Odp: Branża ślubna zdycha...
no wlasnie widzisz, w przypadku dyskusji o fotografii ja bez dwoch zdan potrzebuje konkretnych argumentow, zeby w cos uwierzyc :)
a poki co to narazie same teorie padaja, ze mozna, ze jest to teoretycznie i technicznie mozliwe itp
wiesz... teoretycznie to mozna i wielka piramide w Gizie rozebrac na czynniki pierwsze, a pozniej zlozyc ponownie - kamien, po kamieniu ;)
problem w tym, ze jak przejsc od slow do czynow, to zaczynaja sie schody.
uwierze, w Twoja argumentacje jak pokazesz mi chociaz jeden pelny material z repo slubnego, oraz plener slubny - z przed roku 2000 (a wiec za czasow, gdy nikt nie slyszal o czyms takim jak "repo-glamour")
i gdy w tym reportazu beda zdjecia, ktore w moim mniemaniu mozna wykonac wylacznie dzieki automatyce usatwiania ostrosci (juz pomijam, ze pewnie malo kto uzywal klisz ISO800 i wiecej, wiec pewnie swiecenie lampa i zero klimatu)
no ale ostatecznie to o czym pisze, to tylko zalozenie.
jak nie dostane dowodow, ze mozna na manualach cale repo ogarnac tak, jak sie teraz ogarnia przy pomocy dslr z AF, to podtrzymuje opinie ze nowoczesny reportaz slubny, to przede wszystkim AF ;)
Odp: Branża ślubna zdycha...
To do listy życzeń dołóż jeszcze nazwisko fotografa, rok powstania zdjęć, model aparatu i rodzaje użytych błon filmowych - tak żeby już dopełnić listę wymagań do spełnienia :-) Gadanie z Tobą jak żywo przypomina tę oto scenę z filmu: Star Wars Episode IV: "I find your lack of faith disturbing" - YouTube (i tak, możesz to wziąć do siebie :-) )
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
strideer
Słowo kluczowe: przekadrowanie.
Tylko wychodzi co kto wie o zdjęciach :)
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
bartezzx
A inny może zrobi mu 3000 zdjęć i odda 1000 gdzie będzie miał więcej fajnych ujęć z danego momentu i co wtedy?
Książki też kupujesz, przyjmując jako kryterium ilość stron? - tyle fajnych momentów na większej ilości stron :D
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
BeatX
w zdjeciach w ruchu? (wkoncu rozmawiamy o reportazu)
nie ma szans, zeby miec nad tym kontrole ;)
przekadrowywanie zdjec w ruchu, to czysta loteria (jezeli pracuje sie na b. duzych przyslonach)
Przekadrowuję zdjęcia z wesel na 85mm na przysłonie 1,2. I tak oddaję takie gów.o bez kontroli :D
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
suchyHc
Chyba nie pozostaje mi nic innego, jak zaoferować Ci moje usługi ślubne. Zrobię 600 oddam Ci 400. Wszystko na centralnym punkcie 5d, przysłonach 1.2-2.8 (niestety mam jedno szkło 2,8;) Idziesz na to? :)
arcymistrz znaczy się ;). Mimo iż jestem dzieckiem analoga, nie widziałem porównywalnych materiałów analog vs cyfra. Fakt, mam opcję dodatkową gdzie robię na analogu, ale jako dodatek dla fanatyków i potrafię zrobić 34 / 36 fajnych kletek, ale kosztuje to wiele więcej, poza tym zawsze mam wrażenie, ze gdyby PM nie ograniczyła mnie 2-ma rolkami mógłbym mieć kilka więcej i lepszych. Szanowanie klatek nie jest korzystne dla klienta. Poza tym pisałem, ze na 2-3k mam często 700 i ponad dobrych klat i ciężko i z żalem (bo mniej w pakiecie ) usuwać. Żeby nie było nie walę serią oprócz rzucania przed kościołem, kieliszków i oczepin. Niestety poza świadomością lepszego momentu (często jeśli się coś dzieje klatka obok któerj nie poskąpiłem jest wiele lepsza bo jeszcze doszedł element, jeszcze coś w kadrze ujrzałem ). Poza tym robiąc sporo, dla młodych jest sporo więcej wartościowych i spore prawdopodobieństwo dokupienia dodatkowych, spore prawdopodobieństwo że zakupią surówki ( a tak sprzedaję surówki w całości ;) ).
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
BeatX
w zdjeciach w ruchu? (wkoncu rozmawiamy o reportazu)
nie ma szans, zeby miec nad tym kontrole ;)
przekadrowywanie zdjec w ruchu, to czysta loteria (jezeli pracuje sie na b. duzych przyslonach)
Dokładnie o tym pisałem.
Cytat:
Zamieszczone przez
jaroz
To kup sobie kamerę i kręć filmy. Zakładając że ceremonia i wesele to 24 godziny to wychodzi ci ponad 100 zdjęć/ godzinę. uważam, że nie jest to profesjonalne podejście do tematu. W czasach analogu znam amatorów (lub półprofesjonalistów) którzy na 3 rolkach takie imprezy robili. O czym to świadczy? Czyżby społeczeństwo ogłupiało pod wpływem technologii? Nie wiem jak jest obecnie; czy klienci stawiają na ilość (pomijając jakość)danego ujęcia?
A ty kup sobie okulary bo nie pisałem nigdzie że oddaję takie ilości młodym. Świadczy to o tym że lubię robić dużo zdjęć i nic Ci do tego. Moja migawka, moja sprawa :-)
Niektórzy się tu spinają okrutnie. Bez sensu.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
Veox
A ty kup sobie okulary bo nie pisałem nigdzie że oddaję takie ilości młodym. Świadczy to o tym że lubię robić dużo zdjęć i nic Ci do tego. Moja migawka, moja sprawa :-)
Niektórzy się tu spinają okrutnie. Bez sensu.
a ty zacznij rozumieć co czytasz. czepił się migawki a nie zauważył ironii.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
Veox
Niektórzy się tu spinają okrutnie. Bez sensu.
Jak to mówią "uderz w stół, a nożyce się odezwą" ;).
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
habakuk
a może ten, co robi tysiące, a nie setki, po prostu dostrzega więcej sytuacji, a nie tylko jest głupi?
ci, których zdjęcia cenię, robią dużo, pracują intensywnie, szukają tematów i właściwie robią chyba sporo więcej, niż ta górna granica, która się tu pojawia.
i nie sądzę, żeby robili tak, bo nie potrafią fotografować.
Gdzie jest przycisk "lubię to"? :D
Odp: Branża ślubna zdycha...
Branża zdycha ? - nie zauważyłem.
Odp: Branża ślubna zdycha...
Cytat:
Zamieszczone przez
Kosmo
Branża zdycha ? - nie zauważyłem.
Z tego co zauważyłem, to fotozdzisławy zdychają. Gadałem z paroma "rejestratorami". No i u nich jest tendencja zniżkowa, mimo tego że zniżają ceny, to mają coraz mniej ślubów. No i co by tu wymagać od tego forum? - pewnie jest tu takich paru ;)