potwierdzam :) nawet w reportażach sie sprawdza :) mając je zrezygnowałem z zakupu 135 L
Wersja do druku
Czyli jak kto co woli według potrzeb :) podobnie jak ja Ty ja tez 85 f/1.8 sprzedalem czego żałuje ... ale było minęło :)
Ja najpierw kupiłem 100L, bo myślałem że załatwię 85 i 135 jednym szkłem, a skończyło się na tym, że po 3 dniach testów odniosłem do sklepu i dopłaciłem do 135L które jest ze mną do dziś i jak na razie to najlepsze szkło jakie miałem...
Nigdy nie miałem w reku 135 mm i dlatego ciężko mi porównać. Moje założenie było proste. w jednym szkle chciałem mieć coś do macro i portretów jednocześnie.
Do posiadaczy tego obiektywu, mam takie pytanie. Czy można śmiało liczyć na to, że da się ustawić precyzyjnie ostrość w granicach 3m - nieskończoność, czyli w zastosowaniu nie makro. A jeśli z autofokusem nie ma problemów, to jak wygląda ostrzenie ręczne, czy to niezwykle trudna sztuka czy nie?
Wyszedłem na balkon. zrobiłem zdjęcie bloku obok który jest jakieś 20m od mojego i wszystko ostro. Raz tylko miałem sytuacje że podczas robienia sylwetki ustawił mi trochę przed, ale tak to w punkt:)
Dziękuję za odpowiedź i sprawdzenie.
Liczę jeszcze na inne odpowiedzi.
Generalnie jest celny, parę razy może mi spudłował w takich sytuacjach, ale aparat pewnie też swoje do tego dołożył ( 5d mk2 ). Szybkość ustawiania ostrości jest mniejsza niż np. w 85/1.8 ale na pewno nie jest zła. Niektórzy nawet do sportu tego szkiełka używają przecież :)
Tym obiektywem ostrzy się ręcznie bez najmniejszego problemu. Używam go na 50D i 5DMkII. Daje tak ostry obraz na matówce, że nie masz wątpliwości, czy już jest ostro - to po prostu od razu widać. To była moja pierwsza eLka i byłem zachwycony, że bez klina i rastra można tak precyzyjnie ustawić ostrość. Nie ma też problemów z ostrzeniem poza zakresem makro - działa wzorowo. To doskonałe szkło i polecam z czystym sumieniem.
Pozdrawiam
Piotrek