś w czasie i momenty te już nie wrócą. Analogiczna sytuacja miała miejsce na sali. Fotograf wstawała od stołu gdy usłyszała, że "coś się dzieje". Emocje i radość przeplatają się wśród gości w niespodziewanych momentach, których warto oczekiwać.
Moje zdanie jest takie, że zarówno własne wesele jak i bycie zwykłym gościem może wiele nauczyć. Ja będąc Panem Młodym zrozumiałem jak ważna i cenna jest dla mnie ta chwila. Zmieniłem stosunek do samego sakramentu małżeństwa i weselnej zabawy traktując ją teraz zupełnie inaczej. Również spojrzenie na gości weselnych mam w chwili obecnej całkiem inne. Myślę, że nie można o nich zapominać. Byłem zdumiony stojąc w kościele przed ołtarzem, że Ci wszyscy ludzie przybyli tutaj tylko dla mnie i mojej żony. Byłem im niezwykle wdzięczny i z wielkim uśmiechem na twarzy mogę wracać do tych chwil dzięki fotografią, które wkleiłem wraz z żoną w pamiątkowym, wyjątkowym albumie.
Odp: Branża ślubna zdycha...
wzruszające ;)
jakiś czas temu robiłem podczas ślubu w kościele dużo zdjęć gości (szukałem emocji, momentów itp)
po oddaniu zdjęć do wglądu usłyszałem od pary młodej, że szkoda że nie ma więcej ich zdjęć (pary młodej) z różnych perspektyw itp, tylko są zdjęcia gości :D
z mojego doświadczenia wynika jasno, że pary młode chcą oglądać przede wszystkim siebie, a dopiero później gości i zbliżenia na detale :]
Wysłane z HTC One
Odp: Branża ślubna zdycha...
Ja właśnie mam na odwrót - od fotografowania Pary Młodej jest plener, a wesele to głównie goście i cała sytuacja, zwłaszcza gdy nie ma kamerzysty.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
BeatX
wzruszające
Dla mnie w pewien sposób tak. Myślę, że wrażliwość na pewne kwestie tylko pomaga w realizacji świetnych reportaży.
Cytat:
Zamieszczone przez
BeatX
z mojego doświadczenia wynika jasno, że pary młode chcą oglądać przede wszystkim siebie, a dopiero później gości i zbliżenia na detale :]
Zgoda, Para Młoda jest najważniejsza. Pani fotograf, o której wspomniałem wykonała kilkaset zdjęć pary młodej i kilka fotografii gości... Wszystko zależy od podejścia pary młodej i z pewnością można wiele rzeczy ustalić już podczas rozmów przed podpisaniem umowy (preferencje i oczekiwania narzeczonych). Prawda jest taka, że goście są ważni i nie należy ich pomijać. Reportaż stanowi relację określonych wydarzeń. Fotograf powinien podążać za Młodymi dostrzegając przy tym "wydarzenia" jakie dzieję się również wokół nich. To jest moje zdanie, nikogo nie będę do niego przekonywał:)
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
BeatX
wzruszające ;)
jakiś czas temu robiłem podczas ślubu w kościele dużo zdjęć gości (szukałem emocji, momentów itp)
po oddaniu zdjęć do wglądu usłyszałem od pary młodej, że szkoda że nie ma więcej ich zdjęć (pary młodej) z różnych perspektyw itp, tylko są zdjęcia gości :D
z mojego doświadczenia wynika jasno, że pary młode chcą oglądać przede wszystkim siebie, a dopiero później gości i zbliżenia na detale :]
Wysłane z HTC One
Jedna z moich klientek wybrała do fotoalbumu 80% zdjęć, na których "grała główne skrzypce" ;)